Mój synek 17.11. Ja też nazywam się Magda, hehe
Myślicie,że ja mogę spokojnie usiedzieć? Tylko boje się,że jak nie zobaczę bijącego serduszka to wpadnę w obłęd jak moja koleżanka. Poszła za wcześnie i myślałam,że zejdzie na zawał. Oczywiście tydzień później akcja serca już była.
JA z tych strasznie panikujących. A myślała,że z drugą ciążą będzie mi łatwiej
No to co do panikary to mozemy sobie podac dlonie bo ja tez furiatką jestem
Juz siedze jak na szpilkach bo nie moge sie jutra doczekac...