waniliowe.love
Fanka BB :)
Ja nawet jakbym chciała coś kupić już to nie ma takiej opcji bo zaraz wszyscy się drą że teraz jeszcze nie wolno bo to na pecha i takie tam normalnie masakra o.o
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Blair87 duzo rzeczy jest zabronione,ale lepiej nie popadać w paranoję z synkiem będąc w ciazy jadłam wszystko na co miałam ochotę (w tym wędzone ryby) i nic nikomu sie nie stało. Druga ciaza tak jak juz pisałam, nie jest tak emocjonująca jak pierwsza i wcale nie mam zamiaru sobie niczego odmawiać (oczywiście nie mowie tu o rzeczach oczywistych typu alkohol i inne używki) w kazdym razie jak ma sie ryby ze sprawdzonego źrodła to tak jak z sushi - od czasu do czasu naprawdę nikomu nic złego sie nie stanie. A przy moich mdlisciach ciesze sie,ze w ogole cos mi podeszlo do jedzenia..
oj Galaxy Note zdecydowanie dla mnie za dużyJa polecam Galaxy Note jeśli nie boisz się rozmiarów. Mój go ma i chętnie bym zamieniła się ja mam s3 i też sobie chwale ale już jestem po formacie bo zwisa android czasami.
Nagroda dla taty roku idzie do mojego męża. Byliśmy wczoraj nad morzem i kwestowali tam dla żołnierzy i ich rodzin. W zamiar za datki weteran robił dzieciakom zwierzaki z balonów. Lari miała króliczka ale niestety jej pękł w aucie. Na to mój zdecydował że on się sam nauczy robić zwierzaki z balonów żeby mógł jej robić codziennie innego. Kupił 400 balonów i właśnie ogląda na yt filmiki instruktażowe. Ever-so-sweet ♥♥♥
jasne! witajHej dziewczyny, czy mogę do was dołączyć? Od jakiegoś czasu was podczytuję i się zastanawiam gdzie dołączyć bo termin mam na 28.10. ale ciążę z synkiem przenosiłam 5 dni więc i teraz też tak może być że termin przesunie się na listopad.
iphon niestety ma lepszy i tak aparat, ale sgs5 mocno nie odstaje, jak patrzyłam, z iphonem miałam dobre to że jechałam np na wakacje i nie musiałam się martwić o aparat, bo robił takie zdjęcia że głowa mała. No i teraz nie chciałabym gorszego, bo i wakacje się zbliżają i czas ciąży i jak Małe się urodzi... dzieki za opinie a ten sgs5 to faktycznie wodoodporny? sprawdzaliście możę? ;pDzień dobry
Ja mam Sgs4 i go kocham ale będę teraz zmieniać na 5 ( mąż go ma i jest super! ). Dla mnie jest najważniejszy aparat właśnie 90% zdjęć Hani jest zrobiona moim telefonem i są świetnej jakości. A w 5. aparat jest jeszcze lepszy. Właśnie ze względu na to, że Samsungi mają lepsze aparaty nie zdecydowałam się na iPhona.
mnie piersi bolały na samiutkim początku, przestały chyba ok 7-8tc teraz mam powiększone, zwykle rano są napięte a później robią się miękkie, mam żyłki na nich widoczne, raz na jakiś czas czuję że sutki są bardziej wrażliwe, albo że mnie cycuchy mrowią, ale rzadko, widać ja z tych którym cycki nie dokuczają, ale za to mam mega mdłości, wymioty, metaliczny smak w ustach po wszystkim, wrażliwość na zapachy, ostatnio też zawroty głowy, a brzuch też mnie nie boli, czasem czuję jak się naciąga tam coś, albo zakłuje jak szpileczkami, ale to przez chwilęDziewczyny a czy wasze piersi nadal są bolesne bo u mnie od 2 dni żadnych dolegliwości jedynie brzuch delikatnie się przypomina.
o proszę ostatnio łóżeczka, teraz wózek szalejecieA my jutro idziemy oglądać wózek, bo jest w dobrej cenie Chicco 3w1. Taki błękitny. Więc jak się nam spodoba, to bierzemy. Tra la la la....
hehe za mną też chodzi kogel mogel, nawet przedwczoraj mi gdzieś nim pachniało ale odkąd leżałam w szpitalu na anginę a ze mną na sali dziewczyna na salmonellę właśnie po zjedzeniu koglu moglu to od tamtej pory nie jadam...Moja codzienna domowa dieta od wielu lat to właśnie surowizna. Mięso u nas w kuchni jest rzadko ale też w zasadzie w postaci surowej carpaccio, tatar. Franek je pieczone. Wyjątkiem jest bulgogi tradycyjne koreańskie danie z wołowiny. Ja np jak jadę do teściowej na schaboszczaka i rosołek to potem zdycham, wzdęcia, zaparcia masakra...nawet na święta ostatnio nie jadamy tradycyjnych potraw. Są pyszne to fakt ale niestety ciężkostrawne....No i w ciąży znowu problem.... jedyne po czym nie rzygam i co natychmiast przywraca mnie do życia to właśnie surowizna, ostrygi, tatar z tuńczyka czy sushi. Ograniczam jak mogę i kupujemy z pewnych certyfikowanych źródeł. Ale mój organizm się domaga się codziennie i co robić....???Nie mogę jechać ba warzywach i pieczywie tylko.... a i jeszcze kogel- mogel za mna chodzi....też idealne w ciąży, jak znalazł zatem ja uważam, nie dajmy się zwariować. Nie jedz pikantnego, nie jedz owoców z kompotu, nie jedz surowego, sery pleśniowevabsolutnie!!! wogóle żyj tylko przefiltrowanym powietrzem....
hehe za mną też chodzi kogel mogel, nawet przedwczoraj mi gdzieś nim pachniało ale odkąd leżałam w szpitalu na anginę a ze mną na sali dziewczyna na salmonellę właśnie po zjedzeniu koglu moglu to od tamtej pory nie jadam...