Mrowkaa
Fanka BB :)
heh, widzę,że się dziewczynki powoli ujawniają :-) gratuluję udanych wizyt!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratuluję córki =)
U mnie dzisiaj 31 stopni byłam ponad 2h na dworze i malo nie umarłam.
Mam pytanie czy to jest normalne że jak za dużo chodzę to po bolewa mnie nisko pod brzuchem?
szczęśliwa GRATULACJE... no to ja też po USG i też dziewczynka... Natalka szczęśliwa :-)
Dzień dobry,
Szczęśliwa, kciukasy za usg
Babcia mojego męża, której szczerze nienawidzę, wyprowadziła mnie z równowagi znowu. Co za tępa baba! Nie ma nic gorszego niż głupi człowiek.... zaraziła Hanię, mnie, mojego męża i jego matkę jakimś syfem! Leczymy się już prawie dwa tygodnie... a dziś zadzwoniła z awanturą do M., że jesteśmy nieodpowiedzialni bo Hania tyle czasu chora...że na pewno się rozchorowała bo bez czapki chodzi :O albo na balkon wyszła albo dlatego, że na bosaka biega... M. z kolei chory bo...pojechał umyć auto z niewysuszoną głową :O Wrrrrr.... Jak można nie kojarzyć faktów?! A M. zamiast jej w prost powiedzieć "babci, to ty nas zarazilaś" milczy, boją twierdzi onanizować tak nie zrozumie! Ja za pewne jestem chora za karę, że jej ukradłam wnusia, a matka M. bo, zdaniem babci, złego męża sobie wybrała jak ona mnie wqrwiaaaaaaa! Masakra...
Zaraz idziemy do parku, trzeba korzystać z pogody
Buba, ale Ci zazdroszczę wody i wypoczynku na jachcie... tylko raz byłam na Mazurach ale bardzo miło to wspominam
Hej :-)
Wirginia te sny w ciąży bywają na prawdę bardzo realne i dziwne.. No ale dużo obaw mamy to plataja nam figle! Grunt ze to tylko sen :-) Zazdroszczę Ci tych upałów U mnie miało być dziś 27 st a teraz sprawdzam i Max 23 a tak się nastawilam że pójdę twarz troszkę wygrzac i opalic i dupcia no ale niby jutro ma być upalnie..
Szczęśliwa &&&&& za wizytę!
Ja dziś idę na usg tarczycy, ostatnio wyniki trochę szalaly mam nadzieję że nic złego z nią się nie dzieje... :-(
I jeszcze moje dziecię dziś mało aktywne a specjalnie leżę i czekam i tylko czasem stuknie, leniuszek coś dzisiaj z niej :-)
Cześć Dziewczyny :-)
Ja się na temat rozmiarów nie wypowiadam bo sama długo nie umiałam sobie dobrać odpowiedniego stanika. Teraz noszę 75 F i niestety zaczęło mi się wylewać z tych miseczek :-(
My wczoraj leniuchowaliśmy do 16 a potem poszliśmy na dłuugi spacer. Dzisiaj jeszcze nie mamy planów, na razie zbieramy się do śniadania :-)
A ja wstałam dziś z ogromnym bólem pachwin, bolały mnie juz wcześniej ale dzisiaj to z ledwością się poruszam :-( czy Was też tak boli?
GratulacjeNet mi słabo chodzi i tnie mi aplikacje. Jestem po usg. Dzidzia zdrowa, wszystko ma na swoim miejscu, termin ten sam. Powoli gonimy grono chlopcow na forum :-) będzie córa :-)
Bardzo normalne. Powinnaś to trochę ograniczyć. W sensie wyczuć ile możesz pochodzić, aby Cię nie bolało, bo po co ryzykować...Mam pytanie czy to jest normalne że jak za dużo chodzę to po bolewa mnie nisko pod brzuchem?
Fiu fiu Obrodziło nam teraz dziewuszek - gratulacje I buziaki dla Natalkiszczęśliwa GRATULACJE... no to ja też po USG i też dziewczynka... Natalka szczęśliwa :-)
Też tak mam, że nie lubię zostawiać na później To raczej dobra cecha Swoją drogą przecież każdy facet wie co tam "nakapał" Hahahaha Mój też wiedział od początku, że to będzie synek Coś w tym jest...(...)Zresztą ja nie lubię czegoś zostawiać na później, jak coś robię to muszę skończyć i wtedy mogę odpocząć. W innym razie w głowie miałabym myśl, że jeszcze coś na mnie czeka i tyle by było z relaksu. Powiedziałam, że do pracy mogę chodzić, to w domu też mogę robić. No to się rozpisałam ;-) Córka szczęśliwa, że będzie miała siostrzyczkę. Wszyscy w koło przepowiadali chłopca, dosłownie wszyscy. W pracy, w domu, rodzina, znajomi, a tylko córka i mąż stawiali na dziewczynkę. Mąż oczywiście stwierdził, że przecież wiedział co robi ;-)