Pewnie każdy specjalista ma swoje preferencje. Jeśli będzie chciał podejrzec szczegóły przez pochwe, to na pewno cię uprzedzi a mąż spokojnie wyjdzie. Przez brzuch też pewnie zajrzy i wtedy go zawolasz. Lekarze są przyzwyczajeni do takich kombinacji. Nieraz czekając na wizytę widziałam panów wchodzących i wychodzących po kilka razy.
Też miałam na najnowszy sprzęcie 4 d. Pewnie po badaniu dostaniesz w takim razie płytę z jego zapisem. Ja swoją znam na pamięć, widzieliśmy ja z jednymi i drugimi rodzicami, siostra męża, babcia...
Też miałam na najnowszy sprzęcie 4 d. Pewnie po badaniu dostaniesz w takim razie płytę z jego zapisem. Ja swoją znam na pamięć, widzieliśmy ja z jednymi i drugimi rodzicami, siostra męża, babcia...