reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Wpadam tylko napisać,że skurcze u Pannacoty osłabły i wysłali ją na patologię. Czekają aż samo się rozkręci.

Ja parcie na kiszkę stolcową mam już jakiś czas. Nie opuszcza mnie wcale ;)
Dziś mam sporo śluzu :/ Ciągle mam wrażenie,że za dużo...
Skurczyki są i pobolewają,ale nieregularne,więc nie panikuję.
 
reklama
Rajani ja nie mam takich świątecznych planów. Zobaczę jaki będzie mały, ale jeżeli będzie bezproblemowy i nie będzie miał problemów z brzuszkiem po różnym jedzeniu, to zamierzam wszystkiego po ociupince spróbować nie rezygnując równocześnie z karmienia. Jeśli się okaże, że mały źle reaguje na to co jem, to dam sobie na wstrzymanie i w tym roku odpuszczę wigilijne potrawy, choć uwielbiam. Już raz tak miałam jak byłam na diecie odchudzającej, że wszyscy się zajadali, a ja nic i jakoś dałam radę.

Agnes dzięki za info

Kurcze, szkoda, że Pannacota musi się tak długo męczyć.
 
Nie no ja ogolnie na poczatku chce jesc wszystko ale wiadomo nie ostre ani nie przyprawione i powoli wprowadzac nowe rzeczy - cos Ty ja bym nie wytrzymala na diecie badz kawalku chlebka z chuda wedlinka czy co tam jeszcze :p
 
na kiszkę to i ja mam parcie jakkiś czas ...

ja dziś bardzo aktywny dzień.... od rana wyprałam, rozwiesiłam, poprasowała, poskładałam, pozmywałam, wyjełam wózek z pod łóżeczka wyszorowalam go :) później 3godzinny spacerek z koleżanka odebrałyśmy młoda z przedszkola... wszystko mnie boli :p a jeszcze wieczorem jade do sklepu po zakupy.... :)
 
Wiecie co bardzo wam dziekuje ze tak licznie mnie poparłyscie....bo jeszcze troche a bylabym w stanie uwierzyc mezowi ze oszalalam:tak: Pofosze sie jeszcze troszke niech wie ze sobie takich akcji nie zycze! Zaczal sie zalic ze mu nawet zyczen nie złozylam a dzis takie swieto...a ja mu na to "no tak tym razem nie obchodzisz dnia mezczyzny!!! bardziej pasuje do ciebie dzien chłopca!!!!" :-) Wiem ze nie zrobil nic zlego ale po co sie az tak spoufalac z kolezanka z pracy???!!! W kazdym badz razie obiecalam mu ze poczuje sam na wlasnej skorze jak to jest!!!!!!!!!!!:wściekła/y: Jeszcze raz dziekuje...caluski
O rety powiem wam ze wlasnie takich akcji sie najbardziej boje jak u Pannacoty :sorry2: NIE CHCE LEZEC W SZPITALU I CZEKAC!!!
Ja nie kupowalam biustonoszy dla karmiacych....mam 3 bawelniane i one sie najlepiej sprawdzaja.Pozatym nie wiem byc moze trafialy mi sie jakies dziwaczne typy ale moj biust nie wyglada w nich cudnie:no:
 
hey Dziewczynki :)
Iwona faceci no comment :p

ja nie wiem ale teraz chyba wszystkie jak na szpilkach siedzimy..kazda już marzy by się rozpakować..chyba rzeczywiście ta koncowka jest najgorsza i dluzy się niemiłosiernie:p

mnie najbardziej zaczynają wkurzac pytania...a Ty jeszcze nie urodzilas? a kiedy rodzisz? jeszcze z brzuszkiem? jeeeeeeny mam ochote przywalić wtedy..masakra

miłego pololudnia i ruszenia akcji porodowych..w końcu jutro PAŹDZIERNIK :):):):):)
 
hej ja po ostatniej wizycie wreszcie oczywiście nie obyło sie bez pytania " matko0 jeszcze sie pani toczy" no kuzwa jak bym sie nie toczyła to bym na wizyte nie przyszła porazka jakas wydembiłam od tej larwy skierowanie na ostatnia morfologie i asta lavista nie mam zamiaru sie tam wiecej pokazywac bo mnie wkurza ta doktor na kontrol 6 tyg. po porodzie pojade do szpitala poprostu i tyle, zapinił mnie dzis babsztyl bo 5 razy sie mnie pytała w którym tygodniu ciązy jestem a karta przed nia lezy...:szok: no tylko podejsc i w łepetyne przylutowac a pózniej przez 10 minut siedziala nademną i sie meczyła zeby puls u Zochy zmierzyc bo nie mogła jej znaleśc ...:no::angry: poprostu zostawie to bez komentarza bo szkoda słów...

Słuchajcie jestem dzis poprostu wypluta niemiłosiernie i do tego zaczynaja mnie plecy bolec ale to chyba tylko dlatego ze znowu sie przy garach nastałamide troche polezec. do wieczorka albo jutra mamuśki:-):-D
 
reklama
Dzięki dziewczyny za odp w sprawie stanika - karmnika. Ja to chyba mam największe balony ;-) Już teraz mam 80F/ Byłam u mojej brafiterki i odradziła mi kupowanie teraz stanika. Twierdzi, ze lepiej poczekać 2 tyg po porodzie :sorry2: Chyba tak zrobię, bo to jednak spory wydatek. W h&M zaopatrywałam się w staniki przed ciążą w 70E, więc teraz nie mam czego tam szukać.

Po dzisiejszej wizycie "dałam na luz". Brak jakichkolwiek oznak porodu i nie zanosi się żeby był wcześniej niż w terminie. Trudno, w sumie to tylko 2 tygodnie. Podczas badania miałam spore krwawienie z nadżerki :-( Myślałam, że lekarz przesadza, ale jak wstałam i zobaczyłam zakrwawione łóżko, to trochę mnie zamurowało. Najgorsze było tamowanie tego cholerstwa i leżenie 10 min z wziernikiem. AUĆ! Może tak być, ze przy rozwieraniu się szyjki będę krwawić i wtedy lepiej do szpitala pojechać. No szlag. Nie chciałbym w szpitalu czekać na poród :no:
 
Do góry