reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2013:)

Dobry wieczór witam się dziś dość późną porą...

ewelinkowska
- uważaj na siebie i oszczędzaj się, dziennie trochę i też uprzątniesz, łóżeczko śliczne Ty zresztą też
super kolor ściany :)
Miałaś zaj*** pomysł z tymi bonami, może kiedyś coś podobnego wymyślę mojemu mężulkowi :)

die - ja butelki miałam dwie, małą i dużą. Mała byłą na herbatki/wodę, a duża na mleko (nie karmiłam za długo) a później dokupiłam jeszcze jedną małą na soczki i taką wygiętą na mleko, niby anty-kolkowa. Teraz kupię tylko smoczki bo butelki mi zostały (NUK - polecam :)), ale jestem zdania Antiope na początek kup dwie a dokupić zawsze można.
Ja dobrze, że u Pietruchy już trochę lepiej i że z dzieciaczkiem wszystko ok

Iwona - mam dokładnie tak samo, dziewczyny kupują i kupują, a ja wszystko mam! Ale ostatnio byłam na mieście i kupiłam sweterek na szydełku i ręczniczek z kapturem bo nie mogłam się powstrzymać. Co do tych spodni ciążowych to masz trochę racji, a z drugiej strony kobiety mają czasami dość pokaźne brzuszki w 9 miesiącu więc wszystko się naciągnie :)
Też czytałam o pomyłkach z tym zgadywaniem, ale tak jak mówisz rzadko z faceta robi się dziewczynka, no siusiak raczej nie odpadnie, ja się już pogodziłam z chłopcem. Mam ubranka bo młodym, będą razem w pokoju, a poza tym (mam nadzieję) brat z bratem lepiej się dogada. Mam 3 letnią bratanicę i to jest moja księżniczka :) A teraz cieszmy się zdrowymi chłopakami, będziemy księżniczkami w domu :D

karoola - ta krzywa cukrowa nie jest taka zła jak mówią, ja wzięłam cytrynę i wcisnęłam, wypiłam na szybciora i dało radę

Kamea - walcz dzielnie o neta z chłopakami nie daj się :p Jelitówka to chyba najgorsze co może być mój jak mial rok to leżał w szpitalu masakra była. Dobrze, że mówisz o tym zoo bo miałam w planach wycieczkę do zoo do Czech, ale obawiam się właśnie tego, że już nie dam rady cały dzień spacerować :/

Antiope - fajnie, że się zgodził będziecie mieli na pamiątkę :)

Pytanie do Deli i Die
- wy się poznałyście na forum czy znałyście się wcześniej? Mieszkacie blisko siebie?

Paskuda - witaj!

Takhisis - ospa zaraża przez wysypaniem więc się nie martw, poza tym nawet jakby mały dostał to fajnie, miałby to za sobą. Gorzej jak Ty nie miałaś. U mnie ten problem, że ja nie miałam żadnej zakaźnej choroby i aż się boję jak dzieciaki zaczną potem chorować!

żabcia - współczuję ciężkiej przeprowadzki, ale za niedługo ogarniesz wszystko i będzie już tylko lepiej. Mały też się przyzwyczai i będzie ok

Powiedzcie mi dziewczyny jak u Was z wiekiem bo czuję się tu jak smarkula :p

Jeżeli chodzi o karmienie piersią jestem jak najbardziej za, tylko nie za długo. Z młodym niestety nie mogłam karmić za długo bo tylko 6 tygodni bo nie miałam pokarmu, z drugim mam nadzieję, że da radę dłużej, ale i tak max do roku.
Co do smoczków u nas obowiązkowo jako uspokajacz ale tylko do spania i w nagłych wypadkach :)

Ja dziś poczułam takiego silnego kopniaczka na ręce ach śmiałam się jak głupi do sera :p
Znowu mnie dopadła nie możność oddychania, tak mnie zatyka, że nie potrafię odetchnąć tak normalnie :/
Został już tylko tydzień do wyjazdu do PL, ale czym bliżej tym dni bardziej się ciągną och mam dość tej durnej Anglii :(
Kupiłam na allegro dywan do pokoju chłopaków mam nadzieje, że młodemu się spodoba :)
Mam mały dylemat bo nie wiem czy z pokoju 5,5m / 3,0m zrobić dwa oddzielne (sypialnie i pokój chłopaków) i mieć wszystko na jednym poziomie, czy zrobić sypialnie na strychu gdzie musiałabym robić schody :/

Buziaki dla Was, odezwę się jutro dobranoc :*:*:*

Edit: a no i zaczęłam wczoraj 6 miesiąc :) już bliżej niż dalej
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć Dziewczyny
ja przez dwa dni brak kompa w domu więc zaglądam do Was tylko rano jak w pracy mam chwilę ;-)
Niewidzialna- witaj! ja też dopiero niedawno dołączyłam do Dziewczyn :tak:
Nnatalie i Kamcia2810- mnie też dopadł ból gardła na szczęście nie za bardzo dokuczliwy
Iwona- gratulacje synka :-)

wracam do pracy... oby do końca miesiąca jakoś dociągnąć

cynamonka- ja w kwietniu 30 skończyłam :)
 
Ostatnia edycja:
hej witam sie z rana i przesylam jeszcze cieple, wlasnorecznie zrobione rogaliki, pozniej sie odezwe i napisze co u nas:-)
SNC00076.jpgSNC00077.jpg
 

Załączniki

  • SNC00076.jpg
    SNC00076.jpg
    25,6 KB · Wyświetleń: 36
  • SNC00077.jpg
    SNC00077.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 19
Witam się w kolejny ciepły i słoneczny poranek.

Wczoraj sprawdzałam książeczkę zdrowia i chorowałam na ospę mając 12 lat. Jednak z tego co wiem i tak mogę mieć półpaśca, tylko nie wiem czy on uaktywnia się sam czy ma to jakiś związek z kontaktem z chorą na ospę osobą.

Paulinek to krosty nie był zaschnięte...przynajmniej na moje oko.

Osa pysznie wyglądają te Twoje rogaliki. Ja też takie robię...albo z marmoladą, albo z serem, albo z masą makową:)

Dziewczyny....Potrzebuję wsparcia...ostatnimi czasu zjadam baaardzo dużo słodyczy (chyba podświadomie wiedząc, że za 3 tyg czeka mnie dieta) i muszę z tym zerwać, bo nic dobrego z tego nie będzie. I tak każdego dnia obiecuję sobie,że to ten ostatni...i dupa. Czuję taki głód słodyczowy, że i tak sięgam np. po Napoleonkę, a detoks odkładam na następny dzień:(

Kiedy ja się wyśpię,...dzisiaj i tak lepiej, bo udało mi się przespać od 24 do 6 rano i to tylko z jedną pobudką, po której od razu zasnęłam.
 
Witam nową mamusie!
Zdrówka dla chorujących.
Co do ospy to u Ali w przedszkolu panuje. Ala zaszczepiona, ja chorowałam wdzieciństwie dlatego mam nadzieje się nie pochorujemy. Ja uważam, że dziecko zospą powinno siedzieć w domu i nie zarażać innych. Ale są organizowane ospaparty. Chore, ale co zrobić. A jak powiedziałam koleżance, że zaszczepiłam Alena ospę to powiedziała, żebym się puknęła w głowe, bo ospa to fajna sprawa wdzieciństwie. Ciekawe. A ja jak byłam z Alą ostatnio w przychodni przyszłodziecko z różyczką. U Nas brak izolatki i tak stało wśród niemowlaków, dzieci .dobrze, że ja mam odporność bo w ciąży różyczka jest groźna. U Nas chore dzieciw przedszkolu odsyłają do domu.
Ja dzisiaj wybieram sie z koleżankami do kawiarni na ploty.
Cynamonka ja mam 25 lat.
Takhisis to może jak czujesz głód słodycz owy to zjedź np. jakiegośowoca?
Osa mniam mniam. Chętnie się poczęstuje. Uwielbiam rogaliki.
 
agnieszka jedzenie owoców nie działa...niestety, próbowałam.

Jeśli chodzi o samo szczepienie to ja też jestem jednak przeciwnikiem szczepienia na ospę...generalnie uważam, że im mniej szczepień tym lepiej dla organizmu. Rozumiem podstawowe, ale rozszerzone do mnie nie przemawiają. Faktycznie na ospę zawsze chorowano i trochę nie rozumiem dlaczego teraz tak się ją demonizuje. Gdyby nie ciąża to byłoby mi obojętne czy synek załapie czy nie...a może i lepiej, bo miałby to za sobą.

Zjadłam mleko z płatkami i czuję się jakbym nic nie zjadła...a zapomnieliśmy wczoraj chleba kupić..wrrr
 
Takhisis po przechorowaniu ospy wirus w formie uspionej leci w nerwy zwojowe i tam sobie siedzi. Dobrze jesli nigdy nie wyjdzie ale przy spadku odporności, kontaktu z chorym czlowiekiem na ospe moze wyjsc. I wtedy atakuje wzdluz ktoregos zwoju. Wychodzą pecherze i wzdluz calego nerwu boli jak diabli. Najczesciej na szyi lub twarzy. Niedawno moja wspollokatorka przechodzila :p
Moja kolezanka gdy byla w 8 miesiacu ciazy z bliźniętami dostala ospe. Biegiem do ginekologa a ten ze ma sobie tym fioletem smarowac zeby ja nie swedzialo :-p No to ona smarowała... Tydzien pozniej zaczela rodzic nadal majac ospe. Gdy ja zobaczyli na porodowce to od razu przewiezli do innego szpitala na porodowke septyczna a po porodzie od razu z maluchami do szpitala zakaźnego. I tak siedziala tam z nimi 1,5 miesiaca. Dzieciaczki ledwo odratowali :no:
A z tymi slodyczami to racja, takie parcie na slodkie mam... Tyje w zastraszającym tempie. Od kilku dni probuje ladowac w siebie warzywa w każdej ilosci i owoce zeby wytrzymac ale ciezko.
Jednak moja mamusia miałą racje gdy mowiła ze czlowieka tak ciagnie do jedzenia ze nie wiadomo jak to opanowac...
Cynamonka20 mam 24 czyli rownież jestem taka młodziutka ze hej :cool2:

Wcianam truskawki od tesciowej. Hmm juz praktycznie w nic sie nie mieszcze a gdzie tu do konca ciazy... Mam skurcze w stopach. Aż mi palce wykręca, przez caly luk stopy idzie ten bol. Gin dal mi na to potas i magnez ale od tygodnia nie ma różnicy... :-/
 
agnieszka jedzenie owoców nie działa...niestety, próbowałam.

Jeśli chodzi o samo szczepienie to ja też jestem jednak przeciwnikiem szczepienia na ospę...generalnie uważam, że im mniej szczepień tym lepiej dla organizmu. Rozumiem podstawowe, ale rozszerzone do mnie nie przemawiają. Faktycznie na ospę zawsze chorowano i trochę nie rozumiem dlaczego teraz tak się ją demonizuje. Gdyby nie ciąża to byłoby mi obojętne czy synek załapie czy nie...a może i lepiej, bo miałby to za sobą.

Zjadłam mleko z płatkami i czuję się jakbym nic nie zjadła...a zapomnieliśmy wczoraj chleba kupić..wrrr

Też tak myślałam do czasu jak u mnie w regionie zmarło 3 dzieci na ospę, a jedno dostało jakiejś choroby i walczylo o życie. U Nas jakiś zmutowany wirus panował i dlatego postanowiłam Alę zaszczepić. Byłam wtedy w ciąży, Ala własnie miała isć do przedszkola więc uznaliśmy, że warto. To było jedyne dodatkowe szczepienie. Nie żałuje bo jestem teraz spokojna. Może brakuje Ci jakiś witamin albo minerałów? jak się chce jeść słodkie to chyba cynku brakuje?
 
szczęściara czyli jest tak jak myślałam...chorowanie w dzieciństwie na ospę nie chroni przed półpaścem..tyle,że nie rozumiem dlaczego on uaktywnia się po kontakcie z kimś.
A Twoja znajoma w ciąży to miała wyjątkowego pecha, bo to była infekcja pierwotna, czyli pierwszy kontakt z wirusem.

agnieszka u mnie od zawsze było zapotrzebowanie na cukier, a to na skutek hiperisulinozmu. Z tym, ze w ciąży to powinno działać odwrotnie. Apetyt na słodkie mam, ale od jakiegoś tygodnia robi mi się niedobrze po słodyczach.
 
reklama
Dzień dobry dziewczynki
Obudziłam się dziś o 4 rano z bólem głowy. Zasypiałam też z bolącą głową, więc to już było męczące i pomimo, że staram się nie zażywać nic przeciwbólowego, to zaczęłam szukać w domu Apapu, ale nic nie znalazłam. Jak D się obudził przed 6, to mu mówię, że od czwartej nie śpię przez ten ból. Ten kochany wyszedł z domu, nawet nie wiem kiedy, kupić mi ten Apap. Zszedł całe osiedle, bo nigdzie go nie było, ale wreszcie kupił. Przynosi, a ja, że właśnie mi ból głowy przeszedł, bo nie wiedziałam, że D specjalnie poszedł szukać tego Apapu, myślałam, że miał gdzieś schowany. Potem jak mi powiedział, że tyle czasu go szukał, to mi się trochę głupio zrobiło, no ale co miałam zrobić, zażyć bez potrzeby skoro mnie naprawdę w tym czasie przestało boleć?

cynamonka wiek każdej z nas jest podany na liście mam październikowych przecież…

Ja bym wybrała opcję ze schodami.
Gratuluję 6 miesiąca.

osa dzięki za rogaliki. Mniam. :-)


Takhisis dlaczego czeka Cię dieta za 3 tygodnie? Myślisz, że będziesz mieć cukrzycę ciążową tak jak przy pierwszej ciąży? (Czy dobrze pamiętam, że to Ty miałaś cukrzycę ciążową?) Z moim wsparciem w sprawie słodyczy ciężko, bo mnie też trudno oprzeć się pokusie.
 
Do góry