reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Kotulcia: u mnie było tak, że młoda zrobiła zaraz po porodzie jak leżała na moim brzuchu. Cała byłam uwalona tą kupką i też nastała przerwa. Ale najważniejsze, że pierwsze oddanie było :tak: Teraz na mleku piersiowym zacznie robić kupki jak ta lala. Najpierw pewnie będą zielonkawe, przejściowe, a następnie z czasem osiągną kolor żółty. U nas najśmieszniejsze było jak młoda była przy piersi i jednocześnie kupę waliła. Żal było odrywać od piersi ale z drugiej strony dziecko z kupą w majtach.
 
reklama
Mizzah - haha, myślę, że to skrzywienie zawodowe, bo często z rodzącymi nie ma kontaktu:-D


Olcia - dużo zdrówka:tak: mi opryszczka wyskoczyła, a już od lat nie miałam:wściekła/y:


wawka - to Cię Michalinka urządziła, nawet nie pomyślałam, że dziecko tak szybko może tą kupkę zrobić:szok:. U nas nie było tego charakterystycznego odgłosu robienia kupki bo on bobki robił, ale nie zapomnę jak kończył cycać i się sam odstawiał taki napity jak bąk, z uśmiechem na twarzy i zamkniętymi oczami - wyglądał jak na haju:-D.
 
Mona gratulacje!!! Dużo zdrówka dla was obu!!!

Domka jak ci po domowych sposobach ból gardła nie przejdzie przez 2-3dni to idź do lekarza. Ja tak ostatnio miałam i nie przechodziło i okazało się ze mam zapalenie gardła i antybiotyk był konieczny.
 
mona, cyntia wielkie gratulacje!!!!

ola zdrówka!

wczoraj pochwaliłam dziecko że mnie nie osikało jeszcze? to chwile po napisaniu tego osikał dwa x ciuchy, nas przy kąpieli i w nocy :happy2: i tak tu pochwal :-)
 
reklama
garmelka i inne dziewczyny z tym problemem, chyba znalazłam sposób na mojego hemora :baffled: zdesperowana postanowiłam potraktować go zimnem i zafundować skurczybykowi krioterapię :tak: próbowałyście może kiedyś? no więc ja pobiegłam do zamrażarki i zaczęłam myśleć co bym tu mogła wykorzystać do takiego zabiegu. Kompres żelowy zdecydowanie za duży, odmroziłby chyba cały tyłek więc padło na coś nieco mniejszego co idealnie mieści się w takim miejscu, a mianowicie uwaga uwaga jeżyny :tak: to jedyne małe "przedmioty" które mam w zamrażarce. Spakowałam kilka sztuk do małego foliowego woreczka, związałam gumką i dawaj do majtek :-D zrobiłam już kilka takich zabiegów od wczoraj i nie chciałabym chwalić dnia przed zachodem ale czuję chyba ulgę. Przynajmniej nie chce mi się wyć jak chodzę. Potem jednak doszłam do wniosku że te jeżyny to może i fajne ale jak ten pakunek wyjmuję to wygląda jak worek krwi :szok: no i mężu kupił je sobie przecież do owsianki he he i przypomniałam sobie że mam przecież woreczki do lodu takie w kształcie wąskich patyczków :tak: właśnie się mrożą, zaraz będą używane :-) Przepraszam za obrazowy opis działań ale niestety life is brutal.

Malutki śpi już drugą godzinę. Jakby dziecka nie było :happy: Noc też była w miarę przespana. Zauważyłam że z dnia na dzień się coraz bardziej rozwija, coraz lepiej już ciągnie cyca i jest w stanie dłużej przy nim wyleżeć. Wcześniej miał znacznie mniej cierpliwości. I widzę też że cycowanie bardzo go relaksuje i uspokaja :tak: Tak w ogóle to się nie mogę na niego napatrzeć :-)
 
Do góry