dreamgirl jestem doradcą finansowym.
Krewetka dotrwasz, nie masz innego wyjścia. Trzymamy kciuki. A czy ty z ciśnieniem miałaś problemy jeszcze przed zajściem w ciąże? Pytam bo ja miałam czasem skoki ciśnienia, ale leków nie przyjmowałam, na wizycie u lekarza zawsze mam podwyższone dolne, na pierwszej wizycie stwierdzającym ciążę miałam 160/100. Lekarz kazał kontrolować, powiedział że w ciąży się unormuje i rzeczywiście na razie mam jak na mnie niskie ok 120/70 bo mierzę w domu (dlatego było mi w kółko zimno), ale boję się że im późniejsza będzie ciąża tym większe będę miała ciśnienie. Już w pierwszej ciąży pod koniec miałam za wysokie.
Co do ruchów to ja też chyba już czuję od jakiegoś czasu, coś mi tam faluje, więc to chyba to.
Przytyć jeszcze nie przytyłam, nawet zgubiłam przez te mdłości z 1,5 kg , ale po spodniach w pasie zaczynam czuć że coraz mniej miejsca jest.
Jutro mam usg ok 19-stej, więc zajrzę do was pewnie późnym wieczorem. Trzymajcie kciuki żeby kalendarz chiński się mylił.
Krewetka dotrwasz, nie masz innego wyjścia. Trzymamy kciuki. A czy ty z ciśnieniem miałaś problemy jeszcze przed zajściem w ciąże? Pytam bo ja miałam czasem skoki ciśnienia, ale leków nie przyjmowałam, na wizycie u lekarza zawsze mam podwyższone dolne, na pierwszej wizycie stwierdzającym ciążę miałam 160/100. Lekarz kazał kontrolować, powiedział że w ciąży się unormuje i rzeczywiście na razie mam jak na mnie niskie ok 120/70 bo mierzę w domu (dlatego było mi w kółko zimno), ale boję się że im późniejsza będzie ciąża tym większe będę miała ciśnienie. Już w pierwszej ciąży pod koniec miałam za wysokie.
Co do ruchów to ja też chyba już czuję od jakiegoś czasu, coś mi tam faluje, więc to chyba to.
Przytyć jeszcze nie przytyłam, nawet zgubiłam przez te mdłości z 1,5 kg , ale po spodniach w pasie zaczynam czuć że coraz mniej miejsca jest.
Jutro mam usg ok 19-stej, więc zajrzę do was pewnie późnym wieczorem. Trzymajcie kciuki żeby kalendarz chiński się mylił.