reklama
neilaaa
Fanka BB :)
@ruda1991 mam nadzieję że ją brutalnie sprowadzilas na zmiemię
@papciarkowa jak to przewlekłe to nie pomogę ale potwierdzam ta roślina o której pisze Asia działa cuda.
@papciarkowa jak to przewlekłe to nie pomogę ale potwierdzam ta roślina o której pisze Asia działa cuda.
neilaaa
Fanka BB :)
Dziewczyny, może wy mi cos poradzicie, bo już nie wiem co robić... Mamy z mężem możliwość pojednania do Holandii na 2 tygodnie do znajomego. On by mu pomagał przy remoncie a ja to samo co i w domu tyle że jechalibysmy samochodem około 1600km. Wszystkie ciotki i mama mi odradzają. Bo pojadę potrzesie mną i jeszcze poronie... Tyle czasu w samochodzie... Już sama zaczynam się bać i coraz częściej myślę że chyba jednak nie powinnam jechać, bo gdyby coś się stało to sobie tego nie daruje... Co myślicie?
Ja się lepiej nie wypowiem bo ja słyszę takie "złote rady" to mi się nóż w kieszeni otwiera. A mama i wszystkie ciotki nie radziły żeby zamknąć się w czterech ścianach na czas ciąży i wyjść dopiero jak zacznie się poród?
Moim zdaniem jedynie lekarz stwierdzi czy są jakieś przeciwwskazania do podróży a gadanie że poronisz od jazdy samochodem to świadczy tylko o przepraszam ale jakimś zasciankowym myśleniu.
Musisz sama się zastanowić czy dasz radę i nie będzie to dla Ciebie męczące.
Ja w 6tc zjeżdzilam Polskę w delegacji robiąc ok. 1500 km w dwa dni sama za kierownicą, a w maju w 21tc lecimy samolotem (ciekawe co by twoje ciotki powiedziały) na wczasy.
Ja poleciałam samolotem i wszystko jest ok.
Ann jechała do pl z niemiec i jest ok. I dziewczyny niektóre całą Polskę przejechały jadąc na święta do rodziny i tez jest ok.... skoro dobrze się czujesz i z dzidzia jest ok to ja bym się nie zastanawiała. A doradzajace miały swój czas więc swoje switne rady mogły na sobie stosować a nie tobie w głowie mieszać
Ann jechała do pl z niemiec i jest ok. I dziewczyny niektóre całą Polskę przejechały jadąc na święta do rodziny i tez jest ok.... skoro dobrze się czujesz i z dzidzia jest ok to ja bym się nie zastanawiała. A doradzajace miały swój czas więc swoje switne rady mogły na sobie stosować a nie tobie w głowie mieszać
stonka84
Aktywna w BB
Ja się pytałam lekarza o długą podróż samochodem i stwierdził ze jak nie ma plamień i bóli brzucha, czyli ciąża nie jest zagrożona to można jeździć.
Chociaż moja mama to za każdym razem jak gdzieś mam jechać nawet 10 km to mówi zebym nie jechała bo jeszcze dzidziusiowi zaszkodze, już sie przyzwyczaiłam i to olewam ;-)
Chociaż moja mama to za każdym razem jak gdzieś mam jechać nawet 10 km to mówi zebym nie jechała bo jeszcze dzidziusiowi zaszkodze, już sie przyzwyczaiłam i to olewam ;-)
ewelinka10425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2012
- Postów
- 1 387
No dzięki dziewczyny, też myślę że nic nie powinno być źle... Żałuję trochę że jak byłam u lekarza to nie zapytałam o to, ale wtedy byłam pewna że powie mi że mogę spokojnie jechać. Mam jeszcze 3 dni na przemyślenia
PerseaNigra
Fanka BB :)
Mnie sie o takich radach nawet myslec nie chce. Nie zakładaj paska bo sie dziecko owinie pępowina i tego typu bzdury. Dla mnie wycieczka pewnie bylaby męcząca i jakos nie chce mi sie nigdzie jezdzic w ciazy. W poprzedniej mialam 3 wesela. Beznadzieja. No ale pewnie do Holandii to bym pojechala
A propos gdzie jest Liv?
A propos gdzie jest Liv?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: