reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Wiatajcie do mnie bez kija to lepiej dzis nie podchodzic!!! Tak zachwalalam swietny sen ze dzis wstalam po 4. Juz jestem po krotkiej dzemce, mlody bajke ogladal a ja spalam...ale chyba po tej godzinie snu czuje sie jeszcze gorzej niz przed. No jestem dzis taka nerwowa ze szok, sama siebie sie boje. Z mezem juz sie zdrzyłam przez telefon kołucic wiec pewnie jak wroci do domu to sikerka w powietrzu bedzie wisiała. Chcialam jecac dzis na zakupy zeby miec juz wszystko no wiecie nigdy nie wiadomo kiedy sie urodzi dzidzia. A poza tym coraz mniej mi sie chce a im grubsza tym gorzej. Ale przeciez moj maz ma jeszcze duzo czasu "caly wrzesien masz na to!!' wykrzyczał mi dzis!!!!!!!!!!!!! A ja uwazam ze wcale nie mam cce miec to dzis i koniec!!! On sie umowił ze szwagrem na browarka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiec jutro tez nici z zakupow bo przeciez wielki kac go czeka, no żesz ku....mać z tymi facetami.:wściekła/y:
Ok wyzaliłam sie juz mi lżej.....
Dobrze ze wasi was tak nie denerwuja bo bysmy chyba mialy zbiorowy porod przedwczesny....;-)
 
reklama
Witam:-)

Rano wrocilismy z urlopu, troche pozwiedzalam, troche sie pobyczylam, duzo za duzo pojadlam dobrych rzeczy, ze az sie boje na wage stanac, bylo super. Sprobuje wieczorem podczytac i odpisac.

Widze ze znowu bylo o przepuszczaniu, wiec napisze tak Belgowi to nie przyjdzie do glowy. Dzis jeszcze mialam sytuacje na stacji paliw, ze toalety meskie byly czyszczone, wiec wszyscy do toalet damskich i zadnemu nie przyszlo do glowy zeby ciezarna przepuscic. Musialam niestety odstac swoje.
Pozrawiam mamuski:-)
 
Ostatnia edycja:
Iwona mój mąż ma podobne podejście, gdyby nie ja to nic byśmy nie mieli dla małej jeszcze bo mamy czaaas... A mnie to strasznie wkurza bo ja lubię mieć "już" , bo czuję się bezpieczniej... Nie ma na niego rady, tylko trzeba wiercić dziurę w brzuchu :)

Paulinek fajnie że urlop się udał, trochę zazdroszczę :)

Jeśli chodzi o przepuszczanie to ja mogę wyliczyć na palcach jednej ręki ile razy mnie przepuszczono np. w sklepie... Zwykle sama się wpycham i czekam tylko jak coś powiedzą...
 
Antiope moj tez jakos malo ruchliwy dzisiaj , tez nie lubie takich dni bo kombinuje pije chodze siadam zeby zaczal sie wiecej ruszac
 
Iwona Uzar wychodzi na to, że wszyscy faceci tacy sami. Oni na wszystko mają czas. Jak najbardziej rozumiem Twoją frustrację i „nasi” jak najbardziej nas tak denerwują. :tak:
novaspace dokładnie, dla naszego własnego poczucia bezpieczeństwa chcemy mieć na już, a oni za cholerę tego nie rozumieją.

Paulinek fajnie, że urlop udany

Beata Kamińska no ja właśnie dokładnie tak samo, kombinuję co by tu zrobić, żeby się więcej ruszał, a ten nic. Od czasu do czasu jednego kopniaka zapoda i myśli, że mamie wystarczy.
 
ojc nie było mnie zas pare dni a tu wzmozona produkcja....lecimy z tym koksem:)

dzień dobry na wstępie:p

od str.856

Villka-
tak wiem z enie powinnym zbyt mocno pachniec..ale choć troszeczkę..a te moje nie pachną w ogole...nie maja zapachu nic a nic...no ale może tak ma być.
trzymam kciuki za wizyte...choć już po.

aniula ciesze się ze udany wypad mialas , ze policja szybko działa...a co do 3d....ja mam dokładnie to samo....a wczoraj na usg lekraka bez pytania nagle przelaczyla usg na 4d i....groch jest chyba poodnny do tatusia!!!!! mój mąż stwierdził ze na całe szczęście bo gdyby był podobny do mnie to cyt. "wyglądałby jak spedalony herubin" ...no tak...meskie porównania... ciesze się ze po wizycie wszystko suepr! gratulacje

karoola-
super ze szr ci dopowiada i polzna tez- a co najwazniejsz eto fkatycznie ze szkoły rodzenia można naprawdę wyciagnac dużo w kwestii nieszalnia i zdrowego podejścia!

antiope ja się ciesze ze się poznaliście- ale w zasadzie...nie ma znaczenia kiedy...choć faktycznie wasza wizualizacja z prodówki bylaby dosyć zabawna:p tez raczej jestem z typow ktrorym ciężko byłoby funkcjonować w związku na odleglosc...ale w zasadzie przez 4 lata tak funkcjonowaliśmy z moim jeszczewtedyniemezem :p człowiek się zadziwiająco łatwo dostosowuje do syt w kotrej przyjdzie mu zyc...to dobrze....a jak kogos się kcoha mocno..i mocno na kims zależy...tak wtedy mzona wiele ... mój tez ma jakas konferencje od 15 do 20 września....tyle ze w wielkiej Brytanii.....zastanawialsimy się trochę czy ma jechać czy nie ale w końcu zadecydowałam ze tak- to jeszcze nie czas....gorch ma jeszcze siedzieć w srodku i czekac grzenie- wiec maz jedzie na te konferencje

witaj Nektar :) rozgość się:)

basia-
ja nie mam az tak jak ty- ale w kwestii- nadolnego opuchniecia...to no...jak siku ide i sobie sikam...to mam wlasnie takie uczucie jakbym przed chwila uprawiala 4 godzinny maraton seksualny- czyli wargi jakby były takie mocno nabrzmiałe i ukrwione..takiew lansie spuchnięte.

joanna...mój maż się tez nibny zglosicl na ochotnika do prasowania..bo mowi ze lubi...ja tak jak ty w genach tego nie mam...ale mój maz to chyba tez nie- zglsoil się ze 3 tygodnie temu....i na tym się zakonczyla wielka akcja praswoanie grochwoych szmatek:p wspolczuje cukrzycy:( trzymam kciukkii żeby się porpawilo.

persefona
- kciuki za meza operacje- a ty się nie stresuj za wiele.

ewelinkowska- mam nadzijeje z etwoj maz się lepiej spisze niż mój i wprowadzi swoja obietnice w czyn :p

dzaga
- super ze się córce podbalo w przedszkoly oby tak dalje...choć mniemam ze kryzys będzie:p ale nie chce straszyć:p

rajani- ja tez miewam te dni- nicniechciejstwa....nawet dziś:p w nocyw staje maks. raz z podnoszeniem się nie mam problemu większego..tylko się musze wyplatac z rogala:p ew. wyczołgać spod kota który ostanio z upodobaniem spi na mnie w okolicy brzucha...chyba się polibili z grochem:p

co do butów jesiennych- i jesieni w ogole- macie w planach kupować kurtke ciązowa jeszcze???

beata- nie panikuj ale rady które przytoczylas sa faktycznie dosyć trafne- co do pozycji na boku..na noc raczej bym nie kladla...ale to tez nie chodzi o calkowiete na boku tylko pod takim lekkim kątem- podkladasz np. dzidziowi pieluchę zwinieta w rulon i on plecakim z jednej strony się o nia opiera- ale niekoniecznie ebdziem mu wygodnie...jedne dzieci tak lubia inne nie. co do poduszki- plaska nieplaska- nowordkowi niepotrzebna żadna.zatrzymaj ja na później, co do kładzenia nisko w lozeczku- blsiko szczebelków- tak to prawda-można tak robic to jeden ze sposobow- ale jak masz spora kolderke to w zasadzie obojętnie gdzie elzy dziecko jeśli np.koniec kolederki zawiniesz pod materacyk- sa nawet takie spacjalne posciele z wypustka z jednaj strony do zawijania pod materaz- ja taka mam np. jedna. ja poelcam na pocztake dla dzidzi otulaczyk rozek czy cosik takiek w miejsce kołderki. ale niekoniecznie twoje dzieciatko będzie lubic takie rozwiązanie moz lepiej mu bedzi epod kolderka - rozwiazan jest sporo-nie ma co panikować- kolderke z jednej strony przytroczyć do lozka i tez jest ok. co do ulewania- jelsi maleństwo będzie miało taki problem to sa w patekach np. takie specjalny poduszki antyulewajace- to wygląda jak taki ucięty pod kątem materacyk bardzij niż poduszka- i na tem się układa dziecko nawet jak uleje to nie am się jak zachlysnac bo jest pod kątem ulozone- głowa i klatak piersiowa jest odrobine wyżej niż nogi.

agnieszkalal-
super ze noc przespana i nic nie boli. dobry plan prasowlniczy :)

nektar- co do sutkow- to plaski wcale nieznacza problematyczne..problematyczne sa tylko i wyłącznie wklesle sutki- zapytaj na wizycie lekarza ginekologa albo poloznej żeby ocenila jakie sa twoje i niech doradzi- nakładki silikonowe nie sa koniecznascia w takich przypadkach naprawdę.

iguana- witaj w klubie leni:p powodzonka na rozpoczęciu roku skzolnego!!

nulka- nawet nie wiesz jakiego "sutka" sobie dziecie potrafi z brodawki ukształtować:p a nakładki to można w każdej chwili kupic- ja nigdy nie uzywalam a tez mam mało wystajce sutki- a zasadzie nawet plaskie..chyba z emi ziemno albi się podniece to cos tam odstaje- i naprawdę z karmieniem nie było zadnego probmleu.

aganea- a czemu iglami podczas pordu maja cie atakować????? to jakiś rodzaj akupuknktury czy wtf?

ja tez siary nie mam - i w pierwszej ciąży tyz nie miałam- oliwa przystawiona do piersi w 3 minucie zycia- już cisnela z cycka- a ze mnie polalo się czym chata bogata i tak już zawsze było....zadnych problemów z kamrieniem zadnych popękanych piersi zadnych zastojow zadnych probmeow z chwytaniem.....ja w ogole się nie zatsanwiaalm nad ta kwestia w pierwszej ciąży- urodziłam podali mala na brzuch zobaczyłam ze rozdziawia pyszczek i szuka no to podsunelam cycka i się zaczelo- zupełnie naturalnie bez zbędnych wydziwnian i stresow- jak przyszla polzna żeby pokazac jak się przystawia to się tylko zapytala czy już ktoś był i mi pokazywal- a ja mowie ale co pokazywal a ona no przystawianie a ja ze nie a to się pokazuje?? a ona hmmmm niektóre kobiety maja problemy z tym ale tutaj wdze wszystko cacy - w międzyczasie rodzilo się lozysko zszywali mnie oglądali lozsyko- a ja sobie elzalam i kamrilam- i nawet nie wiedzialm z etam na dole cos jeszcze sobie robia:p

kamea-
ty szydełkujesz zawzięcie i cuda tworzysz to wiadomo ze nie masz czasu na bb- za to twoje wyrobyyyyyyyyyyyyyyy uwielbiam:*

co do szerokiego pieluszkowania- podpisuje się pod tym co napisala aniula- chyba ze lekarz zaleci inaczej!

osa24 zdrowka kochana dbaj o sibie!!!! ja tez za lokomotywe daje groch tez przeponę uciska i uniata zebra - lez odpoczywaj i się nie streoj! super ze masz taka pomoc w domku!

w kwestii kolejek i głupich kometarzy innych ludzi ja już się kilkakrotnie wypowiadałam- wie cteraz powtorze tylko tyle mam w zadzie co mowia i co mysla inni- wchodzę widze koljeke inde od razu na sam pocztek i mowie - przepraszam ale mnie obowiazuje obsluga poza kolejnoscia- i jestem glucha i slepa na ewentualne protesty- choć powiem szczerze ze- im czlwowiek pewniej i zdecydowaniej domahga się swojego tym mnieje ejst w około ludzi którzy maja odwage porstetowac.

co do becikowego mogę wam tak na szybko napisac co i jak- a zatem zaświadczenie o dochodach- weszly nowe przepisy i becikowe jest wypłacane po spełnieniu kryterium dochodowego- to raz. dwa trzeba mieć zaświadczenie od lelakrza ze od ktoregostam - niepamietam dokaldnie tkorego tygodnia ciąży było się pod opieka lekarska w przypadku ubiegania się o swiadczenie w w miejscu niezamedldowania- tak jak tosienka pisz etrzeba mieć zaświadczenie od adektwtnego osu o niepobieraniu tam świadczenia.


iwona
- upss...wspolczuje akcji z mezem...

paulinek witaj po urlopie i wiesz gdzie masz się ppokazac??? :)

dobra wzgeldnie nadrobiłam....

na szybciorka co u nas- wczoraj miałam wizyte- szybko tutaj streszcze co i jak- groch 2121 wazy głowka w dól szyjka dluga na 4 cm twarda zamknieta- wszystko ksiazowkow- a co najwanziejsze moje lozsyko poslzo do góry wic porod naturalny jaknajabardziej- weic uffffffffffffff wyniki lab. tez w normie podniosło mi się zelzao do 12,8 wiec gitara.
wczoraj miałam tez zajecia na szkole rodzenia- do 19 do 22...w domu bylam po 23...lekki hardcore...ale za to w gronie wspociezarowke siedząc an wielkch gumowych pilkach urodzilysmy wspólnymi silami pluszowa owieczke przez materialowa miednice- zaznaczam ze owieczka miała na głowie kokarde w czerwoną kratke- wiec to nie była byle jaka owieczka:p

miłego dzionka
 
Cześć dziewczyny!
a moja dzidzia właśnie teraz urządziła sobie maraton w brzuszku i wyczynia przeróżne fikołki :)
dzis trochę do późna poleżałam z brzuszkiem do góry ale nie dane mi było spać bo co odpływałam to taka jedna, mała, nieznośna mucha zawsze wyrywała mnie ze snu!! :wściekła/y:

oj ci faceci... u mnie niestety podobny problem, jak wspominałam w którymś poście Kuba pracuje w delegacji i przyjeżdża dopiero w piątek na wieczór i wiecie jak trudno jest cokolwiek zrobić przez dwa marne dni? a też czasem wkradnie sie jakiś dzień laby i piwka :wściekła/y: ! a ja sama co dam rade zdziałać ? przychodzi poniedziałek to wszyscy boją się żebym sama była na mieszkaniu to jade na najbliższe pięć dni do rodziców. I znowu trzeba targać ze sobą większość meneli,w tym torbę do szpitala, bo nigdy nie wiadomo kiedy "TO" nastąpi.
A ja też chce mieć już WSZYSTKO gotowe i naszykowane, tym bardziej, że lekarz mi powiedział, że rozwój ciąży jest o dwa tygodnie do przodu, w 31 tygodniu dzidzia ważyła już 1900 kg. Więc i akcja porodowa może szybciej nastąpić.
A jeszcze ! od par osób usłyszałam, ze brzuszek mi opadł...
Mam nadzieje, że jednak jeszcze troszkę dzidzia poczeka :)
 
Co do przepuszczania... hmm a moze ciężarna jechała do lekarza albo do pracy ze zwolnieniem... podróże komunikacją są męczące jeszcze jak jest upał i duzo ludzi to masakra :/ Mnie raz przepuszczaja a raz nie... najlepsze jest to jak ktoś widzi ze stoję albo jakaś inna cieżarna to sie patrza jak by ufo zobaczyli o_O

Die kryzys na bank będzie :) tak samo jak było ze żłobkiem dopiero chyba po 2 tyg się zaczeło tym bardziej że od razu siedziała w nim po -10h ;] teraz będzie siedzieć od 8 do 13 :)

my wróciłyśmy z lodów w mc, apteki - kupiłam tran dla młodej od dziś już podaje i byłysmy na placyku wiec troche małpka poskakała ;]

moja też ostatnio mniej się rusza ale wieczorem jak zacznie wiercenie to az sie z bólu skręcam ;] juz coraz mniej miejsca maja nasze dzieciaczki i tez tak nie będa bardzo buszowac ;]
 
die_perle co do kurtki zimowej, to stwierdziłam, że trochę mi szkoda kasy. Mam nadzieję, że jakoś oblecę w tym co mam, najwyżej nie zapinając. A jak nie, to może pożyczę coś od mamy, bo ona woli takie luźniejsze rzeczy, więc jest szansa, że w czymś od niej się dopnę.
Super, że na wizycie z Grochem wszystko ok. No i super, że łożysko się przesunęło i możesz rodzić Sn. :-)


nektar trzymam kciuki, żeby dzidzia jednak zaczekała
 
reklama
Hej dziewczyny.

U mnie od wczoraj wieczora płacz i kłutnie z moim zaczeło sie od tego ze przelew nie przyszedł a przecież koniec miesiaca i kasa juz dawno powinna byc no i ze chu... bank wybrałam bo to przeciez moja wina ze pieniądze jeszcze nie wpłynely mimo ze kase mamy na codzienne wydatki i nie są na gwałt potrzebne spłakałam sie wczoraj jak głupia dzis od rana ciche dni sie zaczeły miedzy mną a M. własnie przez ta wczorajsza kłutnie ja sie wcale nie odzywam do niego on coś próbuje tworzyc ale olewam go ciepłym moczem, w dodatku pokłuciłam sie jeszcze dzis z przyjaciółką w sumie całą złośc na Marka wyładowałam na niej ale niestety jest sama sobie winna bo przyszła i mi sie żali na swoją matke nie zapyta co u mnie mimo iz widac ze mam twarz zapuchnięta od płaczu wiec jej powiedzialam co mysle i od słowa do słowa wojna gotowa...
Matko sponiewierała mnie ta ciąza strasznie ja kobieta która nieraz potrafi miec serce z kamienia i być niewzruszona od wczoraj zachowuje sie jak małe dziecko któremu ktos zabrał cukierka masakra jakaś. Chyba czas zamknac sie w jakimś bunkrze do porodu i przeczekac bo inaczej mnie wykończa te hormony:-(.

Co do przepuszczania to ja sie wpycham ostatnio na chama dosłownie gdzie sie tylko da bo mam pierwszenstwo ! Ale niestety prawda jest taka odnośnie starszych ludzi ze pod blokiem potrafią stac godzinami i plotkowac ale na miejsce w autobusie czy kolejce juz nie maja siły... mam tylko nadzieje ze ja taka nie bede...
 
Do góry