reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

dzięki dziewczyny, nie ma objawów bolącego brzuszka. Jest na piersi no i rozszerzamy dietkę. Wczoraj jak mąż temperaturę mierzył w odbycie to końcówka była w kupce więc chyba niedługo. Być może przez antybiotyk. Dodam że ostatnio u nas kupki są rzadko, nawet co 6dni, a on duży chłopak i może po prostu nic z tego mleka nie zostaje?

Ivi kochana, moja siostra ma tak samo, cyc co godzine jako smoczek.. nic nie pomagało, smoczek be butla be i wiesz co?? Teraz wróciła na studia i musiała coś robić. I moja mama pilnując małą daje uparcie butle i najpierw wypijała 20ml a teraz pociągnie całą flachę. Nie przerywaj karmienia tylko powoli wprowadź mieszane karmienie i zobacz jak po mm ci śpi.

No wlasnie tu jest moj problem, ze ja tez juz smigam do pracy i naprawde nie daje rady nerwowo bo jestem niewyspana notorycznie.. Naprawde okropne uczucie, kiedy jestes tak nerwowa, ze nawet ten sliczny usmiech wlasnego dziecka cie wkurza :szok: Sprobuje wprowadzic mieszane, moze jak dostanie w nocy wieeelka butle mm to pospi dluzej, raz probowalam i znow wstala po godzinie, ale sprobuje kilka dni pod rzad, moze to cos zmieni... :confused:
 
reklama
Ivi ja tez to przechodziłam kiedyyyśśśś.... Nie raz płakałam ze zmęczenia ale jakoś sobie poradziłam. W pewnym momencie miałam już tak dość, że mi wszystko inne zaczęło zwisać i dopiero wtedy pogodziłam się ze zmęczeniem. W chacie miałam bałagan, obiady robiłam tylko dla siebie (m jadł na mieście) ale zamiast tego wolałam położyć się z mała do wyrka i spać. Jak odstawiłam małą od piersi to przez jakiś czas trzeba jej było 2x w nocy robić mleko i wtedy stwierdziłam, że karmienie piersą było o tyle lepsze, że nie trzeba było wychodzić spod ciepłej kołderki.
Wytrwałości Ci życzę i siły z czasem dzieci zaczynają wciągać więcej posiłków stałych i robią sobie dłuższe przerwy na spanie.
 
A moje dzieci już śpią :). Obie były tak zmęczone, że zasnęły bez kwękania. Maria zaraz i tak sie obudzi na jedzonko i dalej pójdzie nyny. Wieczór mam dla siebie ale chyba pójdę spać.
 
Dla mnie to kosmos ze na kupe mozna dniami czekac i ze jest twardsza niz papka ;) podsumowujac kup u nas pod dostatkiem i dalej mieciutkie w duzych ilosciach. Dzis jechalysmy na herbate do znajomej i slyszalam jak sobie postekuje z tylu, zanim dojechalysmy to kupa byla doslownie wszedzie, nawet kombinezonik przemokl, dobrze ze znajoma ma dziecko 6 miesieczne to nam pozyczyla kurteczke :)

jagmar nie chwal sie spaniem bo sie dziewczyny jeszcze bardziej zalamia :-p

Ivi a twoj facet ci pomaga? U nas maz siedzial z moda do 1 w nocy, ja tylko karmilam i do wyrka a potem juz ja wstawalam, chodzilam spac ok 21, zeby cokolwiek pospac. Jak mial wolne to siedzial z nia dluzej. Moze ci tesciowie ja na spacer wezma w ciagu dnia zebys sie przespala? Bo jak tak bez zadnej pomocy sobie radzisz to musi ci byc bardzo ciezko :(
 
Ivi, a moze wlasnie jeden posilek MM i niech Twoj facet wstanie, zebys Ty mogla pospac?
Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji i jeszcze chodzic do pracy.
Ale ja to jestem szczegolnym przypadkiem jesli chodzi o sen. Nie dalabym rady nie spac tyle dni, wpadlabym w depreche. Mam o tyle dobrze, ze jestesmy na MM i moj M bardzo mnie odciąza.
Moze sprobuj? Od jednego posilku na MM nic jej nie bedzie, a moze akurat choc troche wydluzy spanie, choc oczywiscie nie mamy gwarancji, ze zadziala.
Pewnie poczatkowo pomarudzi przy butli, ale dzieci sa co raz starsze i wiadomo, ze odstawienie od cycka kiedys je czeka.

U nas w paszczy wypatrzylam cos jakby dolna trojka sie czesciowo przebila, ale to przeciez nie mozliwe:confused:
 
Ostatnia edycja:
hej :)
dzisiaj ostatnie szczepienie do 9 miecha bylo :) maly dzielnie zniosl dwie dawki , nawet nie zaplakal :)
lekarce sluchawki z reki wyrywal , na wadze tak szalal , ze go zwazyc nie mozna bylo hehe i sie niezle babka nameczyla zeby chwile sobie polezal bez ruchu :) a ten albo giry ciagnal , albo "biegal"
wazy 7,600g , 2 cm przybylo i ogolnie wszystko jest super :)
aha i duza niespodzianka bylo stwierdzenie , ze za chwile zeby sie przebija :szok: niby maly slini sie od dawna okropnie , wszystko do buziaka wsadza i chwili nie polezy bez czegos , ale spodziewalam sie gorszych przezyc ... chociaz moze przy przebijaniu bedzie masakra ?... oby nie :)


Dzieweczki !!!

coś strasznego co się u nas dzieje w chałupie ... istny szpital ...
stary chory ale dziś już poszedł do roboty ... miałzapalenie ucha ...
Młode też ... Milena nie śpi w nocy ... łazikuje ... kaszel jak cholera
ale najgorsze jest to że i Paula jest chora ... dusi mi się ...
nie śpie w nocy bo się boję ... Mężu znowu mi ją ratował ... kurna jakby go w domu nie było ... jasna cholera ...

czytam Was jak mam chwilkę ale nie ma jak pisać bo przeważnie tańcuje z młodszakiem ... :sorry2:

jej Monysia wspolczuje :( dobrze , ze maz byl w domu !! wracajcie do zdowka szybko :)

hello :)


asionek
fajne te ćwiczenia, podobne miałam prowadząc zajęcia na fitnessie kiedyś tam. Ale Ćwiczyłaś na raz i pośladki i brzuch, czy najpierw robiłaś brzuchy a jak już był efekt to pupa?
A mialam pytac już dawno, jak to bedzie u was w domq, Nat będzie dwujęzyczny?

ja robilam brzuch i uda z posladami razem :) oczywiscie pierwsza serie dla cieniasow hehe
mozesz tez robic jednego dnia to , drugiego inna czesc ciala tak nawet lepiej , bo miesni nie "spalisz" :)
a Nat w planach bedzie dwu jezyczny mam nadzieje , ze sie uda !! ja po polsku gadam do niego maz po fr :)
a najlepiej jak maly np. je i moj cos tam zaczyna gadac do mnie po powrocie z pracy i ja mu po fr odpowiadam , a Nat wtedy oczy malo z orbit nie wyjda , glowke zadziera do gory i sie smiac zaczyna :) jak mowie po pl to nie , ale tylko cos dluzej gadam po fr i sie rechocze nie wiem czemu ? :))) ale slodkie to jest :)))

u nas podobnie. Tzn pobudka o 7.30, ale nadal w nocy miliard pobudek. To sie zaczyna robic nieznosne:angry: Patrzylam na dziasla i nic tam nie widze.
Gdyby szly zeby dziasla byly by opuchniete/czerowne? Powiedzcie

ja tez nic nie widzialam , ale to moje pierwsze i moze nie wiem czezgo szukac ?? :) w kazdym razie jak juz pisalam zeby sa blisko i zaraz wyjda wedlug lekarza :)
a twoj dr to jakis dziwny :/ przeciez dzieci roznie zabkuja i nawet na forum sa juz maluchy z zabkami i to nie jednym a dwoma :) bylo mu foty wydrukowac hehe

Zajrzalam dzis na BB zdesperowana, chcac zapytac was, czy juz minely wam nocki z budzeniem cogodzinnym i jak tego dokonalyscie.. A tu od razu czytam bisia25 i az mi sie beczec zachcialo.. Dziewczyny jestem u granic wytrzymalosci.. Jak tak dluzej beda wygladac nocki, to ja sie chyba powiesze..:-(NIE MAM MOCYYYYYYY. RATUNKUUUUUU!!!:baffled:

u nas samo przeszlo .... mozesz sprobowac z MM , ale niestety to nie daje gwarancji , ze mala bedzie dluzej spala
dzieci sa rozne i rozne maja spanie
wiem , ze ci ciezko ( sama przez to przechodzilam niedawno ) , ale na luzie musisz podjesc bardziej
kladz sie z mala kiedy tylko mozesz w dzien
maz niech pomoze kiedy sie da
to minie w koncu !! a nerwy nic nie dadza tylko niepotrzebnie sie bedziesz nakrecac i mala bedzie niespokojna :(
ja jak chyba Jagmar pisala ?? olalam i dalam na luz , trudno wstaje to wstaje , w dzien odsypialam kiedy sie dalo , mniej robilam w domu i dalismy rade :)

Dziewczyno jak Twoje Dziecie ma taki urok to żadne MM nic na to nie pomoże,
uwierz mi a szkoda kończyć z cycowaniem jeśli dobrze idzie ...
Moja Milena była na MM i budziła się co 40 min i dlaczego ???
nikt tego nie wiem, musisz to przetrwać i już ... gdy miała 1,5 roku to rozpoczęłam naukę
samodzielnego zasypiania, ciężko było ale dałam radę i Ty też dasz, tylko więcej wiary w siebie,
pij meliske 2 razy na dzień i kochaj a nie karz za to że dzidziol chce być blisko ...

dobrze napisane
trzeba dac na luz i tyle inngo wyjscia nie ma , a szkoda nerwow i szkoda tracic cenne chwile z maluszkiem ...

update!

Aruś wystękał kupkę jupi :) taki balasek, pewnie po marchewce ;)

i nastala radosc w rodzinie hehe
 
Iwi wspolczuje bardzo. u nas daje rade smoczek w razie pobudek zbyt czestych,i swoja droga to jest poprawa,bo mloda kmini,ze smok to nie cyc i nie warto sie budzic.

a moze skoro wrocilas do pracy,to mala teskni i chce sie tulic po prostu do Ciebie? dlatego butla ani smok nie pomoze. moze sprobuj wziac do siebie do lozka i spac razem. ona bedzie mialo milutko przy Tobie,bedzie sie czula bezpieczna,a Ty sie wyspisz,a nawet jak bedzie cycowac,to mozecie na spiaco :)
 
U mnie takie nocki trwaja od przeziebienia grudniowego.. Ponad dwa miesiace, wiec nie sadze zeby to byl jakikolwiek skok.. Juz nie daje rady psychicznie, albo sprzedam dziecko, albo sie zabije, bo ja juz nie mam sily na to wszystko..
Jak nie dam cyca, to zadne smoki i zadne lulania nie pomoga, ewentualnie moge sobie zaswiecic swiatlo i sie pobawic ze dwie godzinki :dry:
Ktos mi ostatnio powiedzial,ze to dla tego ze karmie cycem, a mala chce bliskosci i cyc jej to daje, wiec sie budzi i c.uj..
A dzis rozmawialam z kolezanka z sanoka ktora mi sie pozalila ze jej maly nie chce sie oduczyc cyckowania, a ma 1,5 roku..:szok: Ja na to ze mala mi sie budzi na cycka co godzine, a ona odpowiada ze jej mlody tez... rozumiecie?? POLTOREJ ROKU BEZSENNOSCI???? Obiecalam sobie ze konczy sie szosty miesiac i przechodze na mm, niech beczy ile chce, ja chce zyc :angry::angry:
moja znajoma oduczała teraz swoje 1,5roczne dziecko cycowania-smarowała cyce ketchupem:)
u nas młoda na cycu potrafi przespać do 13 godzin bez przerwy na jedzenia, a czasami budzi się co 2 godziny więc wydaje mi się że jak dasz mm to nie oznacza że dziecko będzie dłużej spało


nowe spojżenie na kolki u dzieci:
http://dzieci.pl/breedingAid,142730...lke,wychowanie_artykul.html?smgputicaid=6dff9
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry

Dziś Hela była dla mnie łaskawa i wstałyśmy o 6:00 jupi :-) chciałabym aby tak zostało :tak: bo jak wrócę do pracy to taka godzina jest dla mnie idealna :tak:

Ivi1 - strasznie Ci współczuję takich nocy, może spróbuj ją zatykać smoczkiem bo to nie możliwe a by dziecko w nocy wstawało tak często na pewno nie jest to głód :no: może masz za sucho/za ciepło/za zimno/za głośno - szukaj jakiegoś innego powodu wstawania niż głód

monysia, elifit - buziaki dla chorowitków
 
Do góry