reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Hej.
Kasia idź na zwolnienie jak tylko możesz, nie ma co być nadgorliwym jak oni tacy,że Ci nie przedłużyli do 2014 jak tam tym. Należy ci się i tak długo chodziłaś do pracy.
Justyś mnie też często brała taka nie moc, nic mi się nie chciało i wiecznie tylko bym spała, aż z tego wszystkiego poszłam sobie zrobić badania podstawowe bo myślałam że to anemia czy coś. No i okazało się że mam niedoczynność tarczycy i do końca życia będę brać tabletki. Ale chyba jeszcze mam za małą dawkę bo często jeszcze mam taką nie moc, a może też i zmęczenie i brak słońca i ta monotonia życia robi swoje.
A co do tego nocnego spania naszych dzieciaczków to naprawdę mam dość. kiedy się to skończy i zaczną normalnie spać. Szczęściary te mamy co im dzieci ładnie śpią całą noc. Ja od porodu nie przespałam ani jednej nocy całej. Dzisiaj położyłam ją wieczorem do łóżeczka bo chciałam zastosować metodę 1,3, 5, 7, . Godzinę wcześnie postarałam się żeby zjadła w miare dobrze kolacje(by starczyło na większość nocy). No i jak tylko wyszłam z pokoju, w 10 sekund tak się rozwyła że wyrzygała swoją kolacje. No i tyle było wychodzenia. Uspokoiłam ją i siedziałam koło łóżeczka aż uśnie, trwało to jakieś 40 min. Teraz śpi, zobaczę jak długo. No i chciałabym już ją odstawić od piersi,bo za często z niej korzysta, czuję się strasznie uwiązana. Wiecznie grzebie mi w tych cyckach i krok w krok za mną.
Nab Awe oby Emilce szybko przeszło.
eveline Tobie też zdrówka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
kasiadz
no ja mam to samo, tłumacz ei tłumacze ale ona jak tylko coś jej zabiorę to drze sie i zanosi w niebogłosy, pada na ziemie i zaczyna histeryzować. Też licze że je przejdzie.

eveline
odpoczywaj i uważaj na siebie, to 1 trymestr wiec musisz być ostrożna nawet przy przeziębieniu!!

jewcia
o cholera... mojej małej tez ta metoda nie posłużyła na początku, ale znalazłam swoją metodę i po prostu kładłam ją do łóżeczka i siedziałam obok i rozmawiałyśmy i śmiałyśmy sie a jak płakała to ja przytulałam ale nie brałam na rączki, na początku to nawet 1,5 h schodziło zanim usnęła ale po jakimś czasie coraz mniej a potem wrzucałam jej misie do łóżeczka, włączałam projektor i wychodziłam i przychodziłąm tlyko gdy BARDZO płakała. I tak zostało do dzisiaj odkładam ją z misiami i projektor właczam, są dni że musze ją na rączki wziąć ale rzadko raczej potuli sie do misiów i uśnie sama. Pomogło tez odstawienie smoczka, bo wykorzystywała go aby mnie przywołać- wywalała go z łóżeczk a i wołała mnie zebym jej podała. A jak go nie ma to i nie woła :D
 
Nab Awe no ja też liczę że ten czas siedzenia koło łóżeczka się skruci, a nawet będę mogła się oddalić. Tą metodę z siedzeniem poleca superniania, tylko zaleca nic się nie oddzywać i nie utrzymywać kontaktu wzrokowego. I ja tak robię i ona się zachowuję jak by mnie tam nie było, ale jak się tylko ruszę to od razu jest reakcja. Wziełam sobie kocyk pod tyłek i poduszkę i chciałam się trochę legnąć to od razu był sprzeciw, musiałam siedzieć. No ale jak zasneła to do 5 spała, dałam jej cycka w fotelu(nie w łóżku) i z powrotem do łóżeczka. Więc na pewno lepiej sypia sama niż z nami.
 
jewcia wspolczuje nocek.... moja cale szczescie super spi, ale za to jest mala histeryczka i nadrabia w dzien...

kasiadz
to zdecydowanie doradzam isc na urlop. odpoczniesz bardziej w domu, a sily to Ci potrzebne beda....


dla pocieszenia powiem ze moja tez krzyczy i placze jak jej czegos zabronie, a czasem jest taka bezczelna ze robi sobie sama paluszkiem Nu Nu Nu i i tak wezmie to czego nie powinna
 
Hej kochane tu mamuśka :) :-):-):-)

Po pierwsze wszystkie bardzo mocno ściskam i całuję Wasze pociechy :) Czasem do Was sobie zaglądam i podczytuję :tak::tak::tak::tak: sentyment mam do Was !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D:-D:-D:-D:-D

Jeśli może któraś z Was była by zainteresowana czapeczkami które sobie dziergam w wolnej chwili na szydełku to zapraszam do galeri ......https://picasaweb.google.com/114362...&authkey=Gv1sRgCO3z35GXsZWoXA&feat=directlink

może akurat coś by sie spodobało :) Ja chętnie wydziergam :tak::tak::tak::tak:
Czapeczki po 25zł , a kompleciki 35zł :-)
W razie pytań lub zamówień proszę o wiadomość na PRIV :tak::tak:


Pozdrawiam bardzo serdecznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-):-):-):-):-):-)
 
hej
Mamuśka czapeczki cudaśne. bardzo mi się podobają. Szkoda, ze cierpię na permanentny brak kasy. Może wiosną przyjdzie jakaś odwilż finansowa to się zgłoszę. w każdym razie mam zakodowane co i jak :)

Dziewczyny wyzdrowiały ale za to ja zaniemogłam chyba na krtań. Wczoraj ledwo mówiłam dzisiaj lepiej ale nadal mam zdarte gardło. Mam nadzieje, że jutro będzie lepiej.

jewcia ja dziewczynki uczyłam zasypiania tą właśnie metodą u mnie to było 2,5,7... i dalej nie pamiętam. W sumie to 2-3 dni mi to zajęła ale one jakoś straszliwie nie płakały. Pierwszego dnia chyba z 2h Marie usypiałam a później poszło z górki. Wytrwałości życzę. A chłopaki jak zasypiali?

Nabawe jak dzisiaj z małą. Zjadła coś więcej czy nadal obrażona na maminą kuchnię?
Marysia jak widzi jedzenie to się cała trzęsie i z wrażenia wiesza się na foteliku. Dzisiaj zjadła 3 obiady. Najpierw omlet (polecam fajna sprawa można przemycić mleko). Zosia omletem wzgardziła więc po godzinie dostała zupkę to Mary też chciała a na koniec pałeczki kurczaka na słodko z piekarnika obie zjadły 2 mniejsze pałki a ryz wylądował na podłodze.
 
Dziewczyny wpadam do Was ze szpitala niestety...
wczoraj okazało się,że ciąża obumarła. Dostałam dziś arthrotec na wywołanie skurczów a potem mają mnie łyżeczkować:-(
Czuję się fatalnie
 
eveline bardzo współczuję i przykro mi, że sprawy tak się potoczyły. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia fizycznego i psychicznego. ehhh wiem, że to straszne przeżycia ale będzie dobrze. Pozdrawiam.
 
reklama
jagmar zdowka. fajnie ze corki takie lakomczuchy, moja tez omleta ostatnio wcinala ;-)

eveline bardzo wspolczuje... a ktory to byl tc?
 
Do góry