Paulinek
Styczniowe mamy'08
Oj lipa z tym ubezpieczeniem:-( Troche bez sensu, ze ma sie prawo do macierzynskiego, ale do ubezpieczenia juz nie. No i chyba nie mozna byc jednoczesnie na bezrobociu (nawet bez prawa do zasilku) i macierzynskim?
Martoocha moja tez zasypia sama. Wieczorem kapiel, mleczko i do lozeczka. W rezultacie mam ja z glowy ok 21.30 i spi do 6-7. Znowu mleczko i do 9 jeszcze spi. Za to przez dzien masakra, wogole nie chce spac, albo po 15-20 min. Jedynie na spacerze spi ladnie. I zauwazylam, ze w nocy spi duzo lepiej jak pokoj porzadnie jest wywietrzony. Zreszta od jakiegos czasu spimy znowu z uchylonym oknem.
Carla idz z tym bolem do ginekologa, bo normalne to nie jest.
Martoocha moja tez zasypia sama. Wieczorem kapiel, mleczko i do lozeczka. W rezultacie mam ja z glowy ok 21.30 i spi do 6-7. Znowu mleczko i do 9 jeszcze spi. Za to przez dzien masakra, wogole nie chce spac, albo po 15-20 min. Jedynie na spacerze spi ladnie. I zauwazylam, ze w nocy spi duzo lepiej jak pokoj porzadnie jest wywietrzony. Zreszta od jakiegos czasu spimy znowu z uchylonym oknem.
Carla idz z tym bolem do ginekologa, bo normalne to nie jest.