reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

Dobry wieczor...
Ogłaszam ze dzis o godzinie 13:00 wypisałam sie na wlasnie żądanie ze szpitala.
Czuje sie okropnie, jakby mnie ktos torturował przez te 3 dni. Ja nie wiem czy to normalne ale badania były tak bolesne (metalowe wzierniki, wpychanie łap, naciskanie na brzuch) ze niejedna dziewczyna wracała zapłakana na na sale... Ja zreszta tez- moze nie z samego bólu bo pewnie mnie czeka większy ale z tej bezsilności... Nie wiem co gorsze...
Nasłuchałam sie około 20 porodów - tych głośnych bez znieczulenia- darcie takie ze na stadionie jest ciszej... I od poniedziałku na porodowce bo miejsca na patologii brak...
Dziewczyny naprawdę jestem wykończona psychicznie...
Nie wiem po jaka cholerę kazali mi zostac w poniedziałek w szpitalu...

Gratuluje Syli a za Cienie Katinka trzymam kciuki:)

Ja wyglądam jak zmaltretowana foka- plecy od tej kurew...kiej pryczy mi pękają... Ide spac.
 
reklama
Dziewczyny czy ktoraś moze mi powiedziec jaki poziom zóltaczki jest norma u maluszka i z jakim poziomem puszczają do domku? Dzis się okazało ze Julek ma nieco ponad 15 , mielismy dzis byc w domku a wyszlo ze maly na fototerapii wyladowal. Jestem juz wykonczona psychicznie i fizycznie tym szpitalem. Drugi raz mieli nas wypuscic,nastawilam sie na wyjscie a tu lipa. Jeszcze widzac mlodego w inkubatorze ryczalam jak glupia pol dnia.
 
Garmelka poprostu przyjechalas do domu i wyluzowałaś:) poczułaś się u siebie i wszystko poszło jak należy:) nasza prowadzaca ze szkoły rodzenia powtarzała ciągle że poród zaczyna się w głowie:) i pewnie coś w tym jest;)
 
reklama
Panna - u nas było chyba 11 jak nas wypuścili, ale generalnie to on nie miał wysokiej i nie był naświetlany w szpitalu. W moim szpitalu można wypożyczyć taki łóżeczkowy sprzęt do naświetlania w domu, zapytaj, może u Ciebie jest taka opcja. A tak w ogóle to przystawiaj jak najczęściej, bo im więcej dziecko pije tym szybciej żółtaczka schodzi.
 
Do góry