reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

reklama
Madzia jestem tego samego zdania:tak:

O lewatywę zwyczajnie nie poproszę. Jak mają naciąć to i tak natną, zrobić cc i inne to i tak zrobią, jeszcze w planach czytałam o prośbie nieprzebijania pęcherza płodowego - ja miałam przebijany przez położną i wręcz jestem wdzięczna bo przyspieszyło wszystko:) W sumie plan porodu jest dla mnie bez sensu i kobiety są złe że poród nie przebiegał wg planu - a poród to wielka niewiadoma:) Zresztą położne na bieżąco pytają o wszystko czy chcemy czy nie:)
 
Jestem w trakcie pakowania torby. Wiem ze to dop 33 tc ale ze wzgledu na zagrozenie eczesnym porodem robie to teraz. Tak sie zastanawiam czy jak wyparze smoczek, butelke I laktator teraz to czy nie zawczesnie? Bo w sumie nue wiem czy przez tyle czasu bedzie to jalowe :/
 
Kotulcia no właśnie można być rozczarowanym porodem, jeszcze jak sobie coś zaplanujsz a wyjdzie zupełnie inaczej. U mojej siostry na SR położne odpowiadały jakie to cudowne i przejmujące doświadczenie. Ale nie oszukujmy się, jak dla mnie to ból i cierpienie jakiego wcześniej nie miałam okazji doświadczyć. Za to potem okazuje się ze warto było bo te moje dziecię to cały mój świat :-) a teraz jeszcze jeden taki ludek się pojawi :-)
 
Rozmawiałam przed chwilą z położna o piciu jeszcze przed porodem herbaty laktacyjnej,powiedziała że nie ma sensu,bo i tak to nic nie da to zależy od hormonów,teraz się hamują,a dopiero potem po porodzie się odblokują ;)
 
HEJ DZIEWCZYNY!!!
nie odzywam się praktycznie wcale na forum ale wiernie was czytam jakoś brak mi czasu zeby pisać ale martwi mnie jedna kwestia i chciałam się dowiedzieć jak to jest u was bo ostatnio nie pisałyście nic na ten temat..... otóz waga waszych maluszkow:)) ja jestem w 33 tygodniu i wazy 1500 g mysle ze bardzo mało, moj gin powiedzial "ze jest ok ze dzidzia rosnie" zaczol mi liczyc gramy i wyliczyl ze tak bedzie 3500 wazyc do porodu ale jakos mi sie wydaje ze za duzo wyliczył bo teraz w ciagu miesiaca urosła nie całe 400 gr. przytyłam prawie 8 kg. jak to jest u WAS? dzieki za odpowiedz!!
 
Hej dziewczyny, potrzebuję rady, 2 dni temu wszedł mi ból w plecy, dokładnie w lewym odcinku lędźwiowym, póki leżę lub siedzę jest wszystko ok, ale przy chodzeniu i jak się schylam mocno boli, co mogłabym na to poradzić, myślicie że powinnam to skonsultować z lekarzem?
 
Ostatnia edycja:
reklama
magdalenka słyszałam o tym kole. Dziewczyny co mają rodzić we Wrocławiu na Borowskiej pewnie wiedzą że tam jest? Ale z opinii dziewczyny która korzystała z niego podczas porodu to żadna rewelacja:)

anetka jak gin mówi że ok to ok:) Chociaż też wydaje mi się że za dużo wyliczył:) Moja młoda w 29tc ważyła 1300g a w 34tc 2400g. Ale jaka się urodzi to niedługo się dowiem:) Mam nadzieję że max 3200g:)
 
Do góry