Justyna.85
Zaciekawiona BB
Mom-to-be nie jesteś sama ja co prawda w grudniu będę miała 31, ale to też moja pierwsza ciąża. W dzisiejszych czasach to w sam raz na pierwsze dziecko ;p po ślubie chcieliśmy jeszcze troszkę pozwiedzać, no i się udało teraz maluch, a za jakiś czas będziemy podróżować już nieco w inny sposób we trójkę ))
Maszka88 też czuję coś dziwnego w dole brzucha, jakby mnie owinięto pasami i ściągano nie wiem czy to przyczyna wiecznego kaszlu, który mi towarzyszy. Słuchajcie odkąd się dowiedziałam o ciąży jestem chora. Po 11 dniach L4 poszłam o pracy bo było mi lepiej, mimo że cały czas czuję się jakoś słabo. Kaszel nie przechodzi i zaczyna mnie to już naprawdę denerwować. We wtorek mam drugą wizytę w gina, jak się nie polepszy poproszę o kolejne zwolnienie, a jak wrócę do formy będę pracować.
Pierwsza wizyta u gina była 29 stycznia i było widać na USG tylko małą kropeczkę
Jeśli chodzi o sen to jestem sową, a od czasu jak zobaczyłam magiczne dwie kreseczki ciągle bym spała. Rano nie chce mi się wstawać, ok. 14 mam kryzys, a po pracy kładę się już ok 21 (kiedyś zasypiała ok. 1 w nocy). Za to zauważyłam że śpię bardzo czule, jak tylko mąż się obróci ja się budzę. Wszystko jest odwrotnie
Maszka88 też czuję coś dziwnego w dole brzucha, jakby mnie owinięto pasami i ściągano nie wiem czy to przyczyna wiecznego kaszlu, który mi towarzyszy. Słuchajcie odkąd się dowiedziałam o ciąży jestem chora. Po 11 dniach L4 poszłam o pracy bo było mi lepiej, mimo że cały czas czuję się jakoś słabo. Kaszel nie przechodzi i zaczyna mnie to już naprawdę denerwować. We wtorek mam drugą wizytę w gina, jak się nie polepszy poproszę o kolejne zwolnienie, a jak wrócę do formy będę pracować.
Pierwsza wizyta u gina była 29 stycznia i było widać na USG tylko małą kropeczkę
Jeśli chodzi o sen to jestem sową, a od czasu jak zobaczyłam magiczne dwie kreseczki ciągle bym spała. Rano nie chce mi się wstawać, ok. 14 mam kryzys, a po pracy kładę się już ok 21 (kiedyś zasypiała ok. 1 w nocy). Za to zauważyłam że śpię bardzo czule, jak tylko mąż się obróci ja się budzę. Wszystko jest odwrotnie