reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

aga_agi witaj w klubie, ja 5 maja będę dmuchała swoje 30 świeczek, ale zatrzymałam się na 24. Nie czuje się staro i myślę, że nie wyglądam...wydaj mi się, że gorzej będą miały te co grubą warstwę tapety na siebie nakładają

Carla oj żebyś wiedziała najadłam się strachu co nie miara, a 6 godzin mijało mi bardzo wolno, bo ponoć jak w przeciągu 6 godzin od upadku nie ma niepokojących objawów, typu wymioty, zawroty głowy czy uciekające do góry oczy, nadmierna senność czy nadpobudliwość to, kończy się ryzyko wstrząśnienia mózgu

Ja niestety czasami jestem zbyt panikującą matką. Ale jak Filip miewał drgawki, to wiedziałam co mam robić

martOocha pewnie daj jej spokój skoro umiała podnosić się ładnie, to dalej to umie, tylko teraz woli ćwiczyć inne umiejętności

Kuba wczoraj pierwszy raz przewrócił się z pleców na brzuch i z powrotem, ale tylko raz. Teraz jego pozycją wyjściową jest głowa do góry, jakby próbował siadać :tak:

aniula ja sama lubię Barcelone, a i jak dobry mecz to z chęcią obejrzę, mój M to woli Juventus ;-) Chłopaki moje w przyszłości będą siedzieć przed tv a i na trybunach na bank. Ostatnio jeździli na Wembley na mecz...Wrażenia niesamowite

Kurde od kilku dni Kuba ma zielone kupki :wściekła/y: Tak się zastanawiam czy to może mieć związek z zębami, które ewidentnie mu wychodzą.
A i od tygodnia jak z zegarkiem w ręku budzi się o 2 i nie śpi do 4. Szyje sobie przy tym drapie, aż do krwi, po ospie tak mi się przesuszył, że na razie żadne kremowanie tłustymi kremami nie pomaga
 
reklama
Dziewczeta tak na szybko. Wlasnie w radiu slyszalam ze w lidlu pampersy mega paki za 88 zl. Nie wiem czy to dobra cena ale moze sie przyda :)
 
Hej :)

Agigatka: Nie słyszałam, żeby zielone kupki miały związek z wychodzącymi ząbkami, ale kto wie? :) A każdą tę kupkę ma zieloną? Bo Krzysiowi zdarza się od czasu do czasu taka zielonawa, ale zazwyczaj nie pod rząd. Gdzieś kiedyś czytałam, że u dzieci karmionych cycem taka zielona kupka to nic strasznego, chyba że są w niej ślady krwi i śluzu, to co innego. Wtedy trzeba skonsultować sprawę z pediatrą.

Martoocha: Też na Twoim miejscu dałabym sobie czas. Skoro Stella już kiedyś ładnie podnosiła, to teraz ma jakąś przerwę pewnie i już. Teraz ćwiczy "samolot" i też super :) Myślę, że niedługo znowu Ci pokaże, że wcale o starej umiejętności nie zapomniała :)

A jak o wieku mowa, to ja w sierpniu 31 skończę. Nawet nie wiem kiedy ten czas upływa...też zupełnie nie czuję się na tyle ile mam :)

Muszę kończyć bo Krzychu zrobił kupsko...nie dało się nie usłyszeć :D
 
Witam!!

Ale fajną pogodę mamy, aż do domu wracać się nie chce. Wczoraj przeniosłam malutką w spacerówkę, jak ja marzyłam o tym dniu. Spacerówka jest kubełkowa i rozkładana na płasko, ale daje trochę małej popatrzeć a do tego jest dość głęboka więc na pewno w niej nie zmarznie. To taka od X-Landera a na lato zakupimy już taką składającą się jak parasolka, chicco, bo już mamy sprawdzoną przy pierwszej córce. Malutkiej chyba się podoba, już widzi nie tylko mnie i niebo, ale wszystko to co dzieje się z przodu :-) Czas tak szybko leci, że normalnie dni się mylą, na szczęście M wraca już w czwartek więc trochę mnie odciąży. Ostatnie dwie nocki młoda znów zaczęła się wiercić przez sen i bączki puszczać, więc mimo tego że tylko raz budzi się na karmienie w nocy to ja i tak nie śpię bo słyszę to wiercenie iw staję do niej.
Skubanica mała dziś ostro walczyła ze swoim nie najlżejszym ciałkiem i udało jej się przewrócić z plecków na brzuszek :-) A ile wysiłku w tym było, ale za to jaka dumna była jak jej brawo biłam.
Ostatnio zaczęłam się obawiać że młoda może mieć uczulenie na mleko które ja spożywam, bo zauważyłam policzki takie czerwone i szorstkie, ale jak dziś ją obserwowałam na dworze to było ok, może to od suchego powietrze w domu, mam taką nadzieje, nie panikuję na razie ale mnie to trochę martwi.
Na temat szczepień już przestałam czytać bo ogłupieć można, raz piszą źle raz dobrze, co osoba to opinia więc nie chcę się już bić z myślami, u nas szczepimy i obyło się na razie bezobjawowo, wierzę, że dalej tak będzie.
Ale Wy młode mamuśki jesteście, mi w sierpniu 34 stuknie :-) no ale oczywiście nie czuję się na tyle lat :-)
Moja na spacerze zazwyczaj ładnie śpi i czasem nawet 3 h, ale coraz rzadziej jej to wychodzi, coraz bardziej ciekawa świata.
martOocha tak jak piszą dziewczyny, pewnie malutka uczy się czegoś nowego, wciąż ta sama pozycja jest nudna, moja jakoś nie lubi na brzuchu leżeć z podpartymi rękoma tylko woli tak na rozchylonych rękach jak do lotu, tak jak Twoja ale w tym czasie siłuje się żeby po troszku pełzać i czasem jej się uda odrobinę przemieszczać, albo kręcić się w kółko. moja starsza bardzo szybko, bo jak skończyła 4 miesiące to zaczęła pełzać do tyłu :-) kurcze muszę pomyśleć o tej wit D o ja też ciągle podkrążone oczy i cały czas ziewam.
aga_agi mojej też zdarza się mocno ulać i to tak naprawdę porządnie, ale najczęściej jak po jedzeniu zacznie się bawić na brzuchu albo ubieram ją na spacer i trochę tarmoszę :-) a przy jedzeniu często płacze ale tak dziwnie to wygląda bo je ładnie ja i za jakiś czas zaczyna się płacz. Nie wiem może za bardzo leci i się wkurza? wtedy biorę ja pionowo, czekam aż się jej odbije i próbuje jeszcze raz, a czasem pomaga zmiana piersi. No mój M tez pewnie chciałby mieć synka, a ma dwie córki ale starsza czasem to jak chłopak się zachowuje i pewnie kiedyś pójdzie z tata na mecz, ona ciągle mówi że bardzo lubi Marcelonę (zamiast Barcelonę)
Agitatka zielone kupki na piersi to chyba nic groźnego, ale na 100% nie powiem. Może coś zjadłaś innego...
 
Aniula99 my od dzisiaj w spacerowce. Niby kupilam wozek z duza gondola bo chcialam wytrzymac tak do kwietnia ale moj synek juz zarzucal nogi ba gondole i musialam uwazac na kraweznikach zeby mi sie nie wysunal. Ja troszke z lezka w oku wymienilam. To tak jakby cos sie skonczylo. Jejku kiedy minelo te 5 miesiecy. Kolezanka widzsc moja mine zaczela się smiac i powiedziala ze zarsz bede rower kupowac a ja sie nad gondola rozczulam. W piatek moja bratowa urodzila. Jak zobaczylam mala to uwierzyc nie moglam ze Daniel tez taki kruszynek byl.
U Nas juz dwie dolne jedynki sie przebily, ale maly nadal sie slini jak szalony. Za to od dwoch dni robi kupe i to zolta a nie zielona jak do tej pory.
O i wlasnie sie obudzil. Lece.
 
SPacerówka - ja tez juz nie moge sie doczekac. Najchetniej bym juz wyciagnela, bo dzisiaj spedzilam spacer z Mloda na rekach glownie - bylysmy na placu zabaw,ona spac nie chciala, wiec obnosilam niczym worek kartofli :) Jedyne co mnie powstrzymuje to to, ze nie bedzie juz tak latwo zamontowac fotelika na stelazu, no i musze ja wyczyscic ;)

aniula Zuzce sie robia czerwone policzki jak jest na dworze - ten wiatr i slonce chyba troche wysuszaja skore. No ale to szybko znika, wiec jak u Was nie znika to moze rzeczywiscie to mleko. Podobno azs tak sie objawia na poczatku, ale oby to nie bylo to, bo Sara miala i walczylysmy z tym do 2 lat. Nawet teraz jak za duzo mleka pije to jej sie pojawia ta wysypka.

Agitatka u nas tez bywaja zielone kupki, czasami. Nawet jak nie dostanie nic nowego do jedzenia. Jesli poza tym wszystko jest ok to chyba nie ma sie czym martwic.

Zuzu bardzo niechetnie od kilku dni je lyzeczka :/ Ciagle pcha te lapki do buzi, chyba juz rzeczywiscie cos wychodzi, bo na dole dziaslo jest mocno szorstkie i w jednym miejscu czuc takie delikatne "cos". Chociaz w buzi nie bardzo widac - jest tylko troszke bardziej czerwone w tym miejscu.

Szatsa oj leci ten czas, leci. Czasami nie wiadomo kiedy :) Coraz wieksze nasze pociechy, coraz wiecej mozna z nimi zrobic.

A oto moje potworzyce dzis na placu zabaw - strasznie mi sie podoba to zdjecie :)

dziewczyny.jpg
 

Załączniki

  • dziewczyny.jpg
    dziewczyny.jpg
    40,8 KB · Wyświetleń: 58
Ostatnia edycja:
Charlene-ale piękne te Twoje dziewczyny :))

Co do czerwonych suchych policzków, to my używamy maść cholestarolową (chyba tak to się nazywa) zrobioną w aptece za 8 zeta chyba. Dermatolog zaleciła. Powiedziała że to żadne AZS tylko wysuszenie skóry i tak u dzieci się objawia w okresie zimowym.. Można całe ciałko tym smarować..malutka miała takie rogowate nóżki i na to też pomogło;-).

Co do pozycji na macie, to gdzieś przeczytałam chyba dość mądrą rzecz: Dopóki dziecko pozyskuje nowe umiejętności i przyzwyczajenia pozwalają na dalszy rozwój- nie ma się czym przejmować. Mała z tydzień temu (mimo pozycji na samolot) zaczęła chwytać zabawki leżąc na brzuszku i przekłada je sobie z ręki do ręki itp..Nie wiem czy pamiętacie że moja mała długo miała schowany kciuk (dopiero od 2 tyg ma już normalnie)- no ale wystarczyło poczekać i tyle..
 
Charlene - jak zazdroszczę, że bez kurtek i kombinezonów chodzicie :) U nas już też dość ciepło, wczoraj mały w sztruksowej kurteczce śmigał ;) Oczywiście koleżanka na spacerze stwierdziła, że pewnie mu zimno w nóżki, bo tylko cienkie skarpetki miał, no i w szyję pewnie też, bo goła. Za to jej córce spod puchowej kurtki wystawał sweter z golfem, do tego kombinezonowe spodnie i buty, a mała jeszcze nie chodzi (ja butów nie kladę mu nigdy, skoro nie chodzi, niech mu stópki się rozwijają nieskrępowane). Nie skomentowałam. Dzieci w wózkach w kombinezonach kocami poowijane, aż żal patrzeć. A słońce cudne u nas, mimo, że jeszcze chłodno. Ja bez kurtki byłam to też jak na debila patrzyli. Nieraz np w kwietniu, na początku maja też jest temperatura naście stopni i wtedy chodzenie bez kurtki nie dziwi. E tam, nie mam zamiaru się grzać jeszcze bardziej, jak i tak z Dawidem na rękach cały spacer też jak u Ciebie, więc tym bardziej mi ciepło było. On też cieplutki był jak do domu wróciliśmy. Dziś wstał skubaniec o 5.30 wyspany i do teraz hasał. A ja się zbieram do US rozliczenie zanieść. Miłego dnia :)
 
reklama
a ja w Zarze kupiłam małej bezrękawnik :) Będę uskuteczniać jak tylko temp. ok 15 '- pod spód tylko ciepła bluzka. Na nóżki mam UGG:-).
A jak jest chłodniej to mała w bluzie i przykryta kocem-ale trzeba przyznać że dobrać odpowiednio strój w taką pogodę to wyzwanie;-).
No i mnie już dopadło uczulenie..zaczęły się pyłki:confused2:-ledwo co oddycham
 
Do góry