Hej
Miałam sie wczoraj pojawić ale nie dałam rady, zrobiłam pyszny obiad kurczak słodko kwaśny na ostro z ryżem, zjadłam talerz i przy przedostatnim kęsie zdążyłam tylko rzucić talerz i dobiec do toalety... Mam nadzieje ze jednak mdłości i wymioty nie wracają, żęto było jednorazowe... Ale tak mnie wymęczyło ze padłam i spałam...
Dzis mam dzień na telefonie, bo próbuje wynająć mieszkanie które Rodzice kupili i jest troche chętnych
Kamilove uważaj na siebie :*
Wirginia zazdroszczę morza
Co do witamin to sie z Wami nie do końca zgodzę. Poniewaz cześć witamin nie jest dobrze wchłanialna z pożywienia, wiec nawet odpowiednia dieta nic nie da, dodatkowo cześć składników diety jest potrzebna do prawidłowego rozwoju dziecka, co nie koniecznie wyjdzie na usg, ale dopiero za pare lat w zyciu...
Moj gin tez troche to olewczo potraktował i kazał brać tylko folik i tran, ale kiedyś duzo gadałam z Teściem o Big 5 i tłumaczył mi co jest potrzebne do czego, wiec brałam i biorę witaminy na własna rękę
Oczy sie zamykają... Chyba czas spać...
Przeczytałam dzis smutna wiadomość, znajoma ze staraczek (miała rodzic w styczniu) straciła dzieciątko
straszne to jest jak duzo kobiet teraz traci dzieciątka