reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernik 2016

reklama
Jestem, żyję :) Ostatnio dużo się dzieje u nas, dlatego jestem mniej aktywna na forum, ale podczytuję was cały czas.
Dla tych z was, które są zrezygnowane i załamane sytuacją - Dziewczyny, jest światełko w tym tunelu! Pamiętacie jak ja narzekałam? Że ciężko, że mała non stop płacze... Otóż po tym pierwszym skoku rozwojowym (który nie powiem, przeszedł z przytupem, bo mała prawie nie spała w tym okresie) zaszła przeogromna zmiana! Przede wszystkim:
- Julka nie płacze bez powodu, zawsze jest coś - a to głód, a to nuda, a to chce na rączki, jak dostaje to, co chce momentalnie jest spokój,
- żywo na nas reaguje, uśmiecha się, więc zajmowanie się nią sprawia nam radochę, wreszcie mamy wrażenie, że nasze tulenia, śpiewania i inne przynoszą efekty,
- zajmuje się sama sobą (!). Leży sobie w łóżeczku/na kanapie/na macie i ogląda wszystko dookoła z zainteresowaniem, ba, nawet śmieje się do zabawek,
- absolutny hit - odłożona śpiąca do łóżeczka potrafi sama zasnąć, bez tulenia, bujania itd.

Zmiana zaszła około siódmego tygodnia. Teraz siedzenie z nią w domu nie jest już nie wiadomo jakim wyzwaniem, wreszcie mogę coś zrobić, nie chodzę wiecznie sfrustrowana, chociaż oczywiście boję się, że w każdej chwili znów coś może się zmienić. Wierzę, że u was też będzie tylko lepiej!

Napisane na MotoG3 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiola dziekuje ! twoje slowa są dla mnie jak miód ! pamietam, że też latwo nie mialas. u nas skonczony 5 tydzien, ogromnie wierzę w tą zmianę
 
Wiola dodajesz nam otuchy bo ja czasami mam dość swojego dziecka... I tylko czekam kiedy będzie lepiej. Moja mała w piątek kończy 6 tyg.
 
Sama na to czekam. Mój by chciał jeszcze jedno dziecko ale ja już chyba skończyłam z dziećmi... A jak u Was temat następnych dzieci?
 
Patka my bardzo nie chcemy, wczesniej jeszcze cos gadalismy, ale nasza tak dała nam popalic, że absolutnie nie chce! zresztą moj facet też. Czasami mysle, że i nasza Lenka to dla nas za dużo
 
Ja po tym co przeszłam w szpitalu i co moja wyprawia to mam dość. Ale z drugiej strony chciałabym żeby moja Klarcia nie była sama i miała siostrę czy brata. Czas pokaże.
Żeby nie zapeszyć,ale moje dziecko dziś nie do poznania. Fakt wymaga dużo noszenia, ale tak nie krzyczy. Z pół godziny na rękach grzecznie leżała i obserwowała otoczenie.
 
reklama
Do góry