reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

reklama
Sysia ja mojego małego czuję ruchy po obu stronach brzucha ( jak leżę), kopniaki pod żebra jak siedzę (usg miałam wczoraj i jest główka już nisko w dole). Co to przekręcenia to mogę tylko powiedzieć, że jak byłam w szpitalu pod koniec września do porodu trafiła dziewczyna. I pod sam koniec porodu okazało się, że dziecko ułożone jest w poprzek i skończyło się cesarką ( była w skończonym 37 tygodniu ciąży, a ostatnie usg miała 4 tygodnie wcześniej i dziecko było ułożone główką w dół). Jej córeczka ważyła 2500 g i długa była na 50 cm, ale ona miała bardzo dużo wód płodowych i lekarze stwierdzili, że dlatego się mogła jeszcze zmienić ułożenie. Jak Twoje maleństwo jest duże? Oczywiście nie piszę Ci tego, żeby Cię nastraszyć. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie ok i będzie mogła rodzić naturalnie. Ja też się bardzo boję cesarki więc Cię rozumiem.

W 35tc miala Sara 2385g potem nie wiem bo nie mialam usg niby mniejsza o tydz caly czas a wod niby ok wiec nie wiem czy duzo czy malo.
A czemu tej dziewczynie od razu cc zrobili a nie czekali dluzej?
 
Oni czekali do pełnego rozwarcia ( w szpitalu nie robili jej usg i myśleli, że jest ok). Dopiero jak miała pełne rozwarcie i bóle parte to się zorientowali, że dziecko jest źle ułożone, bo przy parciu tylko wody szły.
 
Dobry wieczór. No chyba jest lepiej. rano dostałam ketonal i do tej pory funkcjonowałam. Boli przy ruchu, ale do zniesienia. Malutka tez juz lepiej. Nauczyła sie ssać, więc je i śpi, nie jest, odpukać, najgorzej. Może nawet sie kimne miedzy karmieniami... :) Mam nadzieje, ze teraz będzie juz tylko lepiej. Byle do poniedziałku, do domu. [emoji6]

Pozdrawiam wszystkich. Nie ogarniam tu w szpitalu, bo wciąż pełno gości.
 
Sysia, Malinka - ja tak czuję jakby mi się młody wypychał nad pępkiem od dłuższego czasu, na dole też czuje łaskotanie, ale podejrzewam, że to są po prostu łapki, trzepotanie również, wypychanie pępka, masakrowanie wnętrza z każdej strony, także za cholerę nie da się , a przynajmniej ja nie umiem, samej ocenić w jakiej pozycji jest bobas ale nie panikuję, po co? Sysia mnie przeraża każda forma porodu , heh, keep calm ;-)
Pogoda była piękna, ale tak zimno, że uffffff, przez cały tydzień siedziałam w domu więc takie wyjście na dwór dla mnie to była nie lada radocha :-p Trochę mnie przepi***iło, ale i tak się cieszyłam. Siora posiedziała ze dwie godzinki i nawet fajnie wyszło. Nie ukrywam, że teraz uwielbiam się chwalić mieszkaniem .
Niby kwestia wywoływania porodu mnie przeraża, ale jak z mamą gadałam to mówiła, że też miała wywoływany i szybciochem urodziła, także kolejny raz mam nadzieję, że przejdzie mi coś od niej w tym temacie ;-)
 
Dziewczyny znacie moze przypadki, ze w 38tc dziecko obrocilo sie jeszcze w brzuchu z pozycji prawidlowej w poprzeczna lub pupka w dol?
Od 2 dni mam dziwne wrazenie i czucie , ze Sara mi sie przekrecila - przeraza mnie ta wizja. 3 noce temu poczulam silny bol brzucha na wysokosci pepka jakby mi ktos go rozrywal po ok 10-15min przeszlo samo , ale bylo to bardzo nieprzyjemne i od tamtej pory mam uczucie ,ze ona sie obrocila :(
Czuje inaczej ruchy, wczesniej czulam glowke nisko nawet jak rekami ponaciskalam na brzuch to nisko nad spojeniem mozna bylo wyczuc jakby glowke a ruchy zwykle czulam po lewej stronie - kopniaki a po prawej czasem lekkie "smyranie" a teraz czuje jak sie rozpycha na boki jakby sie rozciagala i czuje to jednoczesnie z prawej i lewej. Z prawej czuje jakby czasem wypychala tylek a z prawej mocniejsze ruchy ehhh
Strasznie mnie to martwi.
W czwartek na szczescie mam ostatnia wizyte u innej gin (moja ma urlop) i sie dowiem co i jak , ale strasznie mnie to stresuje, bo jesli mam dobre przeczucie to chyba czeka mnie CC :( Jestem totalnie rozbita od 2 dni :(
Wiem że taka sytuacja może mieć miejsce ale życzę Ci aby w twoim przypadku to się nie sprawdziło. Może zmieniła syrony tylko?
Sysia moja przekrecila się w 36 tygodniu... Tylko ja to czułam jak szarpniecie, trzepotanie ryby bez wody... I fakt inaczej czułam ruchy, bo za bardzo wypychala się nad pepkiem

Krewetka wybacz, faktycznie jest wątek od tego, ale we wczorajszym bólu nie myslalam wogole

Buba ja jestem 4 dni po cesarce i nie wyobrażam sobie prowadzić, ledwo jako pasażer wczoraj wróciłam do domu... A z domu nawet nosa nie wytykam, chodzę wolno, rana pali i ciągnie nadal, plecy mi wysiadły bo chodzę lekko zgarbiona a wstanie z łóżka to kosmos... Wolno coś wracam do formy :-(

Jeszcze mam pytanie co do pologu. Generalnie ja od drugiego dnia mogę nosić tylko wkładki, prawie nic nie leci, wy też tak macie?
Malinka - wiesz każdy inaczej reaguje na ból i znosi operacje. Na mnie goi się jak na psie jak mawia lekarz. Ja bym przez cc mogła rodzić codziennie ;)

Mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie :.*
Dzień dobry Kochane!!!
Nie pamiętam czy pisałam, ale Transylwania 2 - superowa!!! Bardzo mi się podobało, Róży też. My to w ogóle lubimy bajki heh, chyba zawsze już będę bajki oglądać. Co mnie niezmiernie raduje :-)

Dbdg, a w jaki sposób tata stanął na wysokości zadania? Ja uważam tak jak Akatsuki, przytul ją na golaska, głaszcz i mów dużo do niej. Przez karmienie mm jesteś od niej odsunięta, ona czuje się opuszczona w tym jasnym i zimnym świecie... Może być też tak, że coś ją boli. Poproś o konsultację pediatry. Moja Róża miała złamany obojczyk przy porodzie, musiałam uważać jak ją łapałam przez kilka tygodni, ale ładnie się zrosło.

Aga, nawet jak mi się akcja rozkręci to nie widzę do czego on miałby się przydać :-) Chyba tylko aby mnie powk.urwiać. hehehehe

Buba, nie unoszę się honorem, on znowu sobie przypomniał, że Róża powinna mu być ślepo posłuszna bo on jest starszy i tylko dlatego ona musi o wszystko prosić i dodawać proszę i dziękuję, życiorys kur.wa podanie ze zdjęciem do każdej prośby. Mnie to wnerwia i jak jego teksty osiągają pewien poziom to ja się odzywam i wybucha kłótnia. Bo jemu się priorytety nie zgadzają. Wyżej chyba w jego pokręconym mózgu stoi jego pies wylizujący sobie ch.uja przez cała dobę. Stary, wałkowany już temat. To on powinien się ogarnąć skoro poród blisko. Ja mogę go wyprosić z sali porodowej jak będzie mnie wkurzała jego obecność i on na to nic nie może poradzić. Widocznie wydaje mu się, że będzie mi mega potrzebny, ale jednak nie. Na pewno też na czas mojego pobytu w szpitalu postaram się Różę umieścić u mojej Mamy, albo koleżanki, żeby nie została z nim, bo przecież będę się denerwowała, że nic jej nie będzie wolno (a - wolno jej byc cicho, a najlepiej nie-istnieć i schodzić z oczu) i że mała będzie sama z takim ponurakiem marzącym tylko o meczu siatki i xboxie. Daj spokój... jaki honor...

Yustyna, trzymam kciuki za jutrzejszy zabieg :-D Już jutro będziesz miała Maleństwo na piersiach!!! Wyobrażasz sobie? W końcu! Super, ciesz się tym i nie myśl teraz o karmieniu. Będzie to będzie, masz już dziecko - pójdzie łatwiej niż za pierwszym razem. Zobaczysz sama... Głowa do góry!


Ach, Krewetko, taka jestem dumna <chlip> aż łezkę uroniłam :-)
Dream- no to nieciekawa sytuacja....achh co tu poradzić... Rózie rzeczywiście daj do mamy będziesz spokojniejsza.
Buba wariacie tutaj przez 6 tygodni po cc nie pozwalają prowadzić :o
A godzinę po cc pozwalają się nażreć ;) co kraj to obyczaj. Ja już nie pamiętam że rodziłam ;)
Cześć dziewczyny . Pisze ze szpitala, ja już smigam ale jeszcze proszę o przeciwbólowe. Na noc nie biorę może dam rade najwyżej rano. Dostałam właśnie gorące mleko i bułki :) corci badali dziś słuch przesiewowe ok uff ale i tak będę kontrolować. Jutro powtórka usg i bilirubina. Pozdrawiamy was cioteczki z bb i życzymy wszystkim powodzenia. Buziaczki
Aaaaaa jakie oczy!!!! Cudna!!! Łał!!!! Szał!!!!
Dobry wieczór. No chyba jest lepiej. rano dostałam ketonal i do tej pory funkcjonowałam. Boli przy ruchu, ale do zniesienia. Malutka tez juz lepiej. Nauczyła sie ssać, więc je i śpi, nie jest, odpukać, najgorzej. Może nawet sie kimne miedzy karmieniami... :) Mam nadzieje, ze teraz będzie juz tylko lepiej. Byle do poniedziałku, do domu. [emoji6]

Pozdrawiam wszystkich. Nie ogarniam tu w szpitalu, bo wciąż pełno gości.

Dzielna dziewczyna. Super do przodu kobitki!!! Jestem z was dumna :*

A ja chiloutuję się z pifkiem 0% na kolację sushi mała śpi...no tylko małe co nieco by się przydało ;)

Spadam bo stary ma mnie pomasować ;)

Miłego wieczorku!
 
reklama
Cześć dziewczyny . Pisze ze szpitala, ja już smigam ale jeszcze proszę o przeciwbólowe. Na noc nie biorę może dam rade najwyżej rano. Dostałam właśnie gorące mleko i bułki :) corci badali dziś słuch przesiewowe ok uff ale i tak będę kontrolować. Jutro powtórka usg i bilirubina. Pozdrawiamy was cioteczki z bb i życzymy wszystkim powodzenia. Buziaczki
Śliczna!!!! I jakie oczka!!!! Piękne...
 
Do góry