reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

reklama
Dbdg współczuje niestety facetom na imprezach myślenie nie wychodzi
A jak z tymi skurczami?

Dzień dobry

Nie mam i nie miałam żadnych skurczy. [emoji3]Wszystko git. Sądzilam, że zareaguje, ale zlał temat.
No jemu najwyraźniej nigdy myślenie nie wychodzi. Takich numerow nie wywija sie kilka dni przed porodem. W dupie z nim.
 
Dbdg nieee no ja bym dostała szału, normalnie rozdarlabym goscia na kawalki i jeszcze poszlabym do mamy na pare dni zeby sie "ZDZIWIL" jak wroci do domu ze cie nie ma i osral by sie po pachy ze faktycznie urodzilas a jego nie bylo.
Zachowanie nie na czasie.
 
My wczoraj ucięliśmy sobie ostrą bibę na chacie do późnych godzin nocnych (czyt. posiadówkę z parą sąsiadów, dwoma noworodkami,dwoma starszakami i butelkami z mm, padliśmy o 20.00.......). Naszym znajomym obok też urodził się chłopczyk 16 dni wcześniej niż u nas i postanowiliśmy jakoś to "uczcić" wspólnym spotkaniem. Tydzień po operacji ale jakoś udało mi się ogarnąć przekąski, desery, jedzenie dla dzieci i karmiących matek ;-) Panowie otworzyli wino...a w zasadzie dwa + 4 piwa...i mój tak poległ,że w nocy nie było z nim kontaktu :confused2: Małego w nocy ogarniałam sama- ale to norma. Małż ma szczęście,że Olusia spałą jak zabita do samego rana, bo do dwójki to bym raczej nie wyrobiła...
 
Dbdg jeju współczuję.... Dorosły chłop a takie numery :-/ i faktycznie będziesz się przeprowadzić? Przecież z tego co pamiętam to do innego miasta musisz wrócić... :-(

Ja noc miałam okropna, było mi duszno, gorąco i brzuch mnie bolał... Co chwilę latałam siku... Niunia mnie przeboksowala na wieczór i pewno dlatego...

Dreamgirl hehe 12 dni, nieźle :-D twój synek ma własne plany kiedy wyjdzie :-)
 
On nie miał pić- taka była umowa. A zreszta **** z nim. Mam inne sprawy na głowie.

Akat, no wieem. Nie oczekuje morałów ani nawet współczucia. Tez wiedziałam ze tak będzie a mimo to sie łudziłam.

Malinko, a po co nam tu zostać. Koleś baluje, wraca nad ranem a ja mam to akceptowac? Może jeszcze wody mu podam bo bidulek będzie miał kaca bo ledwo na nogach stał.

Czekam aż sie obudzi i wytrzeźwieje bo musi wynająć dostawczy samochód gdyż do osobówki sie łóżeczko nie zmieści [emoji6] tak, 50 km mam do domu. Ale to jego zasrany obowiązek mi przewieźć te rzeczy, a do czwartku mam mało czasu na remont i ogarnięcie kącika dla malutkiej.

Niech żyje sobie żyje jak chce. W dupie to mam w tej chwili.

Piękna pogoda sie zapowiada dzisiaj, ale widziałam ze na mój poród juz kicha. [emoji20]
 
reklama
So happy Dominik jest w otulaczku i pod kolderka a i tak jest chłodny, a z nami to ma ciepelko. W sypialni mamy jakieś 20 st, wiec chybabfosyc zimno. Śmiejemy się, że on potrzebuje hałasu, bo nawet e dzień jak jest cisza to nie spi

Paulka a ile ci synek z butli zjadal na noc, może też dziś spróbuję ściągnąć, bo cycochy to mam głazy

Paulka zazdroszczę powrotu do wagi, mi zeszło jak narazie 11kg, jeszcze 9 zostało, miejmy nadzieję, że powoli będzie sobie samo schodzić

Szymon zjada mi tak średnio między 60 a 90ml w nocy, wieczorem potrafi wciągnąc nawet ok 100ml tylko że na raty w odstępach pół godzinnych i jak narazie to mu wystarcza ale z każdym dniem je troszke więcej :)


Paulka, już zrzuciłaś wagę do wagi sprzed ciąży???? :szok: SZOK!!!! Super, że tak pięknie Ci idzie...

co do wagi to też jestem w mega szoku bo tydzień temu miałąm jeszcze ok 3kg na plusie a wczoraj już tyle co przed ciążą, zostało jeszcze trochę tłuszczyku ale z tym będę walczyć jak dojdę całkowicie do formy :) mały z pokarmem wszystko zemnie wyciąga hehe


Dbdg nie przejmuj się dziadem, bo nie ma sensu, myśl o sobie i malutkiej :)

Tami gratulacje :)
 
Do góry