Maja jeszcze gdzies pojechac do innej kliniki, jeszcze moze sprobuja naturalnych metod leczenia.wierze ze to o czym mowi ten lekarz jest prawda i nawet glupia witamina b17 czy pestka z brzoskwini da sobie rade z tymi przerzutami i beda zyli dluuugo i szczesliwie. juz nieraz widzialam podobne filmiki lekarzy ktorzy twierdza jak ten lekarz.https://www.facebook.com/dobryjanek/videos/967221916676148/
reklama
ania_kropla
Fanka BB :)
Colly gratulacje!!!! Czekam na szczegóły. ..
Mrówka niezła historia. .. rozumiem, że w końcu tego mandatu nie dali?
Akat i co z małą? Kto z nią będzie? Bo ciebie pewnie do końca przetrzymaja. ..
Yustyna masz rację. ...trzeba się cieszyć z tego co się ma... a lekarze powinni powstrzymywać się od takiego wyrokowania. .. nadzieje trzeba mieć do końca. ..
Julisia dasz rade i tym razem... mi się wydaje, że po prostu poziom tego bólu się zapomina i dlatego decydujesz się na kolejną ciążę. .. a ty miałaś teraz takie przypomnienie...
Atmosfera nam się taka porodowa zrobiła, ja jednak zamierzam wytrzymać do października. ...
Mrówka niezła historia. .. rozumiem, że w końcu tego mandatu nie dali?
Akat i co z małą? Kto z nią będzie? Bo ciebie pewnie do końca przetrzymaja. ..
Yustyna masz rację. ...trzeba się cieszyć z tego co się ma... a lekarze powinni powstrzymywać się od takiego wyrokowania. .. nadzieje trzeba mieć do końca. ..
Julisia dasz rade i tym razem... mi się wydaje, że po prostu poziom tego bólu się zapomina i dlatego decydujesz się na kolejną ciążę. .. a ty miałaś teraz takie przypomnienie...
Atmosfera nam się taka porodowa zrobiła, ja jednak zamierzam wytrzymać do października. ...
kitek85
Fanka BB :)
Colly gratulacje.
Mrówka ale miałaś przejścia.
Yustyna cuda się zdarzają.
Ja już po badaniach, wyniki po południu. Spałam dziś koszmarnie, było mi gorąco i do tego piekła mnie skóra na brzuchu. I piecze dalej- okropny ból. Zaraz wyjdę z siebie.
Evula skonsultuj to pieczenie, brzmi niepokojąco...
Yustyna, przepraszam, jeśli mój post zabrzmiał apokaliptycznie... może dlatego, że my nie mieliśmy czasu na walkę i konsultacje. Jak napisała Dream- trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Szukajcie konsultacji w innych ośrodkach onkologicznych. A jeśli chodzi o Twój niepokój i bezradność, to mogę Ci doradzić jedynie tyle, abyś trwała przy Bracie i Bratowej, nie opuszczaj ich, wspieraj odwiedzinami i dobrym słowem. To wiele dla nich znaczy i choć trochę odciągnie od złych myśli. 3maj się Kochana!
kitek85
Fanka BB :)
Aaaaaaaaaaaaa, i gratki dla Busi! Zdrówka!
Niestety z odwiedzinami jest kiepsko, bo dzieli nas ok350-400 km, bylam tam jeszcze w czerwcu i lipcu ale teraz nie jestem juz w stanie jechac do wawy tyle godzin, potem jak sie syn urodzi tez bedzie ciezko. zostaje tylko telefon. wspieram jak moge, stara m sie nie przypominac o chorobie, zawracam głowe tylko jakimis swoimi pseudo problemami zeby czyms jej gloowe. Jest u nich mama, pomaga przy malym bo bratowa jest po operacji kregosłupa i naswietleniach wiec nie jest w stanie zajac sie malym. w miare czesto stara sie ktos ich odwiedzic. Zarówno nasza jak i jej rodzina pochodzi z podkarpacia w wawie jest tylko brat bratowej i w miare mozliwosci ich odwiedza.
Czesc
dołączam do grona przeziebionych
masakara, to juz trezci raz w tej ciazy, jakas mega nie odporna jestem
ale tym razem to ewidentnie sama sie załatwilam. W srode wracajac od lekarza bylo bardzo cieplo, bylam troche tez za cieplo ubrana, weszlam do nagrzanego samochodu i co?! i wlaczylam sobie full klime !! jaka ja madra bylam... takze dzisiaj w nocy to moze ze 3 godziny pospalam, a jak chlopaki po 7 pojechali z domu, polozylam sie do lozka z nadzieja ze zasne i dupa
jestem taka zla na siebie 
Busia gratuluje
Yustyna masz racje,czlowiek dopiero jak zderzy sie z tak wielkim problem dopiero widzi, jakimi glupotami sie wczesniej przejmowal. Trzymam kciuki.
Julisia noo myslalam, ze Ty juz po
dołączam do grona przeziebionych

Busia gratuluje
Yustyna masz racje,czlowiek dopiero jak zderzy sie z tak wielkim problem dopiero widzi, jakimi glupotami sie wczesniej przejmowal. Trzymam kciuki.
Julisia noo myslalam, ze Ty juz po
dolga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 463
paulka super, teraz tylko czekac do srody na kolejnego malucha 
dream ja wiem, ze to za dlugo trwa, zbyt dlugo, bo od polowy maja 2 tygodnie zdrowy i tydzien chory i tak caly czas i mniej wiecej takie same objawy. Niestety odwiedzilismy juz 4 pediatrów :/ kazdy zawsze mowi to samo, przeziebienie :/ Jedna byla spoko babka i ona zajrzała mu do uszka i wyszlo, ze cos jest nie halo, pozniej juz bylismy u laryngologa i wlasnie skonczyl antybiotyk, w przyszlym tyg mialam isc na kontrole, a tu znowu katarzysko i gorączka. Zapalenie ucha jest od kataru, roznymi sposobami probuje go zwalczac, ale i tak caly czas powraca :/ Na dodatek wychodza mu ciagle zeby i nie wiem czy to tez nie robi swoje :/ Mam tylko nadzieje, ze to w koncu minie, bo u nas w rodzinie niktnigdy nie chorowal, a tu taki przypadek :/
Mroowka nie dziwie CI sie, ze tam prawie urodzilas, ja bym chyba wyszla z siebie, a na dodatek płaczace dziecko... olaboga wspolczuje, ale teraz rzeczywiscie mozesz sie z teo posmiac
Julisia to koniec pewnie juz bliski.. czekam tylko, aby pogratulowac
yustyna zagadzam sie z Tobą w 100%. Ludzie nie maja powaznych problemow i robią je z byle czego. Mam nadzieje, ze wszytsko sie dobrze potoczy i bedzie szczesliwy final tej historii &&&&
busia moje serdeczne gratulacje


a ja mialam masę planów na dzisiaj, ale jednak siedzimy z synkiem w domu, mąż w pracy, wiec z nim nie mam jak cokolwiek zrobic, z moich planow nici, czekam do 15 na powrot męża, juz niewiele zostalo
dream ja wiem, ze to za dlugo trwa, zbyt dlugo, bo od polowy maja 2 tygodnie zdrowy i tydzien chory i tak caly czas i mniej wiecej takie same objawy. Niestety odwiedzilismy juz 4 pediatrów :/ kazdy zawsze mowi to samo, przeziebienie :/ Jedna byla spoko babka i ona zajrzała mu do uszka i wyszlo, ze cos jest nie halo, pozniej juz bylismy u laryngologa i wlasnie skonczyl antybiotyk, w przyszlym tyg mialam isc na kontrole, a tu znowu katarzysko i gorączka. Zapalenie ucha jest od kataru, roznymi sposobami probuje go zwalczac, ale i tak caly czas powraca :/ Na dodatek wychodza mu ciagle zeby i nie wiem czy to tez nie robi swoje :/ Mam tylko nadzieje, ze to w koncu minie, bo u nas w rodzinie niktnigdy nie chorowal, a tu taki przypadek :/
Mroowka nie dziwie CI sie, ze tam prawie urodzilas, ja bym chyba wyszla z siebie, a na dodatek płaczace dziecko... olaboga wspolczuje, ale teraz rzeczywiscie mozesz sie z teo posmiac
Julisia to koniec pewnie juz bliski.. czekam tylko, aby pogratulowac
yustyna zagadzam sie z Tobą w 100%. Ludzie nie maja powaznych problemow i robią je z byle czego. Mam nadzieje, ze wszytsko sie dobrze potoczy i bedzie szczesliwy final tej historii &&&&
busia moje serdeczne gratulacje
a ja mialam masę planów na dzisiaj, ale jednak siedzimy z synkiem w domu, mąż w pracy, wiec z nim nie mam jak cokolwiek zrobic, z moich planow nici, czekam do 15 na powrot męża, juz niewiele zostalo
Lilolo
Fanka BB :)
Colly,
Gratuluję!!!
Emilka w niedzielę idzie do domu ♡.♡
Potem doczytam resztę :*
Trzymajcie się
Wysłane z mojego Microsoft Lumia 640 przy użyciu Tapatalka
Gratuluję!!!
Emilka w niedzielę idzie do domu ♡.♡
Potem doczytam resztę :*
Trzymajcie się
Wysłane z mojego Microsoft Lumia 640 przy użyciu Tapatalka
reklama
Kornelcia05
Moderatorka
Colly, Busia GRATULACJE!!!
Rozpakowane mamusie czekamy na zdjęcia waszych cudów
Rozpakowane mamusie czekamy na zdjęcia waszych cudów
Podziel się: