reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

reklama
Dzień dobry Ciężarówki :-)
Melduję, że w nocy u mnie spokój, dwa razy siku i nic poza tym :-D Zero skurczybyków, wody na swoim miejscu.
Jakaś taka przywalona chodzę od paru dni, pewnie te dłonie robią swoje, ale też i jakieś takie depresyjne stany mam. Ogólnie to nie chce mi się z M. rozmawiać. Bo on nie odpowiada tak jak ja bym chciała, a jego "przejdzie Ci po porodzie" albo "już parę dni tylko" doprowadzają mnie do białej gorączki. Nie wiem czy mnie zrozumiecie :-D Wolałabym aby się przejął, wkurzył, a on tak jakoś na odczepnego, taka jakaś wyświechtana "motywacja" beznadziejna. Nie poprawia mi to humoru, więc nie mówię mu o moich obawach czy dolegliwościach. A że jest to już końcówka i w zasadzie tylko o tym można pogadać (ewentualnie o tym co akurat oglądamy) to nie rozmawiamy w ogóle. I tak to się kręci...

dbdg, znowu zachowujesz się irracjonalnie. Poszedł, to poszedł. Na pewno nie pierwszy raz i nie ostatni. Zgodziłaś się na to, na pewno go znałaś od tej strony - zgadza się? :sorry: Ja bym zrobiła tak jak któraś tu doradzała - pojechałabym na dzień czy dwa do mamy i nie odbierałabym telefonów. U mnie o tyle dobrze, że M. nie pije nic a nic. Więc kłopot z głowy :-D

Mrówka - "ostra biba do 20:00"? Hahahaha :rofl2: Super to napisałaś :-D Twój Małż to chyba dość sporo Ci pomaga? Tak ogółem? Czy nie bardzo? Bo jak tak, to raz mu odpuść :-) Bądź wyrozumiała, to tylko facet, nie oczekujmy, że nagle się stanie kobietą :-) Tylko my jesteśmy doskonałe i potrafimy się odnaleźć w nowej, zwłaszcza takiej bobasowej, sytuacji :-)
 
Melduje się z ranka nic nocka przespana spałam jak kamień :-) Mrówka nie szalej :-D
Mój jeszcze dziś i w poniedziałek wziął fuchy ,ale z zastrzeżeniem o ewentualnym nagłym wyjściem w razie porodu .Muszę się pochwalić ,ze synek od poniedziałku idzie na prawko oj jak się ciesze kupię mu jakiegoś bzykacza na gaz i będzie śmigał .
 
Paulina 8820 - gratulacje kochana :-)

Dbdg - no super historia, nie ma co :-p Trzymaj się, masz ważniejsze sprawy na głowie ;-)

Dream - spoko, mój też jakoś nie za bardzo czai, że jestem w ciąży i robię rzeczy, których właściwie nie powinnam robić i wg niego jest to coś normalnego. Jak chcę aby docenił to co robię to oczywiście doczekać się nie doczekam. Sprzątam, ogarniam wszystko, bo po prostu chcę sobie zrobić górkę w porządkach i lubię porządek, a jak przychodzi z roboty to jestem zmęczona i się dziwi jakim cudem, a ja się na Niego drę. I takim prostym sposobem jestem mega zołzą :-p

Pogoda cudowna, noc w miarę ok, mimo tego, że często do kibelka chodziłam. Z dobrym humorem się razem obudziliśmy, bo mamy dużo rzeczy zaplanowanych do zrobienia na dzisiaj i możliwe, że nam się ze wszystkim uda. Ale zepsuł mi się, bo mąż impregnował kamień za kominkiem i tak to śmierdzi, że pomimo otworzonych wszystkich okien czuję się podtruta :-( Na szczęście zaraz wybywamy z domu.
Miłej soboty kochane :-)
 
Kossakowski. Inicjacja, Odcinek 1 online Sezon 1 | Oglądaj TTV w Player.pl! dziewczyny obejrzyjcie sobie. chyba kazdy mezczyzna przed porodem kobity powinien to obejrzec.
Wcześniej tego nie widziałam, fajowe :-)

Hej ja dopiero teraz dotarlam na forum, 28.09 urodzilam przez cc w 37 tc synka Igora 2410g i 50cm 10pkt wczoraj dopiero wyszlam bo mialam infekcje i antybiotyk dozylnie . Ale w domu tez nie lepiej wszyscy chorzy starszy syn ma antybiotyk takze na pelnych obrotach jestem od wczoraj
Gratuluje wszystkim rozpakowanym
No - gratulacje!!!
 
reklama
Dzień dobry :)
so_happy ja chodziłam do Kabzinskiej-Turek. A z Tuchowa raz byłam u Kowalewskiego pryw i raz w Tuchowie na oddziale. Okazało się, że Kowalewski jest po wypadku, zrobił mi tylko usg i poszedł na zwolnienie. Mam nadzieję, że do wtorku wróci. Zrobił na mnie strasznie dobre wrażenie.
dbdg ja bym po takiej akcji też zwiała, tyle, że tak jak któraś tu pisała - nie czekałabym na powrót chłopa. I oczywiście wyłączyć tel.

Ja nocki mam koszmarne od jakiegoś tygodnia... co godzinę wstaję siku, mały się rozpycha... a w ciągu dnia nie dam rady odespać, bo ogarniam budowę. Mam nadzieję, że mężuś da radę przypilnować dekarzy jak już urodzę, bo przychodzą za tydzień.
 
Do góry