reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Witam się na chwilkę przed snem. Taki dzisiaj dzień senny był że od rana marzyłam tylko żeby się położyć spać tylko mały jakoś na odwrót, harce miał w głowie i dopiero niedawno zasnął. Poza tym jakiś marudny od kilku dni jest, raz się śmieje, za chwilę płacze i nie wiadomo czemu, to chyba ta pogoda, na spacer nie za bardzo można pójść, w domu się wynudzi i taka maruda potem.

Ania
mojemu małemu też się jeszcze zdarzy ulać ale to tak partiami,np. cały tydzień jest ok, nic mu z mordki nie leci a jednego dnia co raz to coś uleje. Ale jest o niebo lepiej niż kiedyś jak po każdym posiłku ulewał.


Dzieki Justys, moze cos sie znajdzie w koncu sensownego, choc widze jak reaguja na matki z malymi dzieciakami, szczegolnie w branzy reklamowej. Nie wiem, moze trzeba bedzie obnizyc oczekiwania?:sorry2:
Poki co siedze w domu i sadze, ze przez wakacje niewiele sie bedzie dzialo na rynku pracy.

Co do ulewania mam nadzieje, ze tez sie w koncu u nas skonczy, bo ciagle wycieram kaluze na podlodze.

No i tez mi sie do raczkowania nie spieszy, poki co pelza ostro w kazdym kierunku, a siedzi wciaz dosc niepewnie;-)

Czy Wy juz czytacie swoim dzieciom? Albo pokazujecie ksiazeczki z jakimis przedmiotami i je nazywacie?

U nas etap pełzania aktualnie, i tylko do tyłu, czasami uda mu się na czterech troche ustać i przemieścić albo w kółko pokręcić. A siedzi już całkiem ładnie, potrafi z pół godziny siedzieć i bawić się zabawkami którymi go obrzucam dookoła, koc mu taki gruby rozkładam na środku pokoju , wszystkie poduchy z kanapy dookoła żeby nie wylazł na podłogę i dziecko z głowy na jakiś czas. Pewnie do czasu aż całkiem nie wystartuje i te barykady z poduch nie wystarczą. :))

A bajki to lubi jak mu puszczam na płytce, mam takie fajne dla dzieci z muzyczką w tle, już je rozpoznaje jak puszczę to banan na twarzy i słucha uważnie zadowolony. Bo książeczki tak mu chcę czytac to zaraz do łap i do buzi, już jedną nadjadł z każdego rogu.

Ja to ostatnio "słomiana wdowa" jestem kurcze , cały czas sama z małym no i siostra czasami z nami na spacer pójdzie. M albo ciągle pracuje bo też sezon ma a jak tylko wolne to do maratonu wędkarskiego się przygotowuje i ćwiczy w każdą wolną chwilę, to podobno największe zawody wędkarskie w kraju Ale wiem, ze to jego pasja, więc tylko czekam do tego weekendu aż będzie po i męża odzyskam :biggrin2: Półka do zawieszenia miesiąć leży na podłodze bo czasu nie ma aż sobie wczoraj co mało przez nią palca u nogi nie złamałam!!:no: Oby do weekendu !! I żadnych ryb przez pół roku!!

Dobra ponarzekałam i ide spać , dobrej nocki

Kasiadz zdrówka dla Antosi!!
 
reklama
U mnie nie ma opcji, żeby Marysię położyć na kocu i zabezpieczyć ja poduszkami. Młoda wgramoli się już wszędzie Dzisiaj leżałam na dywanie pod kanapa a ona się na mnie wdrapywała aż w końcu wdrapała się na kanapę. Cały czas chodzi za mną i w domu niewiele mogę zrobić. Asystuje mi przy każdym domowym zajęciu. Jak idę do toalety to stęka pod drzwiami. Mam nadzieje, że niebawem znudzi jej się chodzenie za matką i przeżuci się na starsza siostrę :-p

My na wakacje nigdzie się nie wybieramy. Raz, że w tym roku mamy wydatki a poza tym jakoś nie wydaje mi się, żebyśmy wypoczęli przy dwójce malutkich dzieci. Pojedziemy w przyszłym roku a ja w czerwcu do koleżanki za Poznań się na kilka dni wybiorę no i do rodziców.

Ja z czytaniem bajem mam zawsze problem, bo Zosia zawsze chciała mi wyrwać i podrzeć książeczkę i do teraz nie potrafi dłużej skupić się na słuchaniu. Ma kilka swoich ulubionych tekturowych egzemplarzy, które wałkujemy do znudzenia. Marysia ma podobne zapatrywanie na czytanie książeczek. Ja im na dobranoc zawsze śpiewam w rekompensacie za brak wieczornego czytania ;p.

maggie ja tak z Zosią miałam, że od kiedy zaczęła pełzać miałam więcej czasu dla siebie i dla domu. Teraz niestety jest odwrotnie. Nagle okazało się, że mam dwójkę wymagających uwagi dzieci ;p a wcześniej zdarzało mi się "zapomnieć" o Marysi.
 
ohhhh nie mam ochoty na pisanie.....
młoda tak kaszle... i katarek, nie wiem co robić, lekarka mówi że gardełko czyste, antybiotyk bierzemy 2 dni i na razie nie ma poprawy, jak nie przejdzie to w piątek idziemy do innego lekarza.
normalnie wyć mi się chce, tak cierpi mój aniołek, a ja w pracy siedzę tyle godzin a nie z nią :(((
 
Hejo,
kasiadz zdrówka dla Antosi :*

moja Olcia wcale nie pełza :( czasami się tylko przemieszcza to tyłu do przodu nie ma mowy. Próbuje też utrzymać się nie czworaka ale jeszcze się chwieje, niestety żadnego przemieszczenia w przod nie zrobi :(:(

dzisiaj posadziłam ją na nocnik bo chce żeby się nauczyła z niego korzystać tym bardziej że ma stałe pory robienia kupek no i dziś pierwsza kupka była zrobiona na nocniku :) strasznie się cieszę :D
 
heyaaah
pamiętacie jeszcze mnie??
myslałam, ze BB już umarło ale jednak coś żyje:p

witam się jako pani mgr co już wiecie z FB.

Jak tak czytam o waszych dzieciach to troszkę wam zazdroszczę. Fajne to że dziecko sie przemieszcza i rozwija ale jakie absorbujące... gdyby nie kojec ( z uchwytami do wstawania) i chodzik to bym chyba zwariowała...
moja Emilka raczkuje jak szalona, wstaje o meble, już zaczyna przy meblach tuptać, a w chodziku to wręcz biega... Wszystkie przedmioty wylądowały na wysokości, a co zostawie niżej ląduje w różnych kątach pokoju.

kasiadz
miałam spytać jak sie sprawuje opiekunka i czy jesteś zadowolona?
 
heja dziewczyny:)
nie wiem czy mniejeszcze pamietacie dawnomnie tu nie bylo...ale widze ze duzo sie nie dzieje maslutko piszecie....
pozdrawiam i caluje wszystkie maluchy!!!
 
hej

Ania nie za wcześnie na nocnik?Takie małe dziecko nie potrafi zasygnalizować potrzeby chyba nie?A ona ci już stabilnie siedzi?

kasiadz zdróweczka! No tak niestety mamy my mamy pracujące. :(

Nat witaj, też pozdrawiamy :-)
 
NabAwe z opiekunki jesteśmy bardzo zadowoleni, ostatnio mąż był chwilę w domu jak była ona i podglądnął jak się młodą zajmuje i rewelacja:)

dziękużę za wszystkie życzenia zdrówka dla Antosi:)
 
to głupie ale mi troche brakuje chodzenia do pracy, fajnie mi jest w domu zajmując sie dzieckiem, ale przyznam że gdybym miała rodziców pod nosem to zaraz bym do pracy szła...

kasia
dobrze że jesteś zadowolona, jesli znajdę pracę, to też chyba jednak wybiore opiekunke zamiast żłoba... dużo jej płacicie?
 
reklama
elifit no zasygnalizować nie umie, ale wiem kiedy robi kupki no to na nocniku może je robić, jak ją posadze i mówie siii to robi siku, niech się przynajmniej przyzwyczaja że jest coś takiego jak nocnik i do czego to służy, siedzieć to siedzi stabilnie, jak się czegoś chwyci to sama usiądzie
 
Do góry