reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

ewelinka ale pewnie łzy w oczach jak usłyszałaś serduszko?:)
szkoda tak,że nie masz usg co wizytę bo wiadomo każda z Nas na to najbardziej czeka!
 
reklama
Ewelinka a czemu tak dziwnie? Ja tez chodze prywatnie do kliniki place za wizyte i przy kazdej wizycie mam usg. Do tego moj lekarz to tak cudowny człowiek. Na poczatku ciąży chodzilam do niego co tydzien. dodatkowo terazdostalam skierowanie na preantalane zebym nie musiala placic za nie. skad w ogole jestes?

Betka kochana bede robic zupke moze w sobote :) badz na laczach jak cos :D

tekila co to ten detektor?
 
Paulina to jest detektor tętna dziecka, możesz słuchać serduszka w ciąży. Głównie chyba dla mam po przejściach z czarna wizja :-) albo jak ktoś czuje potrzebę :-)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie krzyczcie na mnie, bo ja was rozumiem, że USG daje wam tak potrzebny spokój, że z dzieckiem wszystko w porządku, ale tak z innego powodu to po co wam? Ja z Antkiem gdyby wszystko było ok, miałabym góra 2 usg w całej ciąży. Miałam 5. Pierwsze w 9 tyg. bo informowałam o krwawieniu i musieli sprawdzić, co sie dzieje, potem w 20 - pierwsze jakie mi przysługiwało. Potem tydzień po następne ale prywatne, bo na tym usg w 20tc kobieta powiedziała, że nie widzi dobrze, ale chyba coś jest nie tak i żebym przyszła za 3 tygodnie - nie byłam w stanie tyle czekać w zawieszeniu, zwłaszcza, że nie wiedziałam o co dokładnie jej chodziło. Na tym usg wszystko wyglądało dobrze, ale lekarz powiedział, że jeżeli jest cos o co miałby się martwić to rozszczep wargi. W 23 tygodniu kobieta potwierdziła, że wszystko ok i że własnie o rozszczep wargi się martwiła. a potem dopiero gdzieś blisko końca i to tylko po to, żeby potwierdzić że dziecko jest główką w dół, bo miałam infekcję układu moczowego i manualnie nie można było sprawdzić, bo bolało jak cholera. Czyli w normalnej sytuacji miałabym JEDNO usg w 20 tc i tyle.

Teraz Z bliźniakami prywanie miałam 2 usg - aby potwierdzić ciąże w 5tc, i potwierdzić bicie serduszek w 8tc. Potem pierwsze szpitalne w 12tc i nie sądzę, żebym w przypadku pojedynczej ciąży dostała jeszcze jakies usg, może jedno w 24tc, a tak to mus i mam od następnego tygodnia co 2 tygodnie, bo ciąża wysokiego ryzyka. Gdybym nie leczyła hormonów i byłoby znowu bezproblemowo, to nie chodziłabym prywatnie do lekarza i miałabym jedno usg w 12tc i może drugie po połowie ciąży. Czyli DWA. Tyle. Uważam to za zdrowe podejście do tematu. Jeżeli lekarz uważa, że nie trzeba, to dlaczego mu nie zaufać?

Czym jest USG? Jeśli byście miały chociaż cień podejrzenia, że usg może zaszkodzić, też byście tak nalegały?
Nikogo nie atakuję, tylko chcę wam dać do myślenia, a co zrobicie, to już wasza sprawa.

Zachęcam do przeczytania: Link do: USG! Ogłupiania Kobiet ciąg dalszy!? - Odkrywamy Zdrowie
od miejsca
"Co to są ultradźwięki, czyli USG?"
 
Dziewczyny, nie wiem ale wydaje mi się że to jest chyba praktyka w luxmedzie, bo na 2 pierwszych wizytach byłam u innego lekarza i to samo mi powiedział że będziemy robić 3 razy USG, jeśli wszystko będzie oki. Trochę żałuję , że nie poszłam do lekarki na NFZ, tyle że do niej dostać się to półtora miesiąca wcześniej trzeba zajmować termin;)
Ważne że serduszko bije i zaczynam czuć mojego szkrabka, jak się wierci, głównie pod wieczór, cudowne uczucie:)
 
Gnidka, ja właśnie dlatego nie nalegam, bo skoro i poprzedni lekarz i ten mają bardzo dobre opinie to muszą znać się na rzeczy i może rzeczywiście nie chcą niepotrzebnie narażać dziecko na te ultradźwięki;) ale wiesz, nie znam płci i pomyślałam o tym wcześniejszym USG, może coś by się okazało:p a co do ultradźwięków, to jak mi doktor dal posłuchać serduszka to tez ledwie 10 sekund i koniec, myślę że na pewno jest w tym coś co nie jest do końca zdrowe dla dziecka...
 
Ja Cię rozumiem i wiem, że niewiadoma frustruje, ale poznanie płci to akurat najmniejszy problem. Jeszcze się dowiesz :) A za niewydane pieniądze na usg odłóż do skarbonki i kup coś maluszkowi. Ja nawet na usg genetycznym nie byłam. Powiedziałam, że czy dziecko będzie miało Downa, czy inną chorobę, ja go nie usunę i tak go będę chciała, więc nic to nie zmieni, a skoro tak, to po co? Główkę ma, rączki i nóżki też. Reszta wygląda dobrze, to co mi do szczęścia więcej potrzeba?
 
reklama
Ewelinka ja teraz z Lux Medu rezygnuję, mam za darmo z zakładu pracy, ale szkoda mojego czasu i nerwów.
Pomijając fakt, że do dziś nie znalazłam dobrego lekarza (niestety kilka lat temu byli tutaj dobrzy lekarze, teraz jak to się rozrosło do ogromnych rozmiarów, to wszyscy dobrzy lekarze pouciekali), a po drugie aparaty USG są tak fatalne, że kompletnie nic nie widać. Kilka dni temu jak byłam to zamiast dziecka widziałam plamę na monitorze.
 
Do góry