reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

hej mamuski:-)
natalie mniej wszystko w czterch, teraz najwazniejsze sa dziewczynki. moja tesciowa tez uwaza, ze ciaza to nie choroba, ale ja mam to gdzies. wiem, ze jesli sie cos stanie to ja bede musiala to dzwignac na swoich barach i dlatego dmucham na zimne:tak:
carla no ojca nie zazdroszcze:-(
agnieszkala gratulacje!!! super, ze juz po wszystkim i mozesz odetchnac:-)

ja mam dzisiaj zakrecony dzien, bo dzieciaki maja zakonczenie roku przedszkolnego i bedzie jakas akademia. musze towarzystwo odprasowac, siebie i m. bo tez sie wybiera.
wiec ruszam zmierzyc sie z zelazkiem
milego dnia:-)
 
reklama
hej kobietki
Natalie - leż i się nie martw ! Olej je !!
Ja sama bym poszła już na l4 od nastepnej wizyty ale ... no własnie ... od 8-21 lipca mam urlop, a musze zaległy wykorzystać więc sobie pourlopuję się zakończę wsio i od sierpnia witaj wolne ... chociaz i tak pewnie po 2-3 godz, dziennie bede sie musiala pojawiac.
 
Agnieszkaala moje gratulacje Kochana  witamy panią magister  moja obrona 15 lipca także też będę prosić o trzymanie kciuków. Dżaga fajnie, że szwagierka urodziła w miarę szybko i to duże dziecko  dzisiaj jakoś przeżyjesz a za to jutro będziesz miała super dzień  Koreczek u mnie też pogoda kijowa, od rana co chwile pada ale podobno ma się po południu przejaśniać… oby tak było. Oj dzisiaj będziesz pękać z dumy jak córeczka będzie pewnie występowała  Kamea nie zazdroszczę omdleń i przygody ze szpitalem. Takie upały są niestety niebezpieczne i trzeba uważać. U was wszystkich siara leci a u mnie nic. Póki co to mi się skóra na sutkach łuszczy… ale ja mam duże piersi ale niestety sutki nie są takie ładne i wystające i boje się jak to będzie z karmieniem… muszę sobie kupić te nakładki sylikonowe w razie czego, no chyba, że się coś u mnie zmieni. U Ciebie rozstępy na pośladkach a u mnie na udach, na bokach brzucha i na samym brzuszku mam 2  miłego odpoczynku  Osa to czeka Cię przyjemny dzień w przedszkolu  dzieciaki na pewno dostarczą rodzicom powodów do dumy  Madziarena nie zazdroszczę, że musisz chodzić do pracy… i nie zrozum mnie źle ale co to znaczy, że musisz się na l4 pojawiać na 2-3 godziny w pracy? Jak jesteś na l4 to masz siedzieć w domu a nie do pracy chodzić… nie wiem jak to tak u Ciebie jest ale ja bym na coś takiego nie pozwoliła. Bo skoro na l4 Cię mają ściągać do pracy to co będzie na macierzyńskim? Ale to tylko moje skromne zdanie A co u nas? Pogoda kiepska, odpoczywam. Zjedliśmy śniadanie, dzisiaj mnie naszło na ser biały z cukrem i śmietaną  do tego kakao. A zaraz potem zjadłam aktivie z suszoną śliwką, za chwilę mam zamiar wsunąć jabłko bo zaparcia męczą bardzo i mnie od tego boli kość ogonowa, nie mogę normalnie funkcjonować, ani się obrócić na łóżku, ani wstać, eh czuję się jak kaleka  oby te jogurty pomogły, nie lubię suszonych owoców a śliwki to już szczególnie ale jak trzeba będzie to i śliwki będę jeść byle by pomogło.
 
Dzień dobry dziewczynki.
Byłam właśnie zbadać krew i oddać mocz i muszę powiedzieć, że ta pogoda wkurza mnie coraz bardziej. Trochę się najadłam stresu, bo przez ten pieprzony deszcz coś mi musiało w samochodzie zamoknąć, bo jak wracałam z badań, to nie chciał zapalić. Grrr. Już myślałam, że wszystkie dzisiejsze plany wezmą w łeb, bo w taką pogodę, to mi się nie chce komunikacją miejską nigdzie jeździć, a dziś wybieram się na jogę dla ciężarnych i z koleżanką do jakiejś knajpki pogadać (miałyśmy iść do ogródka posiedzieć, ale oczywiście kogo to obchodzi, że jest lato i powinno być ciepło). Na szczęście samochód jakimś cudem po kilku minutach wreszcie odpalił. Pewnie przez to ciągłe zapalanie rozgrzał się i wilgoć z newralgicznego miejsca odparowała, albo co. Mam nadzieję, że po południu nie będzie takich problemów.

Dżaga bardzo się cieszę, że mimo swojego braku odpowiedzialności szwagierka szczęśliwie urodziła i synek zdrowy.


Kamea no to nieźle z tym mdleniem i rozbitą wargą. Ja akurat upały uwielbiam i nawet w ciąży znoszę je bardzo dobrze, na pewno lepiej niż deszcz i temperaturę koło 20 stopni. Ale nie dziwię się, że teraz się boisz sama do samochodu wsiąść.


nula u mnie też żadnej siary nie ma. Za to sutki sterczą jak wentyle. :-D

Na zaparcia najedz się kiszonej kapusty, działa lepiej niż jogurty, czy suszone śliwki.

madziarena też nie rozumiem dlaczego musisz iść na urlop, podczas którego jeszcze musisz pojawiać się w pracy.
 
dzień dobry kochane:)

agnieszkala gratki tytułu !!!:)

dzaga gratulację dla szwagierki :) Chłopak dość duży chociaż w porównaniu z tymi 4kg dzieciaczkami to chudziutki :D

kamea nie zazdroszczę przygód w szpitalu :/ No ale z jednej strony dobrze ze rozcięta warga niż miałabyś głową w coś uderzyć i mogłby być z tego większy problem. Ale masz racje skoro takie sytuacje się zdarzają lepiej samemu za kółko nie wsiadać, bo lepiej dmuchać na zimne. Miłego pikniku w przedszkolu !

osa to tak zakończenie roku to duże wydarzenie dla dzieciaków:) miłego w takim razie:)

madziarena więc w sumie popracujesz krócej niż do sierpnia skoro przed urlopujesz:) ale to dobrze;) nie rozumiem tylko tego że będziesz musiała na 2h przychodzić do pracy:/

antiope dobrze że autko zapaliło. joga dla cięzarnych? z jednej strony fajna sprawa z drugiej to bardziej rozciągające ćwiczenia pewnie niż joga ;) ale i tak super sprawa takie ćwiczenia. milego popołudnia życzę!:)

A u mnie od rana słoneczko i w sumie ciepło jest więc na pogode nie narzekam. Od rana byłam w urzędzie złożyć papiery odnośnie firmy. a teraz leniu****e :D
 
Natalie ja w pierwszej ciąży robiłam wszystko. Uważalam, żeciąża to nie choroba i w sumie przez całą ciąże nie było żadnych problemów pozazastojem w jednej nerce,ale po kilkudniowym pobycie w szpitalu udało sięsytuacje unormować. Druga ciąża i tu nagle poronienie. Ja szok, że jednak ciążemożna stracić. Trzecia ciąża zaczeła się z plamieniem i statusem ciążyzagrożonej. Do 12 tygodnia większość czasu leżalam, potem zaczełam więcej sięruszać. Staram się już funkcjonować normalnie,ale jak coś zaboli to od razu się kłade i mam w nosie gadanieludzi. M oja teściowa ciągle marudzi M, że cały czas leże, że dziecko przez to będzieruchliwe bo jak mama leży to dziecko się rusza. A ja mam w nosie takie gadanie.Moje ciaże, moje dziecko i ja za nie odpowiadam! Dlatego nie przejmuj sięgadaniem innych,a jak będzie potrzeba toidź do szpitala. Odpoczniesz.
Antiopie przykra historia z Twoją koleżanką. Dlatego najlepiejdmuchac na zimne i olac gadanie ludzi.
Ewelinkowa studia nie wykluczają dziecka, wiem to po sobie;)ja w dwóch ciążach byłam na studiach i świetnie sobie dawalam rade.
Dżaga dobrze, że historia ze szwagierką skończyła siędobrze.
Nula więc ja 15 lipca trzymam za Ciebie kciuki!

Ja w nocyy spać nie mogłam, emocje opadly i wszystkie mięśnie bolały, a od rano zabrałam sie za sprzątanie bo M+Ala= mega bałagan.
 
nnatalie tą jogę poleciła mi moja położna zamiast ćwiczeń w szkole rodzenia, bo szkoła rodzenia w której ona prowadzi zajęcia i do której będziemy chodzić z D, to tylko teoria.

Agnieszkaala masz rację, olać teściową, wszystkich innych i robić swoje, a raczej nie robić swoje. ;-)


A ja jestem happy, bo właśnie dzwonił D, że już zamówił nowe łóżko i materac, takie jak chciałam. Strasznie się cieszę, teraz tylko trzeba będzie się pozbyć starego łóżka, a nie wiem czy ktokolwiek będzie je chciał nawet za darmo takie jest już wybite, dziurawe i z wystającym drutem. Nam zależy tylko, żeby ktoś je wziął, żeby nie trzeba było jeszcze płacić za wywóz.
 
Agnieszkaala gratuluję :) Ja marzę o zrobieniu mgr albo chociaż podyplomówki, ale nie zapowiada się abyśmy mogli sobie na taki luksus pozwolić. Mój mąż zaczyna podyplomówkę więc ja już nie mogę... Ale kiedyś w końcu mi się uda :) A mozna wiedzieć co skończyłaś? Ja bardzo bym chciała iść w kierunku rachunkowości, księgowości, kadr...
Ewelinkowska wow to Ty poszlałaś z tymi studiami :)
Kamea dobrze że skończyło się na rozbitej wardze.
No a mój tatuś... No cóż, całe życie pracował na czarno, zawsze miał długi i kazał otwierac innym firmy na siebie. Mnie, mojej siostrze, mojemu mężowi. Pozadłużał mnie i siostrę na ponad 50 000 zł. Moja mama sprzedała swoje mieszkanie które on wynajmował, więc on się wkurzył i mnie o alimenty podał, jednocześnie pracując, ale pracę w końcu rzucił i teraz gra wariata i się leczy. Nas nie stać na to, żeby mu kasę dawać, a on chce 1000 zł miesięcznie. Sąd ma w nosie moją ciążę, kolejna rozprawa 26.08 i kilka dni przed mój adwokat kazał mi do szpitala się połozyć, bo sąd nie odroczy terminu rozprawy na początek października jak ja chciałam. "ojciec" jest związany z taką babą, że jakbym mogła to bym zabiła. Kłamczucha, pieniaczka, awanturniczka, ona go podburza a on robi co ona chce. To, co przeczytałam o sobie w pozwie i innych pismach to przechodzi ludzkie pojęcie. Ja za niego długi spłacam, wiele lat byłam jego służącą (mieszkałam tylko z nim od skończenia 6 klasy podstawówki) bo on lewy do wszystkiego, a teraz mam go utrzymywać.
A polskie prawo jest takie, że najprawdopodobniej zasądzą mi te alimenty. Może nie 1000 zł, ale zasądzą. A my żyjemy od wypłaty do wypłaty, bez szaleństw, bez luksusów.
Ale się wyżaliłam...
Osa Ty to masz ekipę do wyszykowania :)
Madziarena a nie mogą dać kogoś na Twoje zastępstwo? Podziwiam Cię, ja tą ciążę znoszę gorzej i pracować bym nie mogła, zresztą lekarz mi powiedział że drugiego przedwczesnego porodu ryzykować nie będziemy.
Nula żebym ja chociaż jadła tak jak Ty... Owoce mi ledwo przez gardło przechodzą, jakbym mogła to tylko pizzę i słodycze bym wcinała.
Antipoe joga ponoć jest fajna, ja zobaczę co w szkole rodzenia zaproponują, zaczynam za miesiąc.
 
reklama
Cześć Ciężarówczeki Kochane ;) czeka mnie ciężki weekend 4 egzaminy:szok: ale potem już z głowy i będę odpoczywać . Chciałabym jechać nad morze jeszcze przed przyjściem na świat Okrucha, zobaczymy jak finansowo będziemy stać z P.
Dzisiaj na obiadek naleśniki z twarożkiem i jagodami (chodziły za mną już dłuuuugi czas) , zabieram się za robienie :-)
Carla- uzbrój się w dużą cierpliwość i życzę Ci mnóstwo siły! czasem każda z nas potrzebuje się wygadać! ;-)
 
Do góry