witam wieczorową porą :-)
ja dziś po kolejnych zajęciach w sr i mądrzejsza o kilka informacji
mam bardzo fajna położną, kobieta ma zdecydowanie luźne podejście do rodzenia i wychowania dzieci i mi to odpowiada bo sprowadza nas na ziemię szczególnie w kwestii rzeczy zbędnych i niezbędnych dla dziecia :-)
zaliczone też zakupy w super pharm bo przez 2 dni mają fajne promocje a tak poza tym to leniuchowałam :-)
aniula- hehe sori w takim razie za tą żonę marynarza
kierując się stereotypami
i pamiętając jak mój wujek pływał w rejsy jakoś mi się tak wydawało że one zawsze takie długie...
deli- dobrze że to nic poważnego i na strachu się skończyło..
Antiope- liczy się pierwsze wrażenie ;-)fajnie że spotkanie się udało ale ponawiam pytanie Aniuli- co tak późno? nie naciskałaś swojego na spotkanie wcześniej?
aganea, aniula- trzymam kciuki za wizyty
dżaga-u mnie też mimo że brzuch nieduży to coraz częściej chciałabym żeby już był październik i impreza pod tytułem ciąża dobiegał szczęśliwego końca :-)
co to zgagi to współczuje dziewczyny :-( mnie na szczęście omija chociaż przedwczoraj obudziłam się rano ze zgagą ale myślę że to dlatego że spałam tylko z rogalem bez jaśka i jak się obudziłam to czułam małą gdzieś przy żołądku więc pewnie mnie w nocy w niego pocisnęła jak się rozpychała i stąd to pieczenie...
dobra idę poleżeć i poczytać mam nadzieję że dziś w nocy nie obudzę się o 4 tak jak tej nocy :-)
spokojnej nocy