Współczuje Wam tych ósemek. Ja po wyrwaniu jednej bylam cala sina i obolała na policzku, nie umialam w ogole szczęki otwierać. Może duzo zalezy tez od wprawy wyrywajacego bo z druga wyrwana u innego stomatologa było ok.
A mialam zapytać, któraś z Was pisala o 9tkach u męża? To naprawde mozliwe, dodatkowe zęby?
Co do tego picia to ja sie nie wypowiadam i nie bede pisac w stylu "Zostaw go" bo nie znam sytuacji ani męża Nevki. I tu zgadzam sie z Larką. Dlatego zapytalam tylko co i ile pił, czy sie upija. Bo dla jednej osoby dużo to jest dwa piwa a dla innej pół litra. Mój mąż w weekend pt-sb wypije piwo, dwa i w pt i w sb a alkoholikiem nie jest na pewno. Czasem jak sa znajomi czy u kogos albo jakas dosatkowa okazjs to mocniejszy alkohol. Tylko wiem, że to odpowiedzialny mężczyzna, rodzina jest dla niego najwazniejsza i nie grozi mu alkoholizm.
Bo jeżeli piciu towarzyszy zaniedbywanie rodziny i swoich obowiazkow, olewanie pracy i jeszcze może awantury to nie ma o czym mowic. Znam jedna mloda dziewczyne, ktora wpadla bardzo mlodo, ślepo zakochana w starszym o kilku lat chlopaku, wzieli slub, urodzilo się dziecko. Ale on wolał bary niz prace, szybkp sie rozwiedli. Jednak ona sie nic nie nauczyla, zaraz poznala kolejnego wcale nie lepszego, znow dziecko i ten tez od pracy wolał alkohol. I tez go zostawila. W tej chwili wciaz mloda dziewczyna sama z dwojka dzieci kazde ma innego ojca. A jej caly czas rodzice pomagaja. Szkoda potem tylko tych dzieci. Trzeba myslec tez troche zdroworozsadkowo wybierajac partnera na życie bo milosc miloscia, ale nie mozna byc ślepym.