Witajcie kochane
czytam was od dwóch dni jak tylko nie śpię ale nie miałam sił odpisać. W wątku o dolegliwosciach pisałam co mi sie przytrafilo(w skrócie znowu krwawienie aż mnie w nocy obudzilo). Teraz sie uspokoiło, leże w domu i jestem w stałym kontakcie z panią doktor. Mam brać relanium na rozluźnienie mięśni macicy no a skutkiem ubocznym jest to ze cały czas śpię.
a wiec odpisze tak ogólnie
die strasznie współczuje bólu zęba. Sama na poczatku ciazy przechodzilam zapalenie dziasla przy zebie mądrości wiec była tragedia. Dentystka włożyła mi lekarstwo i przeszło... Plukalam tez szalwia i pomagało. Gratuluje tez zdolnej cory!!
co do lozkowych igraszek
my mamy calkowity zakaz i szczerze jestem tak psychicznie wyjechana przez te wszystkie plamienia i krwawienia ze nawet nie mam ochoty... Oczywiście co innego mój Sławek. Grrr czasami mam ochotę mu nakopac do dupy bo ma do mnie pretensje ze przecież "mogę sie nim zając w inny sposób". Chyba nie rozumie ze ja teraz nawet ruszać sie boje a co dopiero coś innego...
Sony ten twój to jest niemożliwy !!
co do troski mojego SlaEla hmm my narazie w tygodniu na odległość wiec raczej reszta rodziny sie mną zajmuje, ale jak przyjeżdża to owszem opiekuje sie mną ale czasem sam z siebie nic nie zrobi tylko trzeba mu powiedzieć. Z jedzeniem jest tragedia bo pan sie zdrowo odżywia i jak ja mam apetyt na popcorn, chipsy, lody, słodycze to kręci nosem ze to śmieci bla bla bla. O jedzeniu z maca przy nim mogę zapomnieć wiec zazdroszczę wam normalnych partnerów jesli chodzi o kwestie apetytow i jedzenia!
co do nauki języka dzieci ja jestem nauczycielka angielskiego do tego uczę sie hiszpańskiego i francuskiego i nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci nie miały kontaktu z językiem obcym. Ale jako nauczyciel mogę tylko doradzić ze sa pewne okresy gdzie jest za wcześnie na naukę i wyglada to tak ze jesli do maluszka prawie codziennie jeden z rodziców mówi w innym języku to super bo w tedy odrazu jest dwu jezyczne. Natomiast dwa razy w tygodniu po dwie godz to trochę za mało dla maluszka ktory nie posługuje sie językiem ojczystym i zaczyna mu sie mylić. Natomiast jesli maluch umie mówić po polsku wmiare dobrze to można mu wprowadzić dwa/trzy razy w tyg zajęcia z języka obcego bo w tedy nie będzie mu sie mylić a i umysł wiadomo chlonie bardzo takie wiadomości
super rozwiązaniem sa przedszkola czy szkoły językowe
sama mam w planach otworzyc dom dziecinny montrssoriansko językowy
hmm chyba takie główne wątki ujęłam, jesli o czymś zapomniałam to napewno doskrobie
milego dnia!
a juz wiem o czym zapomniałam
die twój kot jest nie możliwy
moje głupki tez wariuja i biegają po domu aż sie kurzy
jako ze ciepło to zwiewaja na dwór i ost kotka która ma 6kg(syberyjczyk wiec one duże sa) włączyła na drzewo ale problem miała z zejsciem bo tyłek za ciężki i za szybko schodzila...haha pięknie to wyglądało
moja dachowa za to tak sie wczoraj wiercila na łóżku ze z hukiem zleciala a jak chciała wskoczyć to nie trafiła na łóżko tylko w rame
a jej apetyty sa dziwne bo nawet naleśniki ze mną je
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!!&&&&&&&&&