reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

reklama
My juz po spacerku. Mała ładnie w wózku spała a teraz cyc :)

Renisus baby blues moze dopaść nawet teraz nie musi byc odrazu po porodzie. Jesli czujesz ze sobie nie radzisz to moze faktycznie idź do lekarza. To ze ci hormony szaleją itp to przecież normalne i lekarz moze ci pomóc a po co się męczyć. Zrób to dla siebie i Julki żebyście mogły obje w spokoju cieszyć się jej postępami bo przecież juz nigdy nie bedzie tak mała jak teraz i nigdy nie bedziesz jej potrzebna tak jak teraz :) tulę mocno

Martyna my z młodą przerabialismy wczoraj to samo aż do pierwszej w nocy . W sumie to zaczeło sie przedwczoraj w nocy i ciągło cały dzien aż do 1 w nocy. Dzis juz lepiej. Zobaczymy jak wieczór . Moze to wykończyć. Pewnie mu minie tylko trzeba zęby zacisnąć i przeczekać. Tez próbowałam wszystkiego a samo przeszło i nie wiem o co jej chodziło.
 
Ostatnia edycja:
I ja, taka przeciwniczka antybiotykowa wlasnie zaraz wezme pierwsza dawke.
Mój ukochany wrócił wczoraj z pracy tak chory ze az sie dusił. Dzis ja śliny nie moge przełknąć :( głowa mi odpada:( równo tydzien jak ciągnie sie to gowno! Wezme bo ileż mozna choriwac
 
renisus, ja po urodzeniu Marceli miałam strasznego baby bluesa. Jakoś się z tym uporalam, ale myślę, że jeśli jest możliwość to warto poprosić o pomoc.

babina, zimne stopki są normalne, wilgotne mogą (ale nie muszą) oznaczać niedobór wit D.
 
Sunovia- podziwiam... Jak Ty to umiesz pogodzić ... Opieka nad dziećmi, obiadek i wyjście na grzańca- w sumie moze i tez wygospodarowalabym czas na takie wyjście ale miałabym wyrzuty ze zostawiam dziecko z mężem:( 2 razy wyrwałam sie po jakieś ciuchy i leciałam jak głupia żeby szybko cos kupić... Moze tak jest przy pierwszym dziecku?
Domka- fajne widoki :) u nas tez wkoncu zaczęło pruszyc
Renisus- bedzie dobrze... Potrzeba czasu...
 
garmelka, a dlaczego masz wyrzuty? Nam mamom też się coś od życia należy.
Ja siedzę w domu już 3 rok, nie mam tu za bardzo znajomych, więc rzadko wychodzę (po studiach wróciłam w rodzinne strony), ale jeśli tylko mam okazję to korzystam. Teraz akurat zjechali się moi znajomi na święta do rodziców, a jutro idą całą paczką na bal sylwestrowy. My nie mamy opieki do Ingi, więc siedzimy w domu, dlatego zaprosilam znajomych w sobotę na imprezę, a dzis powtórka już tylko w babskim gronie. W zasadzie to tylko krótkie spotkanie, zaraz wychodzę i na kąpiel o 20 wracam.
Jak Marcela miała 3 msc, to się zapisałam na kurs. Musiałam dojeżdżać 1,5h, więc w weekendy nie było mnie od rana do wieczora. I szczerze mówiąc wcale wtedy nie rozmyslalam o małej. Potrzebuje się czasem zresetowac, dla swojego zdrowia psychicznego.
Ale wczoraj na spacerze doszłam do wniosku, ze takie małe reseciki by mi wystarczyły, a chętnie byłabym z Ingą w domu przez te 3 lata, tak jak z Marcelą. Niestety to niemożliwe i niedługo czas wracać do pracy...
 
Ale było krzyku u nas. Aż się popłakałam, że nie wiem co małemu jest. W końcu dałam paracetamol, nie wiem, może go coś bolało?
A może nasze dzieci są takie nerwowe od tych petard?
 
Cześć dziewczyny, ja tylko na sekundkę. Chciałam Wam podziękować za zainteresowanie Kubulkiem. Mały niestety nadal walczy z bakteriami. Drugi raz w tym miesiącu wylądowaliśmy w szpitalu, tym razem specjalizujacym się w zapaleniach układu moczowego, więc mam nadzieję, że tu go wyleczą.
Zrobili nam posiew moczu i podobno są jakieś 2 bakterie. Jednak Sylwester nam się szykuje w szpitalu. Jak wrócimy do normy dam Wam znać. Jeszcze raz dzięki za pamięć. Buziaki :*
 
reklama
Cyntia 85- ja już padam z tego wszystkiego, a jestem sama w domu. Od 10 słyszę tylko płacz. Nie mam już siły.

JustinePB trzymam kciuki za Kubusia.
 
Do góry