reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Pannacota ja z Was to chyba najbardziej w tyle jestem, więc każdej co ma mniej do porodu zazdroszczę :) Siara też mi non stop nie leci, czasem mam 2 dni spokoju. Pamiętam że z corką to siara mi tryskała prawie, wkładki laktacyjne ciągle zmieniać musiałam...
Aniula ojj chyba nie chciałabym znowu tak szybkiego porodu, wolę żeby krocze się przyzwyczaiło że zaraz dziecko ma przez nie przejść, a nie jak ostatnio :) Ja miałam też odkurzyć, ale zbieram sie do koleżanki na kawę :)
 
reklama
Witajcie.
Po dzisiejszej nocy jestem niewyspana i przerażona.
Nie mogłam zasnąć,bo brzuch silnie twardniał mi co 2-3 minuty. Ponadto cały czas miałam parcie na odbyt,biegłam do wc i prawie za każdym razem nic,a jak już się załatwiłam to była biegunka....Wziełam dodatkowe 2 magnezy i nospe forte. Jakoś zasnęłam.Dziś rano było mi niedobrze, nie mogłam zjeść śniadania i znowu wizyta w wc. W końcu wmusiłam w siebie pół małej bułki żeby połknąć tabletki. Potem zasnęłam. Czekam jak na szpilkach :/
 
Persefona ja w sumie laik w tych sprawach, ale czy ty nie powinnaś do szpitala?

Carla zazdroszcze kawki u koleżanki. Ja dziś niestety sprzątanko :-(

aniula99 tak bym chciała by był P przy CC. Chciałabym zobaczyć jego twarz jak zobaczy syna. Tylko chyba u nas mąż nie może być przy CC :-(.

Przystojniaczek i jak nic chłopak. Szkoda, ze mój nie chciał buzi pokazać :-(


Malta pogodzisz i macieżyństwo i szkołę. Teraz to się wydaje niemożliwe,a le zobaczysz będzie dobrze
 
Ostatnia edycja:
deli na razie się uspokoiło. Zjadłam zupkę i wypiłam herbatę. Niestety ze szpitalem to tak bywa,że biorą cię na 2h na obserwację na porodówkę, a jak nic się nie posunie dalej,to odsyłają na patologię i każą czekać na rozwój akcji porodowej :/ Dlatego wolę czekać w domu, odpoczywać, a jak zrobi się ciekawiej, to wtedy pojedziemy. Mam nadzieję,że to był tylko fałszywy alarm,bo mlody mógłby wytrzymać do wtorku chociaż.
Cały czas leżakuję, nic nie dźwigam i zobaczymy. Biegunka ustała.
 
Persefona- ja miałam twardniejący brzuch od 18tc. Czasami twardniał mi co 5 min, czasami przez parę dni cisza.
Ginek mi mówił,że jak nie boli to po prostu taka natura. Jak napięcia nie odpuszczają możesz pojechać na IP-to może dadzą Ci zastrzyk z nospy (ja taki dostałam jak brzuch mi się napinał co 5 min w nocy i nie chciał przestać).
Mi pomagał ciepły prysznic, i nogi lekko w górze (na poduszce).
Jeszcze jest jedna zasada: jak napina Ci się brzuch jak leżysz na jakimś boku, to go zmień. Jak napina się niezależnie od położenia to pochodź troszkę.. zmiana pozycji też pominna pomóc
 
Persefona ja tak jak pisałam laik jestem w tych sprawach i nie wiem jak jest potem w szpitalu. Jak jest tak jak piszesz to faktycznie lepiej w domu przeczekać.
 
Dżaga zdrówka dla córci.

Tosieńka a te skurcze warg to od czego? Może weź więcej magnezu?

Carla oj widać wyraźnie, że chłopiec:)u mojego też dokładnie widać, a jaki tatuś dumny. Mówi, że po nim takie dorodne:-D Też bym się wybrała na jakąś kawke gdzieś,ale za daleko mam do koleżanek:baffled: Tak to jest mieszkać na zadupiu:angry:

Aniula już się nie powtórzyły omdlenia,ale dzisiaj znowu jakaś słaba jestem.
Może to pogoda, ciśnienie? a Ty nie wynajduj sobie na siłę jakiegoś sprzątania tylko odpoczywaj póki córcia w przedszkolu.

Joanna dla Malucha już torba spakowana. Zaraz zabieram się za torbe dla mnie.

Persefona ja też mam takie skurcze tyle, że co 10min i sama już niewiem czy to przepowiadające czy powoli porodowe.

Deli u mnie M pierwszy zobaczył Ale. Zaraz jak ją wyjeli z brzucha dali M do obejrzenia i po zważeniu, zbadaniu dali mu i tak już została dopóki ja jej nie przejełam.
 
Ostatnia edycja:
suwaczka nie oddam :-) chociaż wiecie że on może się jeszcze przesunąć do 42 tygodni :szok:

Termin wg USG 02/10/2013 wg OM chyba 21/09/2013 o ile się nie mylę :D:D

Jeśli chodzi o tycie to ja przytyłam za dużo między 4 a 7 miesiące, potem ponoć książkowo. I to zdecydowanie moja wina, bo sobie nie żałowałam :) No ale trudno, więcej do zrzutu, dam rade...

Carla no miałam być nastepna, a juz pare dziewczyn zdążyło mnie wyprzedzić... Tak będę mówić że ja nastepna, nastepna, a Wy będziecie się przede mną rozpakowywaćhttps://www.babyboom.pl/forum/members/carla--120919.html:tak:
o dziwo robię się coraz spokojniejsza, tylko torbę do szpitala ciągle przepakowuję :-D I jednak nie zrobię mężowi dzisiaj prezentu na urodziny w postaci naszej ślicznej Vivien, bo wszystko wskazuje na to że chce jeszcze u Mamy posiedzieć :)
 
reklama
Rajani to mój synek :)
Persefona a może się czym zatrułaś?? Albo organizm już się oczyszcza, nie wiem... Wiesz kiedy jechać do szpitala, a lepiej na poród czekac w domu niż w szpitalu...
Deli ja sprzatanie olałam, siedziałam u koleżanki, oczywiście wróciłam od niej z 2 reklamowkami ubrań dla Tomka, dorzuciła mi 2 bluzki dla mnie i torebkę :) Złota dziewczyna.
Martoocha mi jak dali ten zastrzyk to faktycznie miałam spokój z bolem brzucha na 2 dni, ale miejsce wkłucia bolało jak cholera.
Agnieszkaala ja mieszkam w miescie, ale gdyby ta koleżanka na macierzyńskim nie siedziała to też nie miałabym gdzie wyjść, w sumie to po porodzie mało koleżanek zostało...
 
Do góry