trojanka
Zaciekawiona BB
Dzieki Justys, moze cos sie znajdzie w koncu sensownego, choc widze jak reaguja na matki z malymi dzieciakami, szczegolnie w branzy reklamowej. Nie wiem, moze trzeba bedzie obnizyc oczekiwania?
Poki co siedze w domu i sadze, ze przez wakacje niewiele sie bedzie dzialo na rynku pracy.
Co do ulewania mam nadzieje, ze tez sie w koncu u nas skonczy, bo ciagle wycieram kaluze na podlodze.
No i tez mi sie do raczkowania nie spieszy, poki co pelza ostro w kazdym kierunku, a siedzi wciaz dosc niepewnie;-)
Czy Wy juz czytacie swoim dzieciom? Albo pokazujecie ksiazeczki z jakimis przedmiotami i je nazywacie?
Oli już siedzi stabilnie, raczkuje i wspina sie wszedzie gdzie sie da, szczegolnie na nas. Zeby sa 2 na dole ale od kilku dni marudzi slini sie wiec mysle ze ida kolejne. Dzis w nocy obudzil sie z krzykiem i dopiero po nurofenie zasnal. a rano całkiem inne dziecko bez marudzenia, spokojne i pogodne.
Ja czytam małemu juz od kilku tygodni przed snem, bardzo to lubi lezy w miare spokojnie i słucha, kopie sobie w ksiazeczke czasem usmiecha sie jakby rozumial co czytam. Mam ksiazeczki po angielsku i polsku.
A w dzien przegladamy ksiazeczki z autkami i zwierzatkami i opowiadam mu o danym zwierzatku wymyslam jakies historie i nasladuje odgłosy a on tak potrafi siedziec nawet poł godziny i słuchac co mama plecie. Uspokaja go to bardzo gdy jest rozdrazniony.