malinka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2015
- Postów
- 1 225
Hej weekend calutki byłam poza domem z prawie żadnym dostępem do netu, a tu tyle się działo... Na spokojnie muszę was nadrobić ale to najprędzej jutro na glukozie jak będę miała tyle czasu :-)
Ja tylko jeszcze odnośnie mojej sprawy... Dziękuję za Wszystkie rady, przemyślę i może coś wciele w życie :-) teraz znów trochę ochlonelam ale nadal mi przykro, czas pokaże jak będzie :-)
Xmamuska, chyba ciutke źle mnie zrozumialas, nie mam ciśnienia by brać teraz natychmiast ślub, no chyba ze mój by nagle zechciał, ale chodzi o to, że już tą wizja za rok czy dwa była dla mnie taka otucha że będzie, tylko muszę zaczekać a jak mi wyjeżdża z takimi tekstami o samotnych matkach i sięgają one nawet przedszkola no to trochę nijak się to ma do tego co już zaakceptowalam.. Więc po prostu Poczułam mega rozczarowanie i chciałam wam się wygadac, bo nie chce mojemu suszyć głowy. Chcę żeby tego chciał tak samo jak i ja i żeby nie myślał że robi to z przymusu :-)
Teraz jak znów zacznie taki temat to będę przygotowana i będe miała jak zareagować bo wtedy trochę mnie zaskoczył i żałuję że nie pociagnelam tematu, ale pewnie nie raz jeszcze będzie okazja :-)
No dobra jednak teraz biorę się za czytanie co tam u was
Ja tylko jeszcze odnośnie mojej sprawy... Dziękuję za Wszystkie rady, przemyślę i może coś wciele w życie :-) teraz znów trochę ochlonelam ale nadal mi przykro, czas pokaże jak będzie :-)
Xmamuska, chyba ciutke źle mnie zrozumialas, nie mam ciśnienia by brać teraz natychmiast ślub, no chyba ze mój by nagle zechciał, ale chodzi o to, że już tą wizja za rok czy dwa była dla mnie taka otucha że będzie, tylko muszę zaczekać a jak mi wyjeżdża z takimi tekstami o samotnych matkach i sięgają one nawet przedszkola no to trochę nijak się to ma do tego co już zaakceptowalam.. Więc po prostu Poczułam mega rozczarowanie i chciałam wam się wygadac, bo nie chce mojemu suszyć głowy. Chcę żeby tego chciał tak samo jak i ja i żeby nie myślał że robi to z przymusu :-)
Teraz jak znów zacznie taki temat to będę przygotowana i będe miała jak zareagować bo wtedy trochę mnie zaskoczył i żałuję że nie pociagnelam tematu, ale pewnie nie raz jeszcze będzie okazja :-)
No dobra jednak teraz biorę się za czytanie co tam u was