reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

uuuuffff.... zwolniona do 31 Lipca, potem wykorzystuje urlop i zaczynam macierzyński.... dzięki za kciuki dziewczyny :* może zaświeci dla mnie słońce teraz?
Super wieści!!!!!!
Na pewno zaświeci! Nie ma innej opcji! [emoji274] [emoji5]
Piękna pogoda, my też urzędowaliśmy pół dnia na dworze.
Ja już odliczam dni do połówkowego. Idę 1.06., a na ostatni tydzień maja chcę się zapisać prywatnie na to usg do lekarza, który specjalizuje się w prowadzeniu ciąż mnogich. Będzie i 4d i płyta, a przede wszystkim co dwie pary oczu to nie jedna.
W czwartek idę z Mają na szczepienie MMR. Dotychczas Młoda dobrze znosiła szczepienia i nie miała jakiś wielkich odczynów poszczepiennych, ale tego szczepienia jakoś się obawiam...
Będzie dobrze :) szczepisz nfz- etowską czy kupujesz?
ZA-JE-BIŚ-CIE!!!! Za dużo myślisz o złych przypadkach! Koniec z tym, teraz ochłoń i zacznij myśleć pozytywnie :-D


Moja córcia miała je niedawno, jakiś miesiąc temu. Szczypało w dniu ukłucia, ale potem śladu nie było. I nie zachorowała na nic, więc może u Was będzie podobnie.


Ja też się pochwalę, bo zasadziłam sobie w doniczkach na balkonie kocimiętkę, żeby odstraszała komary latem i zaczęła mi kwitnąć! Normalnie wrzucam zdjęcie jednego kwiatka, na razie jest dość uboga, ale widzę jak rośnie w oczach w słoneczne dni.
Zobacz załącznik 686231

Śliczna. Uwielbiam! Ja mam zeszłoroczną, zimowała w donicy w garażu ale jeszcze nie kwitnie :( no i koty okoliczne na taras się schodzą ;)
 
reklama
Karo dzwoniłam do smyka ta poduszka jest za 130zl wiec troche taniej, a na Allegro trzeba dodać przesyłkę, czas oczekiwania z reszta chciałabym ja dotknąć przed zakupem ;p wlasnie sprawdziłam tez na ceneo, nie jest taniej niestety... Ale myśle ze warto zainwestować ;)

Paulka widze wlasnie ze nie jestem jedyna, widać takie uroki wczesnego macierzyństwa ;)

Małkus fajnie ze Dziecię tak mocno kopie juz ;) moje tez faje czadu od kilku dni ;) z czego cieszę sie ogromnie ze juz tak wyraźnie Je czuje ;)

Akatsuki mi tez wlasnie czasem i biodro i całą nogę "odejmuje" ale lekarz mówił ze tak moze byc.
Super ze udało sie ze zwolnieniem ;)



AnnieTess w złotych tarasach jest 7sztuk tych poduch ;) bo sie dowiadywałam ;)

Wirginia ja dzis chodziłam w bluzce z krótkim rękawem ;)

Kate to kciuki za maturę Syna, dzis chyba matematyka?

Reniam moja Mama ma ta przepuklinę, paskudna sprawa

Colly juz styczniowki?! Heh tez sie bunkrowalam na początku i czekałam aż ktoś otworzy październikowki ;)

Mrówka a moze to dwójeczkę jednak ;) i będzie i dziewczynka i chłopczyk ;)


Głowa mi dzis pęka... Jutro z G jedziemy po poduchę ;) mam nadzieje ze problemy z kręgosłupem sie zmniejsza ;)
Dzis dzwoniłam w sprawie przełożenia ślubu na przyszły rok no i mogą byc małe problmy ze zgraniem terminu, ale coś sie wymyśli troche miesięcy jest do wyboru ;)
 
uuuuffff.... zwolniona do 31 Lipca, potem wykorzystuje urlop i zaczynam macierzyński.... dzięki za kciuki dziewczyny :* może zaświeci dla mnie słońce teraz?

Teraz będzie już z górki :)
kate to zazdroszczę! u mnie powtarzanie 100 razy tego samego co mnie wykańcza :-( za to na plus mogę powiedzieć, że mam bardzo wesołe córeczki i mimo wkurzenia o nieporządek i nieposłuszeństwo dają mi duuuużo radości :-) i lubię też to, że moja 10latka jest i zawsze był taka "mądra" w tym sensie, że ustępuje często młodszej (no chyba że ją coś napadnie albo chyba ze chodzi o jej telefon) i potrafi się ze mną śmiać z małej ale nie tak szyderczo właśnie tylko rozumie, że trzeba wszystko co ona mówi brać na poważnie a potem puszcza do mnie oko i już tylko do siebie się śmiejemy; i są jeszcze bardzo troskliwe wobec siebie; znaczy jest równowaga w przyrodzie ;-)

ciekawe jaki będzie synuś... :rolleyes2:

Też się zastanawiam jakie będą moje dzieci. Córka na razie zakochana w braciszku/siostrzyczce. Ciągle o nim mówi, że będzie karmić, wozić, nosić, nawet swojego ulubionego psa maskotkę wyrzuci z łóżka i będzie spać z rodzeństwem ;-) Zobaczymy czy będzie taka zakochana jak maleństwo już się urodzi.
 
ja dziś wymieklam. jak mi coś gruchnelo w krzyżu to do tej pory sie nie mogę schylac. nawet jak się nie ruszam to boli. masakra jakaś.
 
Ladyk, moja Hania też wszystkie szczepienia świetnie znosi - a szczepię Ją na dosłownie wszytko ;) MMR to taki straszak jest! Mnie też niepokoiła ta szczepiona ale jak dziecko jest zdrowe to nic się nie dzieje złego. Hania nawet stanu podgoraczkowego nie miała.
Buba, hehehe dzięki za cynk o Złotych Tarasach!
Akatsuki, super, że teraz odetchnąć możesz! Niech Ci słonko świeci non stop :)

Ja po pierwszym USG połówkowym. Jestem mega rozczarowana! Dziś miałam w LuxMedzie. Zrobił tylko podstawowe pomiary i określił płeć. Żadnego zdjęcia! A w jedym momencie bylo super widać wyciągnięte nóżki i stopeczki <3 Nie sprawdził ust Karola itd. Na szczęście idę prywatnie 12.05 i jeszcze raz do superowej lekarki w Krakowie 22.05 ;) Więc w sumie będą 3 połówkowe badania :D
 
Ostatnia edycja:
Mnie troche puszcza, wziełam dwa magne B6 i polezałam chwilke. Na razie brzuch przestaje boleć, ale to jak dziś bolał i do tego kregosłup daje w kość to masakra. Leżałam dłuższą chwilę na lewym boku i brzuch puszczał a kręgosłup nie, dopiero jak zmieniłam na prawy bok to odpuścił.
najgorsze jest to że apetyt wrócił i to z potrójną siłą...
Akatsuki dobrze wiem jaki to ból, mnie ostatnio przy zwykłym, spacerowym chodzie złapał taki poszczał w plecach że G musiał mnie prowadzic do domu. Biedne my jesteśmy. Pierwsza ciąża była dla mnie o wiele łaskawsza ale za to będziemy mieć wynagrodzone super dzieciakami :))
 
Super wieści!!!!!!

Będzie dobrze :) szczepisz nfz- etowską czy kupujesz?


Śliczna. Uwielbiam! Ja mam zeszłoroczną, zimowała w donicy w garażu ale jeszcze nie kwitnie :( no i koty okoliczne na taras się schodzą ;)
Buba, właśnie nie wiem. Mam mętlik w głowie od nawału informacji. Jedni mówią, że nie ma różnicy między mmr2 a priorix, a inni twierdzą, że płatny priorix jest lepiej tolerowany. Ehh...
Annie, dzięki za słowa otuchy! Tak sobie właśnie myślę, że to straszak, ale jak widać skuteczny, jeśli chodzi o niektórych rodziców[emoji6] .
Generalnie muszę pogadać z pediatrą na wizycie po prostu. Mam do niej zaufanie. Mnie jeszcze leczyła. [emoji5]
Pisałyście tu o poduchach do spania. Ja z czystym sumieniem mogę polecić te z firmy Motherhood. Mam rogal do spania i do karmienia. Do spania służy mi już drugą ciążę i jestem zadowolona. Nic się nie odkształciło, łatwo utrzymać go w czystości. Wystatczy zdjąć pokrowiec i wrzucić do pralki. Do karmienia też będę pewnie przy juniorach używać. Przy Mai się sprawdził. [emoji5]
 
Mnie troche puszcza, wziełam dwa magne B6 i polezałam chwilke. Na razie brzuch przestaje boleć, ale to jak dziś bolał i do tego kregosłup daje w kość to masakra. Leżałam dłuższą chwilę na lewym boku i brzuch puszczał a kręgosłup nie, dopiero jak zmieniłam na prawy bok to odpuścił.
najgorsze jest to że apetyt wrócił i to z potrójną siłą...
Akatsuki dobrze wiem jaki to ból, mnie ostatnio przy zwykłym, spacerowym chodzie złapał taki poszczał w plecach że G musiał mnie prowadzic do domu. Biedne my jesteśmy. Pierwsza ciąża była dla mnie o wiele łaskawsza ale za to będziemy mieć wynagrodzone super dzieciakami :))

dokładnie! pierwsza ciąża to był spacerek, teraz ja się normalnie rozsypuje. nie wiem co z tymi plecami mam zrobić... nie da się poruszać. Jakby mi miednica wypadła z pionu zupełnie. To dziecko bankowo będzie 8 cudem świata po takiej ciąży!
zaczęły mi stopy puchnac. jeszcze nie kostki ale wierzch stopy. zapowiada się długie lato :p
 
reklama
Do góry