Październik 2014

[Czarna_85]

o Madzia dzięki za info od położnej ja gdzieś tam kiedyś czytałam że można pić dlatego chciałam spróbować. Całkiem fajnie smakuje ta herbatka

anetka witaj, od razu powiem Ci że nie masz czym się przejmować jeśli chodzi o wagę. Twój gin ma rację jest ok, dzieciaki najszybciej przybierają na wadze od 35 tygodnia bo wtedy głównie gromadzą tłuszczyk. Mój mały ważył na początku 33 tygodnia jakieś 1870 g. Potem miałam następną wizytę 2,5 tygodnia później i usg pokazało że ma 1950. Więc się trochę przeraziłam że przez ten czas nie urósł nawet 100g... A potem za kolejne 1,5 tygodnia waga była już w granicach 2,5 kg. Tak więc po pierwsze to trochę zależy od sposobu pomierzenia malucha, trochę pewnie od tego jak się ułoży no i przede wszystkim trzeba pamiętać że to tylko waga orientacyjna. Także niczym się nie przejmuj naprawdę

Mój właśnie ma czkawkę a do tego strasznie się rozpycha, ajjjjj aż boli

 

[Domka12]

No wiem ze co bedzie to bedzie,mi plan nie potrzebny ale ze niby takie wymogi teraz ze mam miec plan,lekarz go podbije i na porodówke mam z nim isc.Dla mnie to zbedne ale polozna mowi ze niby teraz tak trzba.

 

[Dorota.D]

Pokój dla naszej Elenki gotowy Ubranka w większości poprane i poprasowane. Kosz Mojżesza przygotowany w sypialni, także zostaje nam czekać tylko na akcję Torbę już w zasadzie spakowałam na wypadek "W". Jutro wizyta i USG więc będzie wiadomo na czym stoimy

 

[gnagna]

Dorotka super pokoik. Troche mnie zmotywowalas.

Anetka dzieci na tym etapie sa rozne i jak Ci lekarz mowi, ze w normie, to pewnie tak jest, ale sam przyrost podobno jest staly i wiadomo, ile te dzieci beda mialy. Moja w 30 tc wazyla 1540 (ciaza z 4 dni mlodsza) i lekarz powiedzial, ze spodziewa sie 3600. W poprzedniej ciazy w 30 tc bylo 1560, w 32 tc ponad 1900 a urodzila sie 3200 w 37 tc. Pewnie w necie sa gdzies te wykresy z waga.

 

[pscółka i spółka]

Mizzah - a po co Ci następna wizyta jak Ty już masz tyle na suwaczku?


cyntia - ja w poprzedniej ciąży robiłam masaż wg tych wskazówek co Mizzah przesłała


Madzia - używam tego samego żelu do higieny intymnej co przed ciążą, niestety mam duże zapasy


czarna - jeśli chcesz używać tego łóżeczka od małego to dobrze jakby miało dwa poziomy, przydatne są też jakieś uchwyty do zawieszania zabawek jeśli ma służyć jako kojec, no i stabilność, ale o tym to można tylko w opiniach innych użytkowników poczytać


atu - zdecydowanie. Ja się w poprzedniej ciąży rozpakowałam po tym jak cały dzień siedziałam i wrzucałam oferty na tablica.pl


olcia - na mojego hemoroida posterisan nie działał, ani maść, ani czopki


marrika - ja dla juniora to już od kilku tygodni mam wszystko gotowe, ale jeszcze nie mogę rodzić bo starszego muszę na jesień i zimę obkupić


gosiak - ja mam chęci do karmienia, a siary brak, więc z ta psychiką to bym nie przesadzała;-). Sprawa jest banalnie prosta, żeby karmić trzeba dziecko przystawiać. Ja miałam kryzysy laktacyjne (a zaliczyłam chyba wszystkie) to przystawiałam w dzień co godzinę, w nocy co dwie i po jakimś czasie laktacja wracała do normy...


ewelina - to faktycznie późno ta glukoza. Co do przeciwciał niestety nie pomogę


agniecha - przez telefon nie mogą wyników podawać


Domka - mój plan to dojechać do szpitala na czas


magdalenka - jak smoczek nowy to trzeba wygotować (czytaj instrukcje na wszystkich rzeczach, bo niektóre się gotuje, a niektóre tylko wyparza;-)), wyparzyć możesz w szpitalu zalewając wrzątkiem z czajnika


justine - może jakieś masaże albo takie plastry jak u sportowców się przykleja. Myślę, że to bardziej pytanie do fizjoterapeuty...


anetka- wiesz tą wagę trzeba odnieść to wzrostu Twojego i męża, może Wy też urodziliście się mali jako dzieci? Jedyne co mi przychodzi do głowy to jak bardzo Cię to martwi to skonsultuj z innym lekarzem.

 

[Czarna_85]

pscółka a takie pytanie techniczne: jak Ty to wszystko pamiętasz kto o czym pisał żeby potem tak wszystkim po kolei odpisywać i to czasami po calutkim dniu??? zapisujesz sobie na kartce czy co? ;-) wiem że głupie pytanie ale nurtuje mnie odkąd jestem na tym forum

 

[gnagna]

Czarna dokladnie o tym samym zawsze myslalam...

 

[Ooollcciiaaa]

kacha - ja bym pojechala na IP sprawdzic czy to nie wody, jak radza dziewczyny ! bo kurcze troche tego musi byc skoro az wkladka przeciekla. Ja uzywam cieniutkich discreet i mimo , ze uplawow ma sporo i zmieniam pare razy dziennie to nie przeciekla nigdy. Pewnie, ze wody moga sie saczyc, nie musza od raz chlusnac ;-) oo wdoize, ze jednak nie ja sama jeszcze na luteinie, co prawda tylko 1 tabletke na wieczor, ale myslslam, ze juz nikt nie bierze . DO kiedy macie zalecenie brac ?

Produkcja mleczka ma wiele wspolnego z psychika oj ma nie ma co sie stresowac tylko zawsze na spokojnie. Ja wiem, ze dlugo teraz nie bede karmic, nie mam jak napisala Olcia parcia a wrecz to nie dla mnie. Moze tez dlatego siara sie jeszcze nie pojawila. W poprzedniej ciazy juz na tym etapie cos tam lecialo...

Mi lekarz na razie nic nie mówił do kiedy mam brać, podejrzewam że luteine to mi odstawi teraz na wizycie za tydzień a no spe i magnez gdzieś w 36 tyg. no chyba że wcześniej urodze, bo mała jest już tak nisko że pani doktor kazała mi jechać na IP od razu jak sie gorzej poczuje/odejdą wody bo jak wstawi sie w kanał to już klops i cesarki mogą nie zdąrzyć... a nie chciałabym rodzić pośladkowo:/ a siara to mi już leci ze dwa miesiace, musze spać w staniku, bo tak to powódź

Gosiak ja wlasnie nie mam parcia na karmienie, bo mloda karmilam 10, 5 miesiaca, czyli do polowy grudnia. Wiem jednak, ze bede drugiej corce chciala dac to samo co pierwszej. Pierwsze 6 miesiecy na 100% bedzie tylko na cycku.

Olcia u mnie przygotowania polegaja na tym samym. Kupilam 1,5 rocznej corce nowe lozeczko, na ktore ciagle czekam. Dzis dokupilam do niego materac lateksowy, kape w grochy i ozdobne poduszki w jakies drzewka i w ksztalcie mufinek. Dobrze, ze maz nie wchodzi w historie naszego wspolnego konta Myslalas o tym jak to bedzie z wieczorna pacyfikacja mlodego czlowieka w otwartym lozku?

Czarna niezla z Ciebie zawodniczka. Ja leze i zdycham po zakupach internetowych. Najgorsze jest to, ze mam czas na zakupy w galerii, bo dziecko pojechalo na 3 dni do babci, a ja doslownie nie mam sily zwlec sie z lozka. Nawet nie popralam ubranek. Snilo mi sie dzisiaj, ze urodzilam naturalnie nad ranem przez sen potem zadzwonilam do mojego gina, zeby zrobic mu niespodzianke, ze juz po wszystkim

Mam plan kupic wszystko i poprac w max 2 dni i w ten sposob zaczac i zakonczyc przygotowania. Powiedziam juz mezowi, ze musimy zrobic to expresem, bo ja juz nie mam sily, a bedzie gorzej.

Ja miałam założenie, ze maks pół roku będę karmiła a karmiłam tylko 3 msc... no z tym łóżkiem to sama się zastanawiam jak będzie My ogólnie od urodzenia go nie usypiamy- ma wieczorny rytuał kąpiel jeść spać i wychodzimy z pokoju.... nawet ostatnio się odsmokowaliśmy, bo używał tylko do spania i o dziwo nie było problemu też nie trzeba było usypiać ani z nim siedzieć. ja jestem raczej z tych nie cackających się mam i myślę że jeśli będzie wychodził to do skutku bede go prowadzała do łóżka i nie ma to tamto w końcu załapie że się nie wychodzi

Witam dziewczynki! Rzadko się udzielam ale często Was podczytuje... I mam pytanko.... Czy w pierwszej ciąży może wystąpić konflikt serologiczny? Ja mam grupę AB Rh- a mąż 0 Rh+. Raz już miałam robione badanie na przeciwciała anty rh i wtedy nie stwierdzono przeciwciał. Wczoraj miałam kolejne badanie i wyniki miały być za 3 dni a dziś dzwonią z przychodni, że mam się zgłosić do lekarza żeby powtórzyć badanie bo coś nie tak... Nie wiem co mam myśleć.... Przez całą ciąże wszystko było ok a teraz na sam koniec ogromny stres.... Co sądzicie???

Nie stresuj się, nawet jeśli teraz wyjdzie że ten konflikt jest to lepiej dla Ciebie i maluszka niż miałoby się okazać po porodzie.... W razie czego dostaniesz zastrzyk.... niedawno znajoma urodziła drugie dziecko i przy pierwszej nie wykryli tego konfliktu a teraz wyszło dopiero po porodzie, mały ma cały czas anemie i niewiadomo czy krwi mu nie będą przetaczali.... także lepiej teraz niż za późno - takie jest moje zdanie...

HEJ DZIEWCZYNY!!!
nie odzywam się praktycznie wcale na forum ale wiernie was czytam jakoś brak mi czasu zeby pisać ale martwi mnie jedna kwestia i chciałam się dowiedzieć jak to jest u was bo ostatnio nie pisałyście nic na ten temat..... otóz waga waszych maluszkow) ja jestem w 33 tygodniu i wazy 1500 g mysle ze bardzo mało, moj gin powiedzial "ze jest ok ze dzidzia rosnie" zaczol mi liczyc gramy i wyliczyl ze tak bedzie 3500 wazyc do porodu ale jakos mi sie wydaje ze za duzo wyliczył bo teraz w ciagu miesiaca urosła nie całe 400 gr. przytyłam prawie 8 kg. jak to jest u WAS? dzieki za odpowiedz!!

ja to w tą wage z usg średnio wierze ja jak msc temu byłam w szpitalu i w pt robili pierwsze usg mała ważyła 950 g , drugie w pn i już 1300 g także no wątpie żeby w tak krótkim czasie tyle przybrała jedno i drugie usg na innym sprzęcie i inny lekarz a waga w ciąży no hym... ja nie bije rekordów... w pierwszej ciąży 8 kg synek urodził się 3170, a póki co w drugiej przytyłam 4,5 kg.... także to też nie jest wyznacznikiem że jeśli mało się przytyło to małe dziecko

No wiem ze co bedzie to bedzie,mi plan nie potrzebny ale ze niby takie wymogi teraz ze mam miec plan,lekarz go podbije i na porodówke mam z nim isc.Dla mnie to zbedne ale polozna mowi ze niby teraz tak trzba.

Tak teraz plan porodu jest wymagany, ja jak msc temu byłam w szpitalu to też musiałam wypełnić.

pscółka a takie pytanie techniczne: jak Ty to wszystko pamiętasz kto o czym pisał żeby potem tak wszystkim po kolei odpisywać i to czasami po calutkim dniu??? zapisujesz sobie na kartce czy co? ;-) wiem że głupie pytanie ale nurtuje mnie odkąd jestem na tym forum

ja dlatego lubie opcje "milticytat" bo wszystko można ładnie napisać pod konkretnym postem heh


a mój obwód brzuszka na dzień dzisiejszy to 95 cm

 

[Domka12]

O a mój obwód 106cm ale tylko brzuch mi rosnie.
dostaąłm tez kartke i mam liczyc ruchy.Ale tylko do 10.

 

[pscółka i spółka]

czarna/gnagna - ja zawsze posty piszę (i robię korektę - zboczenie zawodowe;-)) w Wordzie i jak mam gotowy to kopiuję na BB, w ten sposób nigdy nie wcina mi postów. Tak samo piszę maile. Zawsze wtedy mam kopię, którą usuwam dopiero jak pomyślnie wyślę mail.