reklama
Antopie chyba brzuch musi opaść ale głowy nie daje, co do wózka to mam wybrany, będę zamawiać w poniedziałek jak D. przywiezie mi trochę grosza
Iwona gratuluje przespanej nocy, u mnie odwrotnie, jak wstawałam raz tak teraz ze 3 ale też fakt że pije bardzo dużo wody
Ja właśnie też nie wiem już jak to trzeba zgłosić z tym urlopem całorocznym, mam nadzieje ze wystarczy jak zgłoszę to szefowej a ona księgowej i nie będę musiała nigdzie latać
aniula super, same dobre wieści więc zostaje tylko wyczekiwanie
ja dziś w rosmanie widziałam pieluszki pampers takie 5-9kg , 80 czy 82 sztuki za ok. 25 zł z kartą rossnę, chyba warto kupić
no i w naturze są new borny pampersa 80 sztuk za 39,90 zł, muszę się zaopatrzeć bo mam tylko jedną małą paczkę do szpitala
Agnes to masz z USG taki sam termin jak ja chociaż też zaczynałam od 27.10 i licze na październik wciąż,
co do irygacji to skoro masz watpliwości to lepiej tylko przemywać
Carla uuu współczuje :/ wózek wybrany baby merc q8, zamawiam w poniedziałek
madziulka łaaaaaaaaaaaa suuuuupcio ! trzymam kciuki żeby poród był szybki i bezproblemowy, zazdroszczę ci że to już :-)
u mnie bardzo dziś lało, dopiero teraz spokojniej ale w taką pogodę nic mi się nie chce, umyłam podłogi i już mam dość
Iwona gratuluje przespanej nocy, u mnie odwrotnie, jak wstawałam raz tak teraz ze 3 ale też fakt że pije bardzo dużo wody
Ja właśnie też nie wiem już jak to trzeba zgłosić z tym urlopem całorocznym, mam nadzieje ze wystarczy jak zgłoszę to szefowej a ona księgowej i nie będę musiała nigdzie latać
aniula super, same dobre wieści więc zostaje tylko wyczekiwanie
ja dziś w rosmanie widziałam pieluszki pampers takie 5-9kg , 80 czy 82 sztuki za ok. 25 zł z kartą rossnę, chyba warto kupić
no i w naturze są new borny pampersa 80 sztuk za 39,90 zł, muszę się zaopatrzeć bo mam tylko jedną małą paczkę do szpitala
Agnes to masz z USG taki sam termin jak ja chociaż też zaczynałam od 27.10 i licze na październik wciąż,
co do irygacji to skoro masz watpliwości to lepiej tylko przemywać
Carla uuu współczuje :/ wózek wybrany baby merc q8, zamawiam w poniedziałek
madziulka łaaaaaaaaaaaa suuuuupcio ! trzymam kciuki żeby poród był szybki i bezproblemowy, zazdroszczę ci że to już :-)
u mnie bardzo dziś lało, dopiero teraz spokojniej ale w taką pogodę nic mi się nie chce, umyłam podłogi i już mam dość
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Dziewczynki mam jeszcze jedno pytanie: w jakim USC rejestruje się dziecko? Ja byłam przekonana, że w tym pod który podlega teren gdzie zameldowani są rodzice, bądź jedno z rodziców, ale gdzieś przeczytałam, że rejestruje się tam, gdzie jest rejon szpitala w którym urodziło się dziecko. No i teraz mam problem, bo niby u nas wszędzie Kraków, ale szpital w którym zamierzam rodzić jest w innej dzielnicy i podlega pod inny USC niż moje miejsce zamieszkania...
Macdalenka
Zaciekawiona BB
Antilope mi każą iść do USC tam gdzie rejon szpitala.
joanna też mam tylko małą paczkę pampersów i drugą babydream, ale na razie nie kupuję więcej. Jak się sprawdzą jedne lub drugie i dziecko nie będzie miało uczulenia, to mąż dokupi. Sam mi zabronił robić zapasów :-)
Carla też podłapałam niedawno grzybka, lekarz zapisał mi globulki i przeszło w 3 dni :-) Żadnych irygacji nie było. Tylko po globulce na noc + podpaska, bo rano wszystko wypływa.
A u mnie cisza. Brzuch rzeczywiście niżej, chociaż mi się Tadek potrafi tak ułożyć, że ciężko mi oddychać. Nawet śluzu nie ma, dziwnie Śpię ostatnio nawet za dobrze, jeszcze drzemki w ciągu dnia sobie robię. Niby mój gin na wszelki wypadek się ze mną pożegnał, ale coś czuję że do poniedziałkowej wizyty nic się nie rozkręci i jeszcze się przed porodem zobaczymy.
joanna też mam tylko małą paczkę pampersów i drugą babydream, ale na razie nie kupuję więcej. Jak się sprawdzą jedne lub drugie i dziecko nie będzie miało uczulenia, to mąż dokupi. Sam mi zabronił robić zapasów :-)
Carla też podłapałam niedawno grzybka, lekarz zapisał mi globulki i przeszło w 3 dni :-) Żadnych irygacji nie było. Tylko po globulce na noc + podpaska, bo rano wszystko wypływa.
A u mnie cisza. Brzuch rzeczywiście niżej, chociaż mi się Tadek potrafi tak ułożyć, że ciężko mi oddychać. Nawet śluzu nie ma, dziwnie Śpię ostatnio nawet za dobrze, jeszcze drzemki w ciągu dnia sobie robię. Niby mój gin na wszelki wypadek się ze mną pożegnał, ale coś czuję że do poniedziałkowej wizyty nic się nie rozkręci i jeszcze się przed porodem zobaczymy.
persefona
Fanka BB :)
To może i ja coś naskrobię. My już też kilka spacerków mamy za sobą. Wczoraj młodziak był w lokalnej gazecie
Trochę mu oczko ropieje, ale robię mu masaże. Może to być zapchany kanalik łzowy (wiele noworodków go ma). Z poprzednim synkiem jeździłam w tej sprawie do okulisty i pokazał mi jak masować żeby przepchać ten kanalik. Jakby to nie pomogło, to musiałby mieć zabieg udrażniania w szpitalu,ale na szczęście udało się. Teraz młodzikowi już masuję i mam nadzieję,ze na tym się skończy.
Ponadto mamy już za sobą dwie wizyty położnej.Mówiła mi,że rośnie, że pępuszek ładny,bo już dawno odpadł, ale że trochę żółtaczkę ma. Ja szczerze - to nic nie widzę. Tym bardziej,że poprzednia dwójka miała żółtaczkę i to było na prawdę widać (prawie pomarańczki byli oboje ), a ten wydaje mi się różowiutki. No ale nie będę się kłócić...
No i problem mam z lewą piersią Mam straszny ból sutka, brodawka lekko zaczerwieniona. Jak młodego przystawiam to stękam z bólu. I nie jest to ten zwyczajny chwilowy ból jak przy przystawianiu, który mija po chwili. Po prostu boli jak ch****! Boję się,że to może być zapalenie sutka. Przystawiam liście kapusty, smaruję maltanem i biorę ibuprom.
Dziś nie wytrzymałam i poszłam do lekarza. Ten zbadał mnie i stwierdził,że boląca brodawka jest od zapchanego kanaliku mlecznego (być może skutek po nawale) i kazał nadal okładać zimnymi liściami z kapusty i dostałam Bromergon. Kazał mi też na dwie doby odstawić małego od piersi i dawac mu sztuczny pokarm, a potem wrócić do laktacji. W międzyczasie odciągać laktatorem. Trochę się przeraziłam tym dokarmianiem, bo Gabi jak poczuła butlę,to za chiny piersi nie chciała ssać. Zadzwoniłam więc jeszcze do znajomej położnej, która pracuje w szpitalu no i ta powiedziała,że mogę spokojnie karmić przy bromergonie, bo taką praktykę stosują na oddziale. A to,że dziecko przystawię mimo bólu do chorej piersi jest lepsze jak odstawienie. Tak więc łykłam pierwszą dawkę leku i karmię. Mam nadzieję,że pomoże. Aha dziewczyny jakby któraś z was miała taki problem,to nie czekać! Bo z czasem może dojśc do zapalenia całej piersi albo do ropniaka brodawki, a wtedy już jest nieciekawie...
Trzymam kciuki za kolejne porody &&&&
madziulka super,że to już jutro!
Antiope ja polecam rewelacyjną maść na opryszczkę - solcoseryl (jest dość droga,ale za to skteczna)
pietrucha trzymam za was kciuki! Oby się udało szczęśliwie donoscić maluszka do końca &&&&
Villandra ja mam kuzynkę Lilianę Bardzo sympatyczna i energiczna kobieta. Wszędzie jej pełno Aha no i bardzo pomocna
Carla współczuję akcji z okiem.Mam nadzieję,że szybko przejdzie.
szczęściara,Novaspace super dzieciaczki
Co do najścia skurczów - chyba kiedyś pisałam sposób położnych? Ale napiszę jeszcze raz. Jak twardnieje wam brzuch to kucacie i rozchylacie maksymalnie nogi na boki, jak minie to wstajecie i chodzicie. Przy następnym twardnieniu powtórka i tak w kółko. Widzę,ze to coś z pomysłu zbierania zapałek Ale to działa - przetestowałam na sobie przy drugim porodzie
Co do USC my rejestrowaliśmy w tym USC, do którego podlega szpital.
No i tak poza tym córa nie chodzi do szkoły, bo złapała jakieś przeziębienie. Boję się,żeby to nie rozsiało się po domownikach :/
Trochę mu oczko ropieje, ale robię mu masaże. Może to być zapchany kanalik łzowy (wiele noworodków go ma). Z poprzednim synkiem jeździłam w tej sprawie do okulisty i pokazał mi jak masować żeby przepchać ten kanalik. Jakby to nie pomogło, to musiałby mieć zabieg udrażniania w szpitalu,ale na szczęście udało się. Teraz młodzikowi już masuję i mam nadzieję,ze na tym się skończy.
Ponadto mamy już za sobą dwie wizyty położnej.Mówiła mi,że rośnie, że pępuszek ładny,bo już dawno odpadł, ale że trochę żółtaczkę ma. Ja szczerze - to nic nie widzę. Tym bardziej,że poprzednia dwójka miała żółtaczkę i to było na prawdę widać (prawie pomarańczki byli oboje ), a ten wydaje mi się różowiutki. No ale nie będę się kłócić...
No i problem mam z lewą piersią Mam straszny ból sutka, brodawka lekko zaczerwieniona. Jak młodego przystawiam to stękam z bólu. I nie jest to ten zwyczajny chwilowy ból jak przy przystawianiu, który mija po chwili. Po prostu boli jak ch****! Boję się,że to może być zapalenie sutka. Przystawiam liście kapusty, smaruję maltanem i biorę ibuprom.
Dziś nie wytrzymałam i poszłam do lekarza. Ten zbadał mnie i stwierdził,że boląca brodawka jest od zapchanego kanaliku mlecznego (być może skutek po nawale) i kazał nadal okładać zimnymi liściami z kapusty i dostałam Bromergon. Kazał mi też na dwie doby odstawić małego od piersi i dawac mu sztuczny pokarm, a potem wrócić do laktacji. W międzyczasie odciągać laktatorem. Trochę się przeraziłam tym dokarmianiem, bo Gabi jak poczuła butlę,to za chiny piersi nie chciała ssać. Zadzwoniłam więc jeszcze do znajomej położnej, która pracuje w szpitalu no i ta powiedziała,że mogę spokojnie karmić przy bromergonie, bo taką praktykę stosują na oddziale. A to,że dziecko przystawię mimo bólu do chorej piersi jest lepsze jak odstawienie. Tak więc łykłam pierwszą dawkę leku i karmię. Mam nadzieję,że pomoże. Aha dziewczyny jakby któraś z was miała taki problem,to nie czekać! Bo z czasem może dojśc do zapalenia całej piersi albo do ropniaka brodawki, a wtedy już jest nieciekawie...
Trzymam kciuki za kolejne porody &&&&
madziulka super,że to już jutro!
Antiope ja polecam rewelacyjną maść na opryszczkę - solcoseryl (jest dość droga,ale za to skteczna)
pietrucha trzymam za was kciuki! Oby się udało szczęśliwie donoscić maluszka do końca &&&&
Villandra ja mam kuzynkę Lilianę Bardzo sympatyczna i energiczna kobieta. Wszędzie jej pełno Aha no i bardzo pomocna
Carla współczuję akcji z okiem.Mam nadzieję,że szybko przejdzie.
szczęściara,Novaspace super dzieciaczki
Co do najścia skurczów - chyba kiedyś pisałam sposób położnych? Ale napiszę jeszcze raz. Jak twardnieje wam brzuch to kucacie i rozchylacie maksymalnie nogi na boki, jak minie to wstajecie i chodzicie. Przy następnym twardnieniu powtórka i tak w kółko. Widzę,ze to coś z pomysłu zbierania zapałek Ale to działa - przetestowałam na sobie przy drugim porodzie
Co do USC my rejestrowaliśmy w tym USC, do którego podlega szpital.
No i tak poza tym córa nie chodzi do szkoły, bo złapała jakieś przeziębienie. Boję się,żeby to nie rozsiało się po domownikach :/
Agnes_19_09
Fanka BB :)
Antiope - z tego co wiem, to z reguły rejestruje się w USC właściwym ze względu na miejsce urodzenia dziecka (czyli siedziby szpitala). Szpital wystawia papiery i zgłasza urodzenie dziecka do tego właśnie właściwego miejscowo USC. Ale wiem, że jest też opcja, że możecie zarejestrować dziecko w innym urzędzie (właściwym ze względu na miejsce zamieszkania obojga lub jednego z rodziców). O, znalazłam coś:
"Jeżeli rodzice nie mieszkają na terenie właściwości tego urzędu, można zgłosić urodzenie w miejscu zamieszkania rodziców lub jednego z nich. Kierownik urzędu przyjmuje dokumenty i przekazuje je do USC w miejscu urodzenia. Akt urodzenia zawsze zostaje sporządzony i przechowywany w USC właściwym dla miejsca urodzenia".
Tu masz jakieś info: Rejestracja noworodka: jak zarejestrować dziecko - www.mamazone.pl
i tutaj: PLUSC - Rejestracja urodzenia dziecka
Joanna84 - to dobra cena na te pampersy Ja kupiłam newborny za 21 zł w Rossmannie (43 sztuki). I jeszcze mam newborny dada i jedną paczkę dwójek dokupiłam po poprzednim badaniu jak się okazało, że mały już 3 kg ma prawie Pomyślałam, że urodzi się spory i te newborny od 2 do 5 kg na niewiele się zdadzą i pewnie przejdę szybko na dwójki, które są od 3 kilo. Tak więc jedynek więcej nie kupuję póki co, mam jakieś 70 sztuk, na początek wystarczy, a nie będę ryzykować, że coś później będzie uciskać czy wyciekać Okaże się w trakcie. Rossmanna mamy jakieś 300 m od mieszkania, więc nie będzie problemów z dostawą
A ja po spacerku spałam prawie 3 h I w dalszym planie dnia mam też tylko odpoczywanie
"Jeżeli rodzice nie mieszkają na terenie właściwości tego urzędu, można zgłosić urodzenie w miejscu zamieszkania rodziców lub jednego z nich. Kierownik urzędu przyjmuje dokumenty i przekazuje je do USC w miejscu urodzenia. Akt urodzenia zawsze zostaje sporządzony i przechowywany w USC właściwym dla miejsca urodzenia".
Tu masz jakieś info: Rejestracja noworodka: jak zarejestrować dziecko - www.mamazone.pl
i tutaj: PLUSC - Rejestracja urodzenia dziecka
Joanna84 - to dobra cena na te pampersy Ja kupiłam newborny za 21 zł w Rossmannie (43 sztuki). I jeszcze mam newborny dada i jedną paczkę dwójek dokupiłam po poprzednim badaniu jak się okazało, że mały już 3 kg ma prawie Pomyślałam, że urodzi się spory i te newborny od 2 do 5 kg na niewiele się zdadzą i pewnie przejdę szybko na dwójki, które są od 3 kilo. Tak więc jedynek więcej nie kupuję póki co, mam jakieś 70 sztuk, na początek wystarczy, a nie będę ryzykować, że coś później będzie uciskać czy wyciekać Okaże się w trakcie. Rossmanna mamy jakieś 300 m od mieszkania, więc nie będzie problemów z dostawą
A ja po spacerku spałam prawie 3 h I w dalszym planie dnia mam też tylko odpoczywanie
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Czyli z tym USC to raczej jednak decyduje gdzie szpital…
Agnes dzięki za wyczerpujące info. My chyba pojedziemy po prostu do tego USC właściwego dla szpitala, bo to w sumie żadna różnica, bo odległość podobna z tym USC według miejsca zamieszkania.
Mcdalenka ja też kupiłam tylko małą paczkę pieluszek Dada. Jak się sprawdzą, to D dokupi więcej, a jak nie, to kupi Pampersy.
Persefona a z jakiej to okazji synek był w gazecie?
A tą maść Solcoseryl można w ciąży stosować, bo mnie głównie o to chodzi.
Agnes dzięki za wyczerpujące info. My chyba pojedziemy po prostu do tego USC właściwego dla szpitala, bo to w sumie żadna różnica, bo odległość podobna z tym USC według miejsca zamieszkania.
Mcdalenka ja też kupiłam tylko małą paczkę pieluszek Dada. Jak się sprawdzą, to D dokupi więcej, a jak nie, to kupi Pampersy.
Persefona a z jakiej to okazji synek był w gazecie?
A tą maść Solcoseryl można w ciąży stosować, bo mnie głównie o to chodzi.
reklama
V
villandra8
Gość
U nas dziś dzięn marudy (w zasadzie jak się już w nocy zaczęło), ale i tak dałam radę zrobić dżem z dyni i borówek (pyszny wyszedł - nawet się nie spodziewałam). A miałam w planach prasowanie - cóż, nie zając, nie ucieknie - jutro też jest dzień.
madziulka moje kciuki oczywiście też zaciśnięte
joanna ja kupiłam jedną paczkę tych new bornów i jedną premium care, ale jak mi koleżanka przywiozła jeszcze kilka sztuk tych new bornów (bo jej zostały), to się przeraziłam - strasznie małe są (za pierwszym razem ich nie miałam w ogóle, tylko małą paczkę huggiesów i premium care z pampersa); obawiam się,że teraz nam też zostaną. Małe pampy mają to do siebie, że dzieciaki szybko z nich wyrastają. No może jeszcze jak maluch ma te 50-52cm na starcie, to jakoś później wskakują w "2" ale Rafałowi poszło błyskawicznie.
Inną kwestią to czy dane pieluchy będą dziecku odpowiadać.
Antiope dokładnie jak piszesz - rejestracja dziecka w USC tam, gdzie rodzisz Potem, w miejscu zamieszkania (na podstawie aktu urodzenia wydanego przez pierwszy USC) dokonujesz zameldowania i odbierasz numer PESEL
persefona kciuki za szybkie działanie leku i dużo zdrówka dla córy, co by resztę domowników ominęło chorowańsko.
U nas też kiedyś były maluchy w gazecie, a potem jakoś tego zaprzestali. Teraz ponoć akcja znowu w toku, ale to trzeba się jeszcze załapać, bo ponoć fotograf przychodzi tylko we wtorki i środy po południu ;-) Działa za to galeria maluchów na stronie szpitala.
madziulka moje kciuki oczywiście też zaciśnięte
joanna ja kupiłam jedną paczkę tych new bornów i jedną premium care, ale jak mi koleżanka przywiozła jeszcze kilka sztuk tych new bornów (bo jej zostały), to się przeraziłam - strasznie małe są (za pierwszym razem ich nie miałam w ogóle, tylko małą paczkę huggiesów i premium care z pampersa); obawiam się,że teraz nam też zostaną. Małe pampy mają to do siebie, że dzieciaki szybko z nich wyrastają. No może jeszcze jak maluch ma te 50-52cm na starcie, to jakoś później wskakują w "2" ale Rafałowi poszło błyskawicznie.
Inną kwestią to czy dane pieluchy będą dziecku odpowiadać.
Antiope dokładnie jak piszesz - rejestracja dziecka w USC tam, gdzie rodzisz Potem, w miejscu zamieszkania (na podstawie aktu urodzenia wydanego przez pierwszy USC) dokonujesz zameldowania i odbierasz numer PESEL
persefona kciuki za szybkie działanie leku i dużo zdrówka dla córy, co by resztę domowników ominęło chorowańsko.
U nas też kiedyś były maluchy w gazecie, a potem jakoś tego zaprzestali. Teraz ponoć akcja znowu w toku, ale to trzeba się jeszcze załapać, bo ponoć fotograf przychodzi tylko we wtorki i środy po południu ;-) Działa za to galeria maluchów na stronie szpitala.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 228
Podziel się: