reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

przepraszam że tak opuściłam wątek, ale zabiegana jestem, na dworku cieplutko więc ciągle po za domem jesteśmy...
czy nasze moderatorki wyprowadziły się już z forum ??
 
reklama
moderatorki???? hm, chyba już wybyły od nas :(
Ewcia melduj się tu żebym wiedziała co sie z tobą dzieje.
dzisiaj faktycznie trochę chłodniej, od razu człowiek lepiej się czuje :)
 
Ewcia ale byś się wszczeliła - nie dość że Asia to jeszcze moja data urodzenia 25.08 :) prawie jak bliźniaczka :D

Mariolcia jak tam Oliwier?
Kasia jak w pracy? Już przyzwyczaiłaś się do nowego trybu dnia?
 
asik
nie życz mi chodzenia do terminu... naprawdę chciałabym troche szybciej :p nie to żeby mi sie spieszyło do nocnych karmień, ale ta ciąża w te gorączki jest bardzo trudna...

kasia
spoko spooko, obiecuje że jak zaczne rodzić to zaraz dam którejś znać:) a najszybciej to na fb napiszę:D
 
asik lepiej nie pytaj o pracę, właśnie kończy mi się 2 tygodniowy okres wypowiedzenia :( i jestem na etapie szukania pracy gdziekolwiek aby wypłata była, ale mi nie wychodzi
 
o jejciu, nic nie mówiłaś, a co się stało jak można zapytać?

Ewa- życzę Ci tylko jednego albo dwóch - spokojnej końcówki ciąży i lekkiego porodu, i jak najszybciej przespanych nocek :)
 
Ostatnia edycja:
nie pisałam o pracy bo swoje wypłakałam i nie ma czym się chwalić.
Po co ja rezygnowałam z macierzyńskiego?
Do pracy przyjęli mnie na 3 miesiące próbne, podczas których miałam się uczyć. Na początek pracowałam fizycznie na magazynie bo niby wszyscy tak zaczynają (a na umowie praca biurowa), pracowałam tam 4 tygodnie a potem przenieśli mnie do biura gdzie siedziałam z kierownikiem i jeszcze jedną dziewczyną -zastępowałam dziewczynę która poszła na urlop. Zajmowałam się wprowadzaniem korekt do faktur wynikających z reklamacji czy zwrotu towaru. Nigdy tego nie robiłam więc musieli mi wszystko tłumaczyć, robiła to ta dziewczyna z biura. Robiłam wszystko tak jak mi wytłumaczyła. Na drugi dzień pracy coś się jej spytałam i okazało się, że robiłam źle bo ta mi zapomniała powiedzieć że mam zwracać uwagę na ilość towaru na fakturach a ja tego nie robiłam, więc wszystko co zrobiłam dzień wcześniej musiałam poprawiać. Kolejnego dnia przypomniało jej się że przy zwrotach z jednego marketu robimy inaczej, więc kolejne zwroty musiałam poprawiać, a kolejnego dnia przypomniało jej się że przy jeszcze innym markecie robimy jeszcze inaczej. I tak poprawiałam. W czwartek siedziałam po godzinach żeby nadrobić zaległości a w piątek przyszłam dużo szybciej do pracy. w piątek przed 15 miałam już prawie wszystko wyprowadzone, łącznie z ich dwutygodniowymi zaległościami. O 15 kierownik zawołał mnie do innego biura wręczając wymówienie i informując że oni nie mają czasu na nauki i błędy.
A żeby było śmiesznie to spotkałam się z takimi informacjami że właśnie tak robią w tej firmie, że zatrudniają do biura, karzą pracować na magazynie po czym zwalniają. Nawet panie z magazynu mówiły że mają taką praktykę. No i żeby było śmieszniej w dniu w którym mnie zwolnili rozmawiałam z kobietami z magazynu i te powiedziały że jak nie chcę zostać zwolniona to muszę mocno w tyłek włazić tej lasce z biura bo ona ma bardzo duży wpływ na wszystko, a ja jej w tyłek nie wchodziłam. I mam wrażenie że to faktycznie przez nia mnie wylali bo gdzieś tam przypadkiem usłyszałam fragmenty rozmów, ale nie będę was już zamęczała.
I tak oto zostałam na lodzie, z jedną pensją, dwójką dzieci i kredytami.

Byłam na 2 rozmowach, na pierwszej sie okazało że nie mogą mnie zatrudnić bo muszą zatrudnić kogoś kto 1.08 będzie zarejestrowany jako bezrobotny, a ja do 2.08 jestem na wypowiedzeniu więc zarejestrować się nie mogę.
A dzisiaj byłam na rozmowie na pracownika agencji pracy tymczasowej, ale chyba to nie dla mnie.
 
szkoda że nas tak mało tutaj
pytam się bo ostatnio przeglądałam nasze wątki, i pamiętam że mieliśmy zmienić listę dzieci urodzonych u nas :) ale bez moderatorki ani rusz :)
asik. Oliwier masakra... dziecko wicher!
pomysły ma takie że niekiedy się go boję :))
ostatnio kremem mi szafki posmarował albo nauczył się już sam jeść... ale to jest armagedon jak on je
Ewa, już niedługo :)
kasiadz, co za lura z tej kobity :/
przykro mi że tak zostaliście na lodzie trzymam kciuki za kolejną pracę, oby szybko się udało :)
 
reklama
Kasia - masakra, niestety tak firmy postępują że zatrudniają do nadrobienia zaległości a później wywalają, nic się nie poradzi na takich bo bezrobocie wysokie i wiedzą że znajdą za chwilę inne osoby do pracy.
A może we Wrocławiu spróbuj jeśli masz możliwości dojazdu - mam wrażenie że bardziej szanują pracowników, oczywiście zdarzają się wyjątki. A nie możesz w tej firmie w której pracowałaś poprosić o skrócenie okresu wypowiedzenia (skoro i tak Cię zwalniają) do 31.07 i zarejestrować się jako bezrobotna (o ile w tamtej firmie będą Cię chcieli od 01.08?)

Mariolcia - Filip też lata, lata i lata i mam wrażenie że wogóle się nie męczy. chodzi spać koło 22 ale za to pięknie śpi do 7.30 (znoszę go na śpiąco do samochodu i dopiero w samochodzie się budzi).
 
Do góry