Witam. Dziś znów pospałam do późna, nie wiem co mi jest. Za to w nocy śpię tak czujnie, że kota na dole usłyszę...
Perle no to nieźle Cię położna pocieszyła hehe
w sumie ma rację kobita
ja mam do szpitala w dzień ok 15-20 min, w nocy nawet 10, więc zdążę na pewno. Ja z muzyki na pewno nie Vivę. Mój K. nauczył mnie słuchać radia trójka, ale to w aucie. W domu mam swoją magiczną playlistę i tylko tego słucham.
Ja dziś w końcu w pokoju mogę normalnie oddychać. Jako, że kot w pokoju, a balkon niezabezpieczony to tylko mogę uchylić okno i to latem nie pomaga. Dzięki Bogu roletę mam zewnętrzną i to trochę daje...
Nula miałam identycznie jak piszesz z forum, gdy używałam Mozilli. Też mi się czasem magicznie naprawiało, ale w końcu się zdenerwowałam i zainstalowałam Chroma i wszystko działa bez zarzutu.
Antiope moja też nie kopie aż tak mocno, czasem się zdziwię mocą, ale to nie boli jeszcze. Chyba, że w pełny pęcherz kopnie
A tak w ogóle to moja chyba przekręciła się poprzecznie, bo czuję jak kopie na bokach a w pęcherz tak delikatnie uderza, chyba piąstkami.
Właśnie miałam napisać, że dziś jej jeszcze nie czułam odkąd wstałam, ale właśnie się obudziła
Co do wody to nie przepadałam za wodą, a teraz lubię lekko gazowane albo niegazowane. Muszyniankę też lubię. Staram się pić najwięcej niegazowanej, bo potem po porodzie tylko takie można. No i kupuję zwykle sobie źródlaną, bardziej mi smakuje a i mój kot je uwielbia...
Co do kosmetyków.. Ja mam trochę bzika na tym punkcie, bo patrzę na składy wszelkiego rodzaju- żywności, kosmetyków, a nawet karmy dla kota. Analizować nie za bardzo umiem kosmetyki, teraz się nauczyłam by było bez PEGów, parabenów itp. no i znalazłam to
HiPP: Listing produktów - tym żelem można myć ciało i włoski i skład ma genialny... Ogólnie cała ta seria z olejkiem migdałowym jest super. Ale zamierzam kupić tylko ten żel a smarować oliwą z oliwek na przemian z olejkiem migdałowym. Ewentualnie tą oliwką z hippa bo też zawiera tylko naturalne oleje + zapach, ale wolałabym jednak nie smarować mieszanką tylko jednoskładnikowym czymś.
Szkoda, że to będzie zimna jesień. 
Wstyd się przyznać, ale nigdy mi się nie chciało z tym męczyć, aż do teraz. Zawsze wolałam do mamuśki jechać 
