reklama
agniecha83
Fanka BB :)
cześć dziewczynki 
Garmelko, śliczna Izunia
A co do Twojego nastawiania, to się nie przejmuj, wiem, łatwo się mówi ale wszystko co piszesz to tak jak bym o sobie czytała po pierwszym porodzie. Pokarmu nie miałam, ciągle płakałam i miałam "pretensje" że to nie tak miało wyglądać. Ale pamiętaj że większość to tylko hormony, za m-c już będziesz na wszystko całkiem inaczej patrzyła. Pokarm na pewno już masz, tylko malutko i trzeba siły żeby wycisnąć. A mała na mocny odruch ssania i troszkę sobie pociągnie, a teraz jeszcze dużo nie potrzebuje. Pociesze Cię że przy drugim dziecku już jest naprawdę łatwiej
Trzymam mocno za ciebie kciuki, uśmiechnij się Kochana bo dzidzia czuje Twoej emocje. Zobaczysz, że jak wrócisz do domku to będzie o niebo lepiej 
A co do Brochowa to potwierdzam, ze nie chc dawać mleka jak nie minęły 3 godziny
Jak urodziłam Mateuszka to nie bylo tych małych buteleczek tylko położne dokarmiały kubeczkami. I tez przez to ciągle płakałam bo mi odmawiały a maly darł się z głodu. Potem zaczęłam kłamać że jadł już 4 godziny temu itp Ale tak nie powinno być. Teraz jak byłam na Kamieńskiego to buteleczki się brało kiedy się chciało i tez cały pobyt w spitalu ich używałam bo pokarmu było niewiele. dopiero w domu pojawiła się większa ilość.
I jesteś suuuper mamą i koniec, jestes tylko zmęczona
Garmelko, śliczna Izunia
A co do Brochowa to potwierdzam, ze nie chc dawać mleka jak nie minęły 3 godziny
I jesteś suuuper mamą i koniec, jestes tylko zmęczona
Ostatnia edycja:
Garmelka ale ślicznotka z tej Twojej córci jest,słodka 
A my dzisiaj mamy odwiedziny przyjeżdza moja babcia i ciotka
Dzisiejsza noc u nas super,mały wstał tylko jeden raz,i fajnie spał
Dziewczyny kiedy planujecie chrzciny?
A my dzisiaj mamy odwiedziny przyjeżdza moja babcia i ciotka
Dziewczyny kiedy planujecie chrzciny?
No my mamy klopot z chrzcinami, bo wychodzi impreza wielkości małego wesela, z 50 osób. Finansowo nie damy rady czgos takiego zrobić...nie wiem co będzie...
Pscolka, to faktycznie trafiła ci sie okazja z tymi otulaczami, używki po 80 chodzą.
Garmelka, slicznosci!!! Pobyt w szpitalu ryje mózg, w domku jest dużo lepiej. Wytrzyma!!!!
Czy tylko ja w czasie karmienia nie slysze odgosow polykania? Może źle przystawiam? Raczej nie jest tak ze nie je, bo by już z głodu umarła. Może jest elegancką damą i je wwornie :-)?
Pscolka, to faktycznie trafiła ci sie okazja z tymi otulaczami, używki po 80 chodzą.
Garmelka, slicznosci!!! Pobyt w szpitalu ryje mózg, w domku jest dużo lepiej. Wytrzyma!!!!
Czy tylko ja w czasie karmienia nie slysze odgosow polykania? Może źle przystawiam? Raczej nie jest tak ze nie je, bo by już z głodu umarła. Może jest elegancką damą i je wwornie :-)?
reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
U nas śmiało też mogłoby być 50 osób, ale ja sobie nie wyobrażam tylu osób zapraszać na chrzciny. Dla mnie to kameralna impreza na max 15 osób. Z resztą impreza to dużo powiedziane - obiad z deserem. Nie wiem kiedy zrobimy. Może w Święta, choć możemy mieć problem, bo mamy ślub tylko cywilny i być może będą nam odmawiać chrztu....
Podziel się: