reklama
Agnes_19_09
Fanka BB :)
Się przestawił ten mój synek ze spaniem no. Rano wstał o 5.30, a teraz już od 17.00 śpi bez przerwy, więc pewnie już na noc, bo on takich długich drzemek w dzień nie ma. Nawet nie wiedziałam, że już tyle czasu minęło odkąd zasnął. Ogarnęłam trochę dom, wyszłam na pocztę, wrociłam, spał dalej, to zaczęłam ciuszki przewalać w poszukiwaniu lżejszej kurtki i patrzę, a tu po 20 już, więc prawie 3.5 h śpi. Znów będzie pobudka skoro świt Kładę się chyba i ja zaraz jak tak.
Poszukiwania owocne Znalazłam 6 kurtek, w tym jeden taki krótki 'płaszczyk', z dwoma rzędami wielkich guzików, granatowy, coś na wzór marynarki, tylko takiej z płaszczowego materiału Cudo na chłodniejsze dni i jaki elegancki do tego Znalazłam też kilka bezrękawników, jeansowych i polarowych, kilka par spodni, bluz, koszulek i koszul. Ogólnie w jedną pralkę się nie zmieści Kiedyś dostałam kilka worów ciuszków, wydawały mi się taaakie duże, a są teraz w sam raz Dobrze mieć taki zapas i podciągać co chwilę, tym bardziej, że te nasze dzieciaczki tak szybko wyrastają z ubrań. Szok. Już 4 wielkie kartony odłożyłam za małych, niektórych nawet nie zdążyłam mu założyć.
Co do odparzeń nic nie pomogę niestety, u nas nie występują. Robię tak, jak mi radziły położne w szpitalu, czyli przy zmianie pieluchy delikatna chusteczka nawilżana i codzienna kąpiel, niczym nie smarować, nie pudrować i odparzenia żadnego nie było ani razu. Pupka umyta, przy zmianie pieluchy trochę przewietrzona i już. Pieluch też rożnych używamy, pampersów, happy, dada, hugies, babydream i nie robią żadnej rożnicy jeśli chodzi o pupkę.
Jutro szczepienie mamy. Strasznie mi się nie chce iść :/ Jedyne co mnie ciągnie tam to sprawdzenie ile moja kluseczka waży
Poszukiwania owocne Znalazłam 6 kurtek, w tym jeden taki krótki 'płaszczyk', z dwoma rzędami wielkich guzików, granatowy, coś na wzór marynarki, tylko takiej z płaszczowego materiału Cudo na chłodniejsze dni i jaki elegancki do tego Znalazłam też kilka bezrękawników, jeansowych i polarowych, kilka par spodni, bluz, koszulek i koszul. Ogólnie w jedną pralkę się nie zmieści Kiedyś dostałam kilka worów ciuszków, wydawały mi się taaakie duże, a są teraz w sam raz Dobrze mieć taki zapas i podciągać co chwilę, tym bardziej, że te nasze dzieciaczki tak szybko wyrastają z ubrań. Szok. Już 4 wielkie kartony odłożyłam za małych, niektórych nawet nie zdążyłam mu założyć.
Co do odparzeń nic nie pomogę niestety, u nas nie występują. Robię tak, jak mi radziły położne w szpitalu, czyli przy zmianie pieluchy delikatna chusteczka nawilżana i codzienna kąpiel, niczym nie smarować, nie pudrować i odparzenia żadnego nie było ani razu. Pupka umyta, przy zmianie pieluchy trochę przewietrzona i już. Pieluch też rożnych używamy, pampersów, happy, dada, hugies, babydream i nie robią żadnej rożnicy jeśli chodzi o pupkę.
Jutro szczepienie mamy. Strasznie mi się nie chce iść :/ Jedyne co mnie ciągnie tam to sprawdzenie ile moja kluseczka waży
Ostatnia edycja:
aga_agi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2013
- Postów
- 1 369
Charlene jaka radość Zu i siostra jaka dumna, super. U nas niestety nie ma kto z Iką się bujać, a ze mną to raczej nie bo huśtawka mogła by nie wytrzymać ;-) zazdroszczę tego basenu - u nas w grupie maluszków miejsc brak Na basen miejski od 6 miesiąca dopiero.
Aniula ja też dziś rozpoczęłam sezon lodowy. Tak się cieszyłam, niestety młoda się na to obudziła i patrzyła na mnie z takim wyrzutem, że aż mi było głupio jeść My chyba też nie wytrzymamy do kwietnia ze spacerówką- jak planowałam, bo po podniesieniu materaca Młodej nóżki się nie mieszczą:
uprasza się o nie zwracanie uwagi na butelkę, jakiś kret ją tam zostawił a ja nie zauważyłam no i wyszło jak wyszło
Co do ubierania jak na zdjeciu widać. Pod spodem body krótkie, bluzeczka. Czapa musi być bo zawsze chodzimy nad jeziorko, a tam wieje.
Kupy zielone nam również się zdarzają, myśle,że to z powodu kilkudniowego nierobienia.
Tulipania żadnej zielonej kórtki nie widziałam Grunt to uczyć się na błedach, mi się też zdarzyło Ikulę za grubo ubrać teraz wolę ubrać ją lżej i wziąźć kocyk, którym mogę ewentualnie okryć. Ale mnie nastraszyłaś teraz tą buzią. U nas też tak jest. Mało tego zaczęła mi wystawiać jezyk podczas snu. Tylko wydaje mi się, że ona nim dydka wypycha i tak jej zostaje, a czasami ten język ssie jak dyd gdzieś obok leży. Jeżeli chodzi o pupkę to nas na szczęście ten problem omija, ale jak ja byłam mała to nic innego mi nie pomagało jak mąka ziemniaczana.
Carla więc ja teraz też czekam na info od logopedy
Agnes ja też sporo ciuchów dostałam dlatego, by się nie zagubić na bierząco je segregowałam Ogólnie jesteśmy zaopatrzone do 2 lat
Powodzenia na szczepieniu.
Aniula ja też dziś rozpoczęłam sezon lodowy. Tak się cieszyłam, niestety młoda się na to obudziła i patrzyła na mnie z takim wyrzutem, że aż mi było głupio jeść My chyba też nie wytrzymamy do kwietnia ze spacerówką- jak planowałam, bo po podniesieniu materaca Młodej nóżki się nie mieszczą:
uprasza się o nie zwracanie uwagi na butelkę, jakiś kret ją tam zostawił a ja nie zauważyłam no i wyszło jak wyszło
Co do ubierania jak na zdjeciu widać. Pod spodem body krótkie, bluzeczka. Czapa musi być bo zawsze chodzimy nad jeziorko, a tam wieje.
Kupy zielone nam również się zdarzają, myśle,że to z powodu kilkudniowego nierobienia.
Tulipania żadnej zielonej kórtki nie widziałam Grunt to uczyć się na błedach, mi się też zdarzyło Ikulę za grubo ubrać teraz wolę ubrać ją lżej i wziąźć kocyk, którym mogę ewentualnie okryć. Ale mnie nastraszyłaś teraz tą buzią. U nas też tak jest. Mało tego zaczęła mi wystawiać jezyk podczas snu. Tylko wydaje mi się, że ona nim dydka wypycha i tak jej zostaje, a czasami ten język ssie jak dyd gdzieś obok leży. Jeżeli chodzi o pupkę to nas na szczęście ten problem omija, ale jak ja byłam mała to nic innego mi nie pomagało jak mąka ziemniaczana.
Carla więc ja teraz też czekam na info od logopedy
Agnes ja też sporo ciuchów dostałam dlatego, by się nie zagubić na bierząco je segregowałam Ogólnie jesteśmy zaopatrzone do 2 lat
Powodzenia na szczepieniu.
Ostatnia edycja:
Tulipania w sumie nie wiedzialam, ze logopeda zajmuje sie tez tak malymi dziecmi Zuza tez spi z otwarta buzia czasami - nos drozny. Szczerze...to ja mam wrazenie, ze jak zasnie mocno to szczeka bezwladnie leci jej w dol, ze tak jej latwiej. A sprawdz z ciekawosci jak oddycha wtedy - czy nosem czy buzia. Ja watpie czy to moze powodowac wady wymowy...Moze poszukaj forum eksperckiego z logopeda/lekarzem. Na babyboom takie jest chyba, a edziecko pewnie tez. I tam jak zadasz pytanie to moze Cie uspokoja
Ja tez jestem dosc cieplolubna, staram sie troche siebie tez zahartowac - ale poniewaz jestem starą babą to juz ciezko zmienic przywyczajenia
Co do pupy - fakt, krochmal pomaga.
A jak to wyglada dokladnie? Moze fotke podrzuc? Bo czasami sie rozwija nadkazenie drożdżakami i tego bez clotrimazolu nie wyleczysz. U nas teraz bepanthen kroluje - na buzi tez, pomaga na jej chrosty na brodzie.
Podobno sudocrem na codzien nie jest dobry, bo zawiera substancje antybakteryjne, ktore nie sa potrzebne zazwyczaj, a zaburzaja cos tam w skorze. Tak mi polozna mowila kiedys.
Ja szczerze tez nie wiem jak te dzieci ubierac. Zwlaszcza mlodsze. Ciagle macam kark, rece, ubieram, rozbieram, przykrywam, rozkrywam...Ale niedlugo bedzie lato i bedzie latwiej W czwartek ma byc u nas 18 stopni i slonce!! A Zuzu nie ma kapelusza :/
Dzisiaj w ogole zostala u moich rodzicow, jak zawsze we wtorki (mam zajecia) i po jedzeniu sie darla strasznie. Juz podejrzewali ja o wszystkie choroby swiata. Jak przyszlam to tez sie darla. Okazalo sie, ze to kolka :/ Trzeci raz w zyciu, myslalam, ze ona juz za duza na to jest!!! DOstala bobotic i od razu inne dziecko - pelen usmiech... Ale skad te gazy? Nic nowego nie jadla...
Ja tez jestem dosc cieplolubna, staram sie troche siebie tez zahartowac - ale poniewaz jestem starą babą to juz ciezko zmienic przywyczajenia
Co do pupy - fakt, krochmal pomaga.
A jak to wyglada dokladnie? Moze fotke podrzuc? Bo czasami sie rozwija nadkazenie drożdżakami i tego bez clotrimazolu nie wyleczysz. U nas teraz bepanthen kroluje - na buzi tez, pomaga na jej chrosty na brodzie.
Podobno sudocrem na codzien nie jest dobry, bo zawiera substancje antybakteryjne, ktore nie sa potrzebne zazwyczaj, a zaburzaja cos tam w skorze. Tak mi polozna mowila kiedys.
Ja szczerze tez nie wiem jak te dzieci ubierac. Zwlaszcza mlodsze. Ciagle macam kark, rece, ubieram, rozbieram, przykrywam, rozkrywam...Ale niedlugo bedzie lato i bedzie latwiej W czwartek ma byc u nas 18 stopni i slonce!! A Zuzu nie ma kapelusza :/
Dzisiaj w ogole zostala u moich rodzicow, jak zawsze we wtorki (mam zajecia) i po jedzeniu sie darla strasznie. Juz podejrzewali ja o wszystkie choroby swiata. Jak przyszlam to tez sie darla. Okazalo sie, ze to kolka :/ Trzeci raz w zyciu, myslalam, ze ona juz za duza na to jest!!! DOstala bobotic i od razu inne dziecko - pelen usmiech... Ale skad te gazy? Nic nowego nie jadla...
Agnes_19_09
Fanka BB :)
Charlene - z jakiego rejonu kraju jesteś jak można spytać? Bo te 'chrosty' mnie zaciekawiły U nas na północy to są 'krosty' przez K I treaz pytanie jak poprawnie, a jak regionalizm A u Agi dyd mnie zaskoczył Aż musiałam chwilę się zastanowić co to może być Fajnie tak, jeden język, a taki rożny
Aga - nie prawie lekarstwo tylko już lekarstwo na 100% i raczej nie powinno się tego stosować codziennie.
Aga - nie prawie lekarstwo tylko już lekarstwo na 100% i raczej nie powinno się tego stosować codziennie.
Tulipania- ja uważam się nijako za eksperta od odparzeń (pamiętacie jak walczyliśmy z malutką ponad miesiąc z zapaleniem pieluszkowym i drożdżakami?). Na każdego co innego działa, ale 2 rzeczy podobno zawsze się sprawdzają:
-WIETRZYĆ pupiszcze..czyli przewijak do dużego pokoju przed tv , 'zdymamy majtki' i odpalamy bajkę żartuję..ale generalnie im więcej będziesz wietrzyć tym lepiej
- druga zasada to zawsze oczyszczać pupkę wacikami ze zwykłą wodą..
No i wiadomo..natłuszczać.. ja SUDOCREMU nigdy już nie użyję..nam doprowadził do zapalenia pieluszkowego..chyba najlepszy jest ALANTAN..grubo i często (jak tylko pupa się nie wietrzy).
Jak nie będzie się poprawiać to to mogą być już droż∂żaki, jak u mojej córy, wtedy dermatolog przepisuje IMAZOL w paście.
--------
a co do pogody-to kupujecie dla maluchów okularki?
-WIETRZYĆ pupiszcze..czyli przewijak do dużego pokoju przed tv , 'zdymamy majtki' i odpalamy bajkę żartuję..ale generalnie im więcej będziesz wietrzyć tym lepiej
- druga zasada to zawsze oczyszczać pupkę wacikami ze zwykłą wodą..
No i wiadomo..natłuszczać.. ja SUDOCREMU nigdy już nie użyję..nam doprowadził do zapalenia pieluszkowego..chyba najlepszy jest ALANTAN..grubo i często (jak tylko pupa się nie wietrzy).
Jak nie będzie się poprawiać to to mogą być już droż∂żaki, jak u mojej córy, wtedy dermatolog przepisuje IMAZOL w paście.
--------
a co do pogody-to kupujecie dla maluchów okularki?
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny
My od niedzieli w Berlinie, pogoda nas rozpieszcza wczoraj było 20° i piękne słońce :-) jako że padam na twarz a chciałbym się chwilę przerwy przespać zanim młoda się obudzi to odpisuje hurtowo :-)
wiek... ja tez w kwietniu 31 skończę :-)
Zielone kupy... u nas były często teraz już raczej nie ma ale wychodziłam z założenia że jak poza tą kupą wszystko jest
to nie ma powodu do paniki i też słyszałam że przy ząbkowaniu mogą być ale nie wiem ile w tym prawdy.
Ubieranie... ja nie potrafię z cienkiej czapki dla małej zrezygnować tym bardziej zr ona łysa :-)
Dobra nie mam siły idę spać
My od niedzieli w Berlinie, pogoda nas rozpieszcza wczoraj było 20° i piękne słońce :-) jako że padam na twarz a chciałbym się chwilę przerwy przespać zanim młoda się obudzi to odpisuje hurtowo :-)
wiek... ja tez w kwietniu 31 skończę :-)
Zielone kupy... u nas były często teraz już raczej nie ma ale wychodziłam z założenia że jak poza tą kupą wszystko jest
to nie ma powodu do paniki i też słyszałam że przy ząbkowaniu mogą być ale nie wiem ile w tym prawdy.
Ubieranie... ja nie potrafię z cienkiej czapki dla małej zrezygnować tym bardziej zr ona łysa :-)
Dobra nie mam siły idę spać
Agnes_19_09
Fanka BB :)
A ja się nie zgadzam, żeby smarować grubo i często... Przecież skóra musi oddychać, a nawalając na nią warstwę tłustego kremu tylko pogorszamy sprawę na mój gust. Czytałam gdzieś, że kremu się stosuje tyle ile się wchłonie, wcale im więcej nie znaczy, że ochrona będzie lepsza. Ale tak jak już pisałam - my od początku jedyne co stosujemy to mycie, wietrzenie i chusteczki, ani grama żadnego kremu na tyłku nie miał i żadnego odparzenia nigdy i mi się wydaje, że to m.in temu, że mu nie zatykamy kremami dostępu powietrza. A może po prostu mamy farta
Ostatnia edycja:
reklama
Agnes- ale myślę że na samym początku warto, ale parę razy dziennie wyczyścić dokładnie i wietrzyć. Ja do dzisiaj smaruję grubo i nic z pupką się nie dzieje.. no ale to może zależy od pupiny.. no i dodatkowo do dzisiaj wietrzę małą min 1 godzinę dziennie.
Przepraszam za dziwną budowę zdań-ale ledwo na oczy patrzę..te pyłki brzozy dają mi w kość..
Przepraszam za dziwną budowę zdań-ale ledwo na oczy patrzę..te pyłki brzozy dają mi w kość..
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 189 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 235
Podziel się: