Sonja ale Cię zbadają, sprawdzą czy nie masz aktywnego krwawienia.
Ja miałam jak Ann w listopadzie. Wpierw podbarwione, dwa dni brunatnych i później podbarwione rano, a w południe już krwawienie. Organizm sam się oczyścił... na fajną lekarkę trafiłam, że dała mi na to szansę. Ale na IP byłam 3 razy.
E tam... będziemy marudzić na ludzi w tramwaju, to i na teściowe możemy
Ja miałam jak Ann w listopadzie. Wpierw podbarwione, dwa dni brunatnych i później podbarwione rano, a w południe już krwawienie. Organizm sam się oczyścił... na fajną lekarkę trafiłam, że dała mi na to szansę. Ale na IP byłam 3 razy.
E tam... będziemy marudzić na ludzi w tramwaju, to i na teściowe możemy