reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

Ja też miewam takue dni, ze mam ochote byc sama, mysli ze to nie dls mnie...wczoraj pol wieczora pezeplakalam. Czuje sie taka bezsilnai mam ochote uciec. mojemu macierzynstwu tez daleko do idealu. wiecej msm chwil zalamania niż radosci. mąż tez malo mi pomaga co poglebia moja flustracje. on tylko kupuje i mysli ze to zalatwi sprawe, nowe zabawki, szmatki i inne a przeciez dziecko chce bliskosci zreszta ja tez. przez macierzyństwo mam wrażenie że sie odsuwamy od siebie,


ja w sobotę miałam podobnie w dodatku mój był chory wiec zero pomocy i wsparcia zasnęłam z małym ok 2 w nocy na łózko nie mając juz sil na nic, wszystkie choroby świata już miałam mu przypisane. Wczoraj taki kryzys miał Tata Wiktorka i to on się poryczał. Nasz mały spi spokojnie w nocy i rano ale gdy tylko coś sie przestawi potrafi płakać z przerwami nawet 8 godzin mamy taki maraton od 17 do 2 w nocy gdy tylko tulenie jedzenie ulewanie i plącz i oczywiście rodzice wzajemnie się obwiniają i sa niepotrzebne krzyki pocieszam sie tym ze to minie i z małym za jakiś czas będziemy się bawić zabawkami które juz na niego czekaja
 
reklama
Współczuję Wam dziewczyny :-( ja póki co nie mogę narzekać.. Mały w nocy śpi że mną w łóżku a mąż w dużym pokoju póki co ale ogólnie nam to na razie nie przeszkadza.. w dzień bywa różnie, jak Borys nie może zasnąć to kładę się z nim i leżę żeby czuł moja bliskość i albo cyca albo tak sobie i w miarę to działa..
Wyjść narazie i tak nie chce nigdzie dalej niż na małe zakupy bo trochę się boję, że będzie głodny czy coś :-)

Może warto porozmawiać z mężem , żeby coś zmienić w Waszych sytuacjach? Facet się naprawdę sam nie domyśli nawet jak jest to niby oczywiste...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kamila co jest?
Dziewczyny jak ja Was rozumiem bardzo ciężko mi w roli mamy czsami myślę,że się nie nadaje jestem ciąglr zmeczona, nerwowa i załamana. Myślałam,że będę szczęśliwą matką a nie ciągle sfrustrowaną zołzą.
 
Kazda z nas z osobna jest najlepsza mama na swiecie.mamy prawo czuc sie zmeczone nerwowe .ale naszesze maluchy nas potrzebuja.a my jako rodzice musimy zacisnac zeby w tych trudnych chwilach .bedzie lepiej zobaczycie .te trudne chwile rownie szybko sie zapomina jak bol porodowy.wytrwalosci dziewczyny
 
Oboje mają zapalenie płuc i to takie zaawansowane. .. podobno przechodzone od tygodnia... szkoda ze byłam i u pediatry na szczepieniu i u neonatologa w piątek i mówiłam o tym co mnie niepokoi to oboje osluchali dzieci i ze zdrowe... a dziś ***** zmiany w płucach na rtg i osluchowo. . Leżę na materacy pod ich łóżkami, a oni pod kroplowkami na leżaczkach z domu bo w łóżkach ryczą i budzą oddział... minimum tydzień pobytu nam się szykuje. . Juz nie mam czym płakać z nerwów :/

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kamila ojej no to rzeczywiscie masakra i bylas u lekarza a nic wczesniej nie widzieli.
Zdrowka dla malenstw a Ty sie trzymaj dzielnie!
 
reklama
Kamila szybkiego powrotu do zdrówka ,lekarze wcześniej nic nie wysłuchali to jest najgorsze bo przy takich maleństwach liczą się dosłownie godziny przy chorobach .Jeszcze raz dużo zdrówka zdrówka zdrówka dla was
 
Do góry