reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Oj dziewczyny :) widzę ze dużo tutaj osób panikuje, nie zrozumcie mnie zle ale czy nie przesadzacie? Wiem są tutaj osoby z różnymi przeżyciami, ja tez straciłam jedno malenstwo, ale teraz powinnysmy sie realizować i myśleć pozytywnie!!!! Moze mam inne nastawienie bo nie mam dostępu do lekarzy i badań jak wy ale uwierzcie ze wszystko bedzie dobrze, wasze malenstwa potrzebują spokoju. Super cieszę sie ze macie takie dobre wyniki i widzicie swoje maluszki :) oby jak najwiecej dobrych wiadomości :)
 
reklama
Ja tez z tych panikujacych jestem;) jak czuje ze mi coś bardziej leci to szybko do kibelka zobaczyć czy wszystko wporzadku i potem sie okazuje ze to zwykły sluz;)
co do mdłości to mi bardziej dokuczaja wieczorem niz rano
 
dziewczyny zgadzam się całkowicie z Guchą86. Nie ma co panikować i się stresować to tym tylko możecie sobie zaszkodzić. I uważajcie z większym wysiłkiem, sprzątaniem. U mnie na szczęście był tylko różowy śluz a byłam w szpitalu na obserwacji przez 5 dni! Także dużo odpoczywajcie i dbajcie o siebie i Wasze maleństwa a będzie dobrze :)
 
Ja też zgadzam się i z Guchą86 i nulą1988 w całej rozciągłości - nic tak dobrze nie działa na ukochanego Dzidzusia jak spokojna, zrelaksowana Mama. Chociaż wiem, że trudniej zrobić nić powiedzieć, na początku też panikowałam ale nie ma co, szkoda naszych i fasolkowych nerwów
 
Takhisis, madziarena ja tylko według suwaczka dzień więcej niż Wy :) ja myślałam, że nie jestem panikarą ale teraz codziennie się stresuje czy wszystko w porządu ;) za pół godziny odbieram wyniki drugiej bety i denerwuje się masakrycznie! ;/ w poniedziałek do lekarza, to będzie już 29dc (mam bardzo krótkie cykle) myślicie, że jest szansa zobaczyć serduszko? Gdzieś czytałam, że tworzy się w 21/22dc więc tak cichutko na to liczę...

Serce zaczyna bić w 21 dniu życia dziecka, więc najwcześniej tydzień po terminie spodziewanej miesiączki. Ale lepiej poczekać, żeby się nie denerwować.

Nula bardzo cieszę się że u Was wszystko dobrze :)
 
Ja przed chwilą dostałam odpwiedź od lekarza z Invimedu i napisał,że przed 25 lutym nie ma sensu robić USG, bo duże ryzyko, że nic nie będzie widac. Tak więc faktycznie dopiero skończony 6 tydzień, początek 7-go tygodnia. Dodam,że sprzęt tam mają rewelacyjny, a mimo wszystko przed 25 nie kazał przychodzić.
 
anna_ skoro tak to chyba powinno być widać, jak będę u lekarza to będę 2tyg i 2 dni po terminie spodziewaniej miesiączki :) właśnie odebrałam bete i moim zdaniem jest ogromna wyszła- 7467 pierwszą robiłam 5 dni temu i była 838. Tzn w przedziale wiekowym się mieści ale szybko przyrasta. I taaaak bardzo się cieszę, że rośnie :)))
 
Ja tez staram sie nie stresowac ale ja chyba mam powody :/ plamienie nie ustalo caly weekend, raz nawet troche swiezej krwi polecialo ale wiekszosc to jest brazowa jakby stara krew plus male skrzepki. Dzis nie poszlam do pracy i leze, mam nadzieje ze ten odpoczynek wyjdzie nam na dobre. Pytalam poloznej jakbym sie czula jakbym poronila, powiedziala ze miala bym mocne skurcze i krwawienie siniejsze niz przy okresie. Ja zadnych boli nie mam a krew hmmm jedynie jest na papierze. I ciagle czuje jakby cos we mnie roslo, rozwijalo sie, delikatne klucie jajnikow mnie pociesza. Czy dziewczyny, ktore przeszly przez ten dramat okolo 6 tygodnia moga powiedziec cos na temat jak poronienie wygladalo?
W piatek mialam usg i wierze ze to serduszko, ktore juz bilo teraz bedzie juz tylko silniejsze. Nic niepokojacego wtedy nie widzieli, wszystko wygladalo ok. Kolejne usg dopiero 25go. :(
 
reklama
Takhisis moje cykle trwają 21 dni, ostatnią miesiączke miałam 12.01 do 14.01, owulacja i zapłodnienie było 20.01, kolejną miesiączkę powinnam mieć 02.02. więc dzisiaj jest 23 dzień od zapłodnienia :)
 
Do góry