reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Hej :-)

Ale trzaskala burza u mnie w nocy, masakra :-o

Lilolo trzymam kciuki za Milenke! Dobrze że zareagowała na ten antybiotyk, będzie dobrze :-)

Ladyk super ze masz synkow przy sobie :-) i fajnie ze tak dobrze się czujesz po porodzie :-)

Colly brak mi słów! :-o a jak dzisiaj? Coś ruszyło?

Ja dzisiaj zaczynam pakowanko :-D
 
reklama
ladyk super wiesci :-)

my wczoraj zaliczyliśmy pierwszy spacer, pogoda cudowna, dzis tez sie wybieramy, niestety Ior zlapal katar, chyba odemnie sie zaraził:-(

Super, że jesteście już w domu razem. Ja marzę już o wyjściu stąd. A na pewno jeszcze jakiś czas tu spędzimy... Szczególnie, że chłopcy zrobili się uroczo żółci. Tak samo jak Majka, w trzeciej dobie. Także jestem pewna, że fototerapię mamy jak w banku. Majka opalała się 2 doby...
 
Ladyk super ze chłopcy zdrowi i silni :-) niedługo też będziecie w domku!
krewetka to oby katarem szybko przeszedł Igorkowi
colly ja pierdziele normalnie cyrk...

my po śniadanku i czytaniu bajeczek ;-) zabieram się za ogarynanie domku...
 
Hej :)

Wczoraj myślałam że chyba urodze ;p ból brzucha dokucza przez 2h jak nie dłużej... ale ciepły prysznic pomógł.

Dziś się brzusio spina, zobaczymy co wyjdzie na ktg :) bo mam się u lekarza stawić 13-14 mam nadzieje ze nie przetrzymać mnie znowu dwie godz na mega niewygodnym krześle ;)

Dziewczyny które chodziły do dentysty w czasie ciąży, brałyście znieczulenie? Można?

Lilolo super ze Emilka tak ładnie przybiera :) a Milenka na pewno niedługo do Niej dołączy, dobrze że zareagowała na antybiotyk ;)
Trzymam kciuki żeby Emi wyszła ze szpitala wg planu :)

Dbdg nie jak na mysz nie patrzeć?! A ja na początku ciąży prowadziłam doświadczenia na myszach, ojojoj ;p

Mrówka czekam na listę przesądów no ja też się osluchalam i mnie to strasznie bawi to chętnie się posmieje z nowych ;)

Colly mam nadzieje ze dziś trafiłaś na lepszą zmianę lekarzy, jak tak można kobietę męczyć, nienormalni ci ludzie... daj znać jak dziś

Buba to się panowie na koniec zdziwią rachunkiem ;)

Ladyk bardzo ładne wagi Chłopców jak na bliźniaki ;) super ze jesteście razem na sali :) widać Chopaki będą dwa różne charaktery :)

Krewetka zazdraszczam pierwszego spacerku :) zdrówka dla Igorka :)

O co chodzi z tymi bambusowymi pieluszkami? To zamiast flanelek? Są lepsze?
 
Witam z rana dziewczyny,

Lilo będzie dobrze, jeszcze chwilkę :-)

Ladyk jak ja Ci zazroszcze...

Colly paranoja, u nas to samo, tylko u nas czekają jeszcze 12 dni po terminie, żeby robić cokolwiek, dlatego ja już mam prywatny oblukany i się kładę płace i tnę w razie "przekroczenia" terminu...

Ja mam humor do bani, po nocach nie śpię, skurcze cał noc cały dzień, a dziś to już mam brzuch pomiędzy nogami a boli, szczypie, ciągnie....

Jutro odzyskam samochód i będę przeszczęśliwa, bo W musimy auto przyprowadzić bo on już służbowym wraca.

Miłego dnia..:tak:
 
Colly - no to ewidentnie mają problem z komunikacją między sobą. Może i lepiej, że znosisz to tak bardziej "obojętnie", bo ja bym się wściekła jakby mnie tak ganiali, a tu musisz się uzbroić w cierpliwość, nie ma co. Powodzenia ;-)

Jeśli chodzi o zabobony to mój dziadek mnie nimi karmi. Niedawno mi mówił, że kobieta w ciąży nie powinna się patrzeć w ognisko/ ogień, bo dziecko jak się urodzi będzie miało ogniki na twarzy, czyli te takie czerwone niteczki na policzkach. Moim zdaniem to są po prostu popękane naczynka i tyle , ale wysłuchać i pokiwać głową trzeba :happy: A i jeszcze mi mówił żeby nie patrzeć się głęboko w oczy psu, ale nie pamiętam dlaczego.

Mąż zaraz od teściowej przywiezie łóżeczko, nosidełko, wanienkę i ubranka ( szkoda tylko, że tamta nie powiedziała wcześniej, że jakiekolwiek ubranka będą, to ja bym tyle nie kupowała :baffled:). Później wybieramy się do miasta popłacić jeszcze parę remontowych rzeczy, zamówić drewno na zimę, do budowlanego. Potem tata przybywa i będzie z mężem montował karnisz w pokoju, antenę z tv i zegar ścienny ( ukochany prezent ślubny od ww dziadka ). A po południu koleś od piecyka ma przyjechać go ostatecznie zamontować. No i oczywiście o 15:15 wizyta u Pani dr. Także mamy co robić, na szczęście mąż wziął sobie wolne. Jak wszystko pójdzie dobrze na wieczór puszczę pranie dzieciaczkowe :-)

Miłego słonecznego dnia ;-)
 
Lilolo swietnie ze u dziewczynek jest juz coraz lepiej, lada moment a powiedza ci, ze i Milenka zaraz wyjdzie do domku

O asami widze, ze mieszkasz niedaleko moich rodzinnych stron :)

Na temat zabobonow to ja sie nie wypowiadam bo parskam smiechem na to wszytsko :D nie wiem jak ludzie moga wierzyc w takie cos

A nasz synek tez na poczatku bedzie mial lozeczko postawione kolo mojego lozka bo tak mi po prostu bedzie wygodniej a po 2-3 miesiacach (zalezy jak bedzie z jego pobutkami) lozeczko przeniesiemy do pokoju obok

Ja folie sciagnelam niecale dwa tygodnie temu, wiec jakies okolo 4 tygodnie przed terminem :)

Colly to jakas komedia zycia co oni tam z toba robia :/ a lekarz to juz normalnie szkoda slow, ale trzymaj sie tam :*

Ladyk super ze maluchy juz sa z Toba :) duzo zdroweczka dla was zebyscie szybko do domu wrocili :)


Ja dzisiaj standardowo noc nie przespana ehhh maly daje popalic, a brzuch boli wieczorami -, ze czasami nie daje rady :/

Dzisiaj na obiad robie sobie placek po wegiersku bo mi sie zachcialo :D
 
reklama
Hej dziewczyny. U mnie masakra. Ja choruje od soboty I mam wrażenie że jest gorzej a nie lepiej a teraz jeszcze dołączyli do mnie mąż I córka. O 2:30 byliśmy wszyscy na nogach ... ostatecznie mąż zabrał małą na dół żebym mogła się przespać I skończyło się na zarwanej nocce. Teraz on w pracy, L śpi a ja pod kołdrą nie mam siły wyjść z łóżka.
Dziś mam ostatnią wizytę kontrolną I USG w szpitalu. Muszę dojechać jakoś sama autobusem bo mój nie ma możliwości wyjścia z pracy. .. no I muszę jechać z Lari także trzymajcie kciuki bo zapowiada się niemalże misja na Marsa (szpital w innym hrabstwie a podróż 1,5 godziny z przesiadkami)
 
Do góry