reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2014

Renisus - moja mama też zawsze robiła nerwową atmosferę. Rok temu byliśmy sami plus teść ze swoją siostrą i była super atmosfera.

Judy - ah, my się tu doczekać nie możemy tych Twoich zaręczyn :D
I łączę się w bólu. 3 ostatnie dni i noce Adi był marudny. Dziś w dzień był grzeczniutki, ale wybudził się prawie 2 godziny temu i dopiero przysypia (odpukać).

Marrika - Anioł Stróż będzie czuwać nad córeczką!

Garmelka - zdroweczka!

U nas kupka ostatnio co drugi dzień i taka jakaś gęsta.

Laseczki, cudne Wasze życzenia :)

Ja też Wam przesyłam garść ciepłych fluidów prosto z serducha! Cudowności od życia! Niech Wasze pociechy Wam zdrowo rosną, a miłość w domu płonęła niegasnącym ogniem :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzieki dziewczyny, zdrowie sie przyda bo u nas tragedia. Mam zawalone zatoki, oczy zaropiale i wlasnie skończyłam płukać gardło woda z sola- kiedyś uratowało mi życie. Nie wiem co robic, czy jechać na obiad do teściów czy zostac lepiej w domu. Oni i tak juz urażeni ze na wigilie nie przyjechaliśmy ale ja nie chciałam sie tłuc z niunia (tymbardziej ze nie byli sami).
Renisus- twarda jestes, na pewno było cieżko i Wam i Tej osobie... Mnie babcia podczas dZielenia opłatkiem powaliła bo powiedziała ze dziekuje E dane jej było doczekac Izuni ale następne święta to juz czuje ze beda bez niej... :(
 
Moja babcia zmarła rok temu w wigilię. Także święta mieliśmy smutne. Teraz moja najbliższa kuzynka walczy o życie, miesiąc temu dowiedziała się, ze ma białaczkę i to dosłownie w ostatniej chwili.
macie rację, zdrowie najważniejsze.
 
Hello

Dobrze ze juz po. Byłam w końcu na wigilii u teściów no niby ok ale ciezka atmosferę dało się wyczuć...za rok jadę do mojej cioci nie ma innej opcji. Jestem wściekła bo "umknal" im fakt, że tesciu chory jest. Jesli mała się przez nich rozłoży to już naprawdę więcej tam nie pojadę. Ja dzis wzięłam dwa gripexy bo cos nie teges znów ze mną :/ U Poli był Mikołaj ( Ł.) I chyba wykupił wszystkie rodzaje grzechotek. Mloda od rana dostaje oczoplasu. Ja dostalam : torbe na wozek, folie przeciwdeszczowa (alleluja!), kolczyki, jakaś dziwna wodę toaletowa o zapachu magnolii i 4 mydła zapachowe ( nie wiem czy to jakaś sugestia czy co). Nazarlam się wczorsj tyle slodyczy, ze gdybym byla cukrzykiem to bym przejechała się na tamten świat na bank. Ale w planach mam rozpoczęcie diety i nie ma przebacz.

Garmelka - biedaku zdrowia! Na zatoki sa inhalacje świetne. Takie nad garnkien.

Domka - no to szczodry Mikolaj był; )
 
Ostatnia edycja:
Do 2 męczyłam się z małą ale juz ok. Kurczę nie wierzyłam w białe swieta a tu za oknem biało :) mi Mikołaj dał zegarek, sexy piżamkę z szlafrokiem i wystrzałową kieckę ;) a jak u was po swieta?
 
To i ja się melduję.
Wigilię zaliczyliśmy az dwie,zostaliśmy u teściów na noc. Mały był troszkę rozregulowany ale może to przeze mnie bo pozwoliłam mu na drzemkę o 22, przed samym karmieniem i potem nie w głowie było mu spanie. Bawił sie, opowiadał,uśmiechał i padl o 24.30 Ale nocke ładnie przespal,pomimo ze nie u siebie i w nie swoim łóżeczku.
Teraz też sobie śpi,wszyscy nim zachwyceni ze takie grzeczne,spokojne dzieciątko.
A ze był też grzeczny to dostał od aniołka trochę ubranek, rajtuzki, dzbanuszek-klocuszek, misia z kołysankami i kierownicę z melodyjkami.
A ja leżę razem z nim i odpoczywam.
Czuje się jak sumo,muszę się wziąść porządnie za siebie po świętach bo patrzeć nie mogę na siebie.
 
Wybaczacie, ze dopiero teraz, ale zycze Wam spokojnych i radosnych Świąt. Mam nadzieję, że wczorajsza Wigilia minęłam Wam w rodzinnej atmosferze i spędziłyście ją w gronie najbliższych .

Xmas.jpg
 

Załączniki

  • Xmas.jpg
    Xmas.jpg
    39 KB · Wyświetleń: 54
reklama
Wesołych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych w fantastycznej atmosferze Wam życzę. Jednak przede wszystkim zdrowia dla Was, maluszków i waszych najbliższych.

My spedziliśmy Wigilię najpierw u teściowej, a później u mojej mamy. Lili była bardzo grzeczna i spokojna. Wróciliśmy ok. 21 i mała od razu zasnęła w łóżeczku i już chyba 4 nockę przespała całą:) Wczoraj za bardzo nie pojadłam. Jednak dzisiaj od rana jestem w swoim żywiole i wpierniczam ciasto jedno za drugim. Po swietach będę wyglądać jak bym była w 9 m-cu ciąży:zawstydzona/y: Od stycznia biorę się za siebie i zaczynam dietę. Stworzymy sobie tutaj grupę wsparcia dla „odtłuszczających się” :-D


Mizzah wzruszyły mnie Twoje życzenia. Dziękuję. Teściowie przesadzili z zatajeniem choroby. Mam nadzieję, że Pola się nie zaraziła.


Marrika każda z nas na pewno modli się za zdrówko Aurelki. Wierzę, że operacja się powiedzie i mała będzie już zdrowa.


Garmelka
zdrówka życzę!!! Babcią się nie przejmuj bo zapewne prawnuków jeszcze doczeka:) Babcia mojego męża dała nam prezent ślubny rok przed ślubem bo twierdziła, że nie doczeka. To było 4 lata temuJ


Agniecha
Oliwka też była przeszczęśliwa z otrzymanych prezentów. Najcudowniejszy widok na świecie, jak dziecko się tak cieszy. Najgorzej było tydzień przed świętami jak zamówiłam prezenty dla wszystkich. Tego dnia odwiedzili nas kurierzy z każdej istniejącej na rynku firmy kurierskiej. Oliwka wtedy przyszła do mnie i powiedziała „Mamo czułam się dzisiaj taka podekscytowana, a teraz jestem strasznie zawiedziona i smutna, bo nie było żadnej paczki dla mnie”. Nie mogłam się już wtedy doczekać świat, by dać jej wymarzony domek dla lalek.


Renisus, Sunovia
bardzo ciężkie są święta, jeżeli ktoś z bliskich jest chory. Bardzo Wam współczuję.


Judy
zazdroszczę śniegu!! Przyślij nam tu trochę do Polski.
 
Do góry