Akatsuki
pierwsza tego imienia.
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2014
- Postów
- 2 289
zapędziłam się zrobiłam i sernik i pasztet serniczek z mascarpone na migdalowym spodzie, oblany czekoladą gorzką już się studzi w kolejce do lodówki a pasztecik z soczewicy własnie się piecze. Wylizałam garnek po polewie czekoladowej i chyba puszczę pawia zaraz Natomiast pasztecik próbowałam przed pieczeniem i jestem w szoku bo smakuje bardzo podobnie do mięsnego, a nawet jest lepszy! Ciekawe jaki będzie jak się upiecze
Teraz jeszcze tylko obiad muszę zmodzić. W sumie to sie pożarlam z mężem i powinien zupke chińską dostać na obiad, no ale muszę coś młodej sensownego dać, dziś drugi dzień przestawiania jej na normalne jedzenie, miała trzy napady zlości, ogólnie zjadła pół miski owsianki dwa banany i dwa jogurty, ale przynajmniej zjadła zdrowe rzeczy. Jak kolacji odmówi to może dam jej pół tosta na kolacje żeby sie nie kładła z pustym brzuchem. Ale myslmy pozytywnie - może zje kolację &
Teraz jeszcze tylko obiad muszę zmodzić. W sumie to sie pożarlam z mężem i powinien zupke chińską dostać na obiad, no ale muszę coś młodej sensownego dać, dziś drugi dzień przestawiania jej na normalne jedzenie, miała trzy napady zlości, ogólnie zjadła pół miski owsianki dwa banany i dwa jogurty, ale przynajmniej zjadła zdrowe rzeczy. Jak kolacji odmówi to może dam jej pół tosta na kolacje żeby sie nie kładła z pustym brzuchem. Ale myslmy pozytywnie - może zje kolację &