Witam weekendowo!!!
u nas słonecznie ale wietrznie, zawsze coś z ta pogodą jest nie tak, ale na szczęście nie pada deszcz. Przyjechaliśmy do rodziców moich i zapowiada się popołudniowy grill :-) piwko bezalkoholowe dla mnie już chłodzi się z w lodówce :-)
Kurcze wczoraj wieczorem malutka miała gorączkę, która utrzymała się do dziś, nic jej na noc nie podałam, bo syropek został w domu i miałam nockę z głowy. Mała strasznie się wierciła u męczyła bidulka a ja razem z nią. Mam nadzieję, że to od ząbków a nie kolejne przeziębienie, bo innych objawów nie ma. Marudzi tylko jeszcze no i nie pozwala sobie dotknąć górnych dziąsełek.
Szczepienia temat rzeka, my szczepimy, ale nie krytykujemy nieszczepiących. Ja już przestałam w necie czytać na temat szczepieni, bo zamiast być mądrzejszą to coraz bardziej głupieję. Opinie na temat szczepień są podzielone i nie będę się w tej kwestii z moim zdaniem wypowiadać, bo to nie ma sensu, każdy podejmuje sam decyzję.
Agitatka ale masz cudownego męża, taka niespodzianka!! super sprawa!!! wiem co czułaś, bo sami kiedyś mieszkaliśmy za granicą i takie odwiedziny to był cudowny moment.
MłodaMama18 no to znów podkręciłaś forum z chodzikiem. Ja też jestem przeciwna temu wynalazkowi, ale myślę, że jak raz na jakiś czas dziecko w nim usiądzie to nic się nie stanie, jedynie meble ucierpią, ale tak jak dziewczyny piszą, chodzik szkodzi prawidłowemu chodzeniu malucha i ostatnio dużo lekarze o tym mówią. Mam znajomych, których synek załatwił sobie w ten sposób nóżki, do dziś nie chodzi prosto, a przeszedł już bardzo dużo rehabilitacji itp. U nas chodzik się nie pojawi w domu, ale taki pchacz jeździk jak najbardziej. Starsza córka śmigała przy tym jak szalona, zamiast przy meblach :-) takie coś mamy
VTECH_____ PCHACZ _____ CHODZIK _____PIANINKO (4242139221) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Agnes_19_09 lekarka masakra i jak tu się nie wściekać. Nie wiem jak to jest z naczyniakami na 100% ale z tego co kojarzę to mają się wchłonąć same to jakiegoś wieku.