reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Niestety u mnie smarowanie brzuszka i biustu odpadało bo jakikolwiek dotyk powodował skurcze:/ Musiałam nawet uważać na takie typowe macanie się po brzuszku a ręka automatycznie zawsze przecież leci na brzuszysko żeby je pogłaskać:(

Kaśku ja też tak mam - dopiero co skończę jeść a tu znowu głodna jestem:p Moja wina wiem, trzeba się ogarnąć:D Yyy, dobra od przyszłego tygodnia zacznę się pilnować hehehehe:)
 
reklama
Ja nie jestem w stanie się powstrzymać bo jak nie zjem jest mi słabo, głowa mnie boli i reszta dnia do kitu... jutro idę na badania naczczo... boje się trochę czy nie padnę z głodu. .
 
Monarti leczo też uwielbiam:p Moja babcia zawsze ma kabaczki na działce to korzystam:p Hehe najlepszy czas na ciążę - dobrodziejstwa nowalijkowe - młode ziemniaczki, truskaweczki itp:D Ciepło więc mniej deprecha łapie i w ogóle:)
 
Kotulcia zrobiłaś mi ochotę na kotlety mielone, pewnie zrobię, do tego jakaś kasza (co by było zdrowiej) i sos pieczarkowy. Zostaną pewnie też na jutro więc będę miała obiad z głowy.

Niedawno wyczytałam, że jeśli niedługo po jedzeniu czujemy znowu głód w ciąży to może to oznaczać że organizm potrzebuje nawodnienia tylko my to odczuwamy jako apetyt na coś. Trzeba podobno wypić wtedy 1-2 szklanki wody i powinno pomóc. Zamierzam wypróbować jak tylko złapie mnie wilczy apetyt :happy:
 
Z tym pragnieniem też czytałam, że łatwo je pomylić z głodem. Ja w ciąży staram się pić 1,5 litra wody. Wiem, że to mało, ale dla mnie to i tak maksimum. Do tej porył żyłam na 1-2 szklankach dziennie.

Tak narzekacie na swoich facetów, a ja kurczę sobie ponarzekać nie mogę :-) Chyba, że na fakt iż chce mnie we wszystkim wyręczać :-)

Ja dziś rano zaliczyłam lumpek, trafiłam akurat na wyprzedaż wszystko po 1 zł :-D tak więc bluzek wystarczy mi na całą ciąży. Maluchowi też kupiłam różowy kombinezon 68 rozmiar w sam raz na jesień. Jakoś dla mnie nie ma znaczenia kolor. Mój syn chodził w różowych body :-)
 
Ooo... Czarna może coś w tym być! Ja ostatnio nie mam wogóle ochoty na jakiekolwiek napoje... czasem tylko 2 szklanki dziennie piję:/ choć ostatnio staram się zmusić do picia...
 
madziorrek - mnie ciągnęło w pierwszej ciąży do 4 miesiąca,a w tej ciąży nic:no:. Jak na razie ani jednej nospy nie musiałam łykać
marrika- powiem Ci, że ja też czasem siebie nie rozumiałam,bo jak ogarnąć płacz i śmiech jednocześnie :-Dalbo ochrzanianie męża za coś co sięzrobiło samej kilka sekund wcześniej:-D
czarna - ja zażyczyłam sobie wczoraj placki ziemniaczane, awiadomo ciężarnej się nie odmawia. ;-)A dzisiaj odgrzałam sobie to co zostało mmmm:tak:A z tą wodą myślę, że działa, tylko ja piję na pół godziny przed posiłkiem, żebytrochę oszukać żołądek;-).
kaśku - 2szklanki mówisz... Jeśli byś się zdecydowała nakarmienie piersią to tak 2,5-3 l to minimum:tak:, żeby się rozkręciła laktacja. Japo porodzie zupełnie o tym zapomniałam, piłam tak ok litra, a pokarmu ani widuani słychu. Dopiero w 3 dobie lekarz zapytała, a ile piję, no i wtedy dopierodo mnie to dotarło.:szok: Potem na gwałt piłam wodę i herbatki na laktację i w ciągu12 godzin pokarm się pojawił:rofl2:

 
reklama
Hej dziewczynki :)
Nie pisałam of jakiegoś czasu ale jestem na bieżąco z waszymi postami :)
U nas dziś wg ostatniego usg prenatalnego 13t5d. Maluszek ma się dobrze i w zeszłym tygodniu miał 7.8cm
Któraś z was pytała o monitor tętna. Otóż ja kupiłam i jestem mega zadowolona:
http://youtu.be/Da8DeQCFdWQ

W środę wchodzimy w 2 trymest i już mam coraz mniej obaw. Przede wszystkim krwiak który był dość spory Maluszkowi już nie zagraża bo bardzo się zmniejszył no i już łożysko w pełni przejęło swoją funkcję wiec nie.musze się martwić że skarbek nie będzie dostawał odpowiednich substancji odżywczych bo krwiak był blisko kosmowki
 
Do góry