reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

Kobiety czują się często mamami z momentem pojawienia się dwóch kresek na teście..a mężczyźni ojcami z momentem porodu malucha..oni po prostu potrzebuja wiecej czasu..
 
reklama
bosmanka tylko, że ja mam wrażenie, że on się zmienił na gorsze. Jest mniej troskliwy niż wcześniej, bo wcześniej to złego słowa nie mogłam powiedzieć. A poza tym wiem, że im trudno odczuwać to tak samo jak nam, nawet mi D sam powiedział, że jak pierwszy raz został ojcem, to poczuł to dopiero jak się dziecko urodziło i złapało go za palec. Nie czuł tego przez całą ciążę.
 
Mój ,od kiedy wiemy ze jestem w ciąży, bardzo często wychodzi z chłopakami na pokera i dość dużo imprezował (wcześniej tak często nie wychodził).. dziewczyny mi uświadomiły, że to często 'ich' sposób na stres związany z ciążą..
Ale od kiedy mu powiedziałam,że bardzo mi się to nie podoba- uwazam ze to nie fair (jak ja musze siedziec w domu)- to się uspokoił..ważne jest mówić o swoich uczuciach..ale w taki sposób żeby oni zrozumieli..
 
:rofl2:
Po prostu trzeba mówić powoli i wszystko z mostu.. oni nie rozumieją aluzji.. muszą usłyszeć wszystko od a do z:-p.
np. zamiast "przykro mi jak tak się zachowujesz", to " nie lubię jak wychodzisz-jak ja muszę siedzieć w domu..jak jestem sama to jest mi smutno i czuję się źle.. może to wina hormonów nie wiem- ale Ciebie potrzebuję".:-p:tak:
 
Antiope, żele z tego co mi widomo można używać ale przeczytaj uważnie ulotki bo niektóre mogą być odradzane ze względu właśnie na sporą ilość substancji zapachowych, smakowych i barwiących.

Faceci mają inne funkcje biologiczne (choć społecznie już się wyrównuje). Matka staje się bardziej opiekuńcza ale facetowi od razu zapala się lampka z kosztami. Ma biologicznie mają zakodowane, że ich zadaniem jest zapewnić rodzinie jak najlepszy byt. Ja w każdej ciąży mam tak, że mąż stara się pracować 2 razy więcej niż zwykle (choć na wizyty u lekarza zawsze ma czas lub jak o coś poproszę). Dzięki temu jak rodzi się dziecko ma więcej luzu, może dłużej być z nami w domu i więcej pomagać.
Pogadaj ze swoim, powiedz czego potrzebujesz. On może po prostu nie zdawać sobie z tego sprawy.

W kwestii podnoszenia rąk, sprzątania itp. Ciąża to nie jest choroba. O ile kobieta czuje się dobrze i lekarz kategorycznie nie zabroni można funkcjonować normalnie: sex, ćwiczenia, podnoszenie (bez szaleństw). Ja regularnie ćwiczę z trenerem (certyfikowany do pracy z ciężarnymi) i podnoszę ręce z ciężarkami, ćwiczę mięśnie brzucha (można do ostatnich tygodni ciąży!), pływam, jeżdżę na rowerze itp. Do tego w domu zajmuję się 2 dzieci. Ciało kobiety zostało stworzone tak by być w stanie normalnie funkcjonować w ciąży. Nie ma potrzeby oszczędzać się jeśli nie ma ku temu wyraźnych powodów. Im aktywniejsze jesteśmy w ciąży tym łatwiej przejść poród i wrócić do formy potem.

Brzuch. W drugiej ciąży wyszedł mi tak samo późno jak w pierwszej... grupo po 20tym tygodniu. Teraz idzie szybciej bo nie miałam czasu odbudować mięśni po porodzie. Nie ma zasady.

Jeśli ktoś ma pakiet w LuxMedzie dowiedziałam się właśnie ciekawej rzeczy. Zmieniono zasady i teraz jak się ma kartę ciąży na formularzu z LuxMedu to recepcja ma obowiązek zarejestrować mnie na każde badanie niezależnie czy skierowanie wystawił lekarz z Grupy LuxMed czy inny (np prywatny). To duże udogodnienie i oszczędność czasu.
 
rany ja przy 1 dziecku i pracy nie mam czasu/sił wybrać na basen ktory jest tak blisko...
8h w pracy + 4h dojazdy + ogarniecie wszystkich wieczorem = łózko :p w weekend / sobota sprzatanie i gotowanie a w niedziele odpoczynek i nadrobienie zaległego czasu z rodziną bo jednak w tygodniu z dzieckiem mało sie widze :(
 
Ja przestrzegam przed basenami w ciaży -to akurat nie zabobon. Łatwo złapać jakiegoś grzybka:-p. Moje dwie koleżanki w ciąży na dwóch różnych basenach w Warszawie złapały takie *****, które potem leczyły 2 miesiące.
Ja się brzydzę basenów w Polsce, bo wiem jak wygląda to całe 'oczyszczanie' wody..z niemowlakiem też nie będę chodzić.. tylko z min. 1 rocznym dzidziusiem..
 
A ja jeśli tylko będę mogła się ruszać to właśnie zamierzam regularnie pływać :) Wiem, że odporność kobiety w ciąży może się obniżyć, ale ja nigdy nie miałam problemów grzybicznych. Zdarzało mi się czasem zapomnieć klapek na basen i nigdy nic nie złapałam. Rzeczy typu zimna tez mnie omijały a witałam się buziakiem z przyjaciółkami, które nosiły plasterki. Wierzę więc, że nic nie złapię :)

A z bąblem tez będę się chciała wybrać jak najszybciej ok. 4-5 miesiąca
 
reklama
Co do basenu to my planujemy i planujemy się wybrać ale zawsze coś wypada, ale pewnie po świętach się wybierzemy bo chce zacząć chodzić z małym. A z drugim będę chciała jeszcze wcześniej chodzić podobnie jak bosmanka.

Sama nie wiem na co mam ochotę =/
 
Do góry