reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

reklama
Madziorek, w dziale porady jest wątek o przeziębieniu, może któraś z rad Ci się przyda. Ja się zresztą dopiero co tam udzielałam z moimi sposobami. Na szczęście ja już wychodzę z choroby, ale gdy byłam w piątek u lekarza i polecił mi tylko naturalne metody, myślałam, że przez miesiąc będzie mi ciekło z nosa i dusił męczący kaszel. Stosowałam czosnek z miodem, syrop z cebuli, napar z imbiru, mnóstwo soku z cytryny, inhalacje na udrożnienie nosa i hallsy na gardło. O dziwo trochę podziałało, wzięłam tylko jeden dzień wolnego w poniedziałek :-)
 
Madziorek, w dziale porady jest wątek o przeziębieniu, może któraś z rad Ci się przyda. Ja się zresztą dopiero co tam udzielałam z moimi sposobami. Na szczęście ja już wychodzę z choroby, ale gdy byłam w piątek u lekarza i polecił mi tylko naturalne metody, myślałam, że przez miesiąc będzie mi ciekło z nosa i dusił męczący kaszel. Stosowałam czosnek z miodem, syrop z cebuli, napar z imbiru, mnóstwo soku z cytryny, inhalacje na udrożnienie nosa i hallsy na gardło. O dziwo trochę podziałało, wzięłam tylko jeden dzień wolnego w poniedziałek :-)
Dzieki zaraz kukne
 
Ruda ja chyba na jabłka i mam obłęd mogłabym co 30min myc zęby nie wiem o co chodzi ale w poprzedniej ciąży tez tak miałam :-) jakie masz zachcianki ?
 
Ruda też się zastanawiałam gdzie poziomki?

Ja jakoś nic nie przypisuje do zachcianek. Jakoś tak to na co mam ochotę robię/jem. Nie przypominam żebym w pierwszej ciąży miała dziwne zachcianki. A wy?
 
reklama
ja nie mam szczególnych zachcianek poza tym ze co 2 godz coś muszę zjeść. nie mam smaku na słodycze więc wciagam konkrety. boję się że jak tak dalej pójdzie to będzie gigantyczna matka z gigantycznym dzieckiem
 
Do góry